Nie, wycofuje się. Taki mały update, skoro temat ruszył znowu, ale są nowe użytkowniczki od tamtego czasu, które napewno wniosą coś nowego i mądrego do rozmowyI od nowa........
Kobiety bez biustonosza w upalne dni - ukryty cel
- Rozpoczęty przez vito_incognito
- Rozpoczęty
umywam łapska "nie ja jestem winien tej krwi przelanej"- róbta co chceta....ale pamietajta, a zresztą...Nie, wycofuje się. Taki mały update, skoro temat ruszył znowu, ale są nowe użytkowniczki od tamtego czasu, które napewno wniosą coś nowego i mądrego do rozmowy
Nowe użytkowniczki i nowi użytkownicy.Nie, wycofuje się. Taki mały update, skoro temat ruszył znowu, ale są nowe użytkowniczki od tamtego czasu, które napewno wniosą coś nowego i mądrego do rozmowy
Nie, no dobra nie było tematu
Nie, takich kobiet się po prostu unika. Jest wiele innych, które znają swoją wartość i reprezentują sobą coś więcej niż tylko ciało. No chyba, że ktoś chce tylko poruchać. Jednak mnie osobiście, pomimo ponadprzeciętnego libido, nigdy nie interesował wyłącznie seks. Jednak to już w dużej mierze kwestia wychowania, które poniekąd wymusiłem na rodzicach poprzez wiele pytań i "zboczonych" zachowań w dzieciństwie.
" Et tecd.Eve,contra me", ti jedzcie ale sie nie pozabijajcie.Nowe użytkowniczki i nowi użytkownicy.
Nie, no dobra nie było tematu
A tam, zaraz pozabijajcie . Przecież tutaj są sami niespotykanie spokojni ludzie. No i oczywiście tylko merytoryczne konwersacje
Dobra, zamkłeś mi pyszczek.A tam, zaraz pozabijajcie . Przecież tutaj są sami niespotykanie spokojni ludzie. No i oczywiście tylko merytoryczne konwersacje
Nieeeeeeeeee, tylko nie toooooooCzego Ty się tak boiszrozmawiamy sobie - nie dramatyzuj
Masz na myśli główny wątek, czy jakiś poboczny?
Jeżeli poboczny, to jaki?
Główny wątek dotyczący biustonosza w upalne dni
Ja naprawdę czułem się skrępowany. Nie wiedziałem co ma robić. Moje ciało mnie wystawiło ale nie robiłem tego specjalnie. Lubię się pokazywać ale na moich warunkach. Cóż, będę musiał wrócić do obcisłe bielizny ale oezez dżinsy i tak widać. Co mam wtedy robić?Jestem - spokojnie!
Absolutnie nie było wojny, tzn z Wami. To prawda, temat się rozjechał wtedy i poleciał na łeb na szyję (szczerze mówiąc miałam cichą nadzieję, że ludzie zapomną, ale ..).
Wracając do tematu: myślałam o tym wtedy i później również. I nie ma uniwersalnej odpowiedzi, która pasowałaby do wszystkich kobiet.
Jedne chcą przejść niezauważone, inne lubią komplementy wprost i patrzenie na ich atuty.
Myślę, że jest jednak linia, gdzie kończy się zwykłe patrzenie, a zaczyna wzrok, który sprawia, że czują się niekomfortowo. Ale chyba u każdej kobiety, ta linia jest gdzieś indziej…
Myślę też, że patrzenie kobiet na Was, mężczyzn, rządzi się innymi prawami. Wydaje mi się, że bardziej tego pożądacie niż my, dlatego trudniej Was skrępować takim patrzeniem.
Tylko nadal zostaje pytanie: co jest patrzeniem, a co już wgapianiem się?
Wyjdzie esej, ale mam na to sposób. Napiszę priv.
I nie wracaj do bielizny, nie daj się złamać
Pisz, wiesz że lubię czytać wiadomości od ciebieWyjdzie esej, ale mam na to sposób. Napiszę priv.
I nie wracaj do bielizny, nie daj się złamać
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
Szukam chetnej realnej kobiety z zachodniopomorskiego na sex bez zobowiazan- Started by Wolny32lata
- Odp: 0
-
-
Wymienię się zdjęciami i filmami kobiety, wszystko za jej zgodą
- Started by mozedzisaj
- Odp: 5
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.