• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

...kiedy myśliwy został upolowany...

FabianOlo

Cichy Podglądacz
W relacjach damsko-męskich utarło się, że to mężczyzna ubiega się o uwagę i względy kobiety, a ona ewentualnie, jak on jej pasuje, dopuszcza go do siebie. Jednak czasy się zmieniają i zdarzają się kobiety, które biorą sprawy w swoje ręce i one zmieniają się w przysłowiowych myśliwych.
Zawsze to ja musiałem starać się najpierw o uwagę, a potem ewentualnie o względy kobiety - byłem tym myśliwym, ale parę lat temu zdarzyło mi się, że to ja znalazłem się na celowniku pewnej kobiety (po prostu miałem być jej przygodą). Wtedy trochę inaczej do tematu podchodziłem i szybko ze znajomości się wycofałem. Jednak dzisiaj żałuję, że nie zagrałem w jej grę.
Drogie Panie - czy zdarza Wam się czasem zmienić w myśliwego i upolować jakiegoś faceta na przygodę? Wolicie polować na singli czy zajęci są większym wyzwaniem?
Drodzy Panowie - przytrafiło się Wam zostać upolowanym? Wolicie być myśliwym, czy celem do upolowania?
 
L

lucyfer69

Guest
Oj tak stałem się zdobyczą zanim się zorientowałem było już za późno,płonąłem w mackach bardzo miłej atrakcyjnej kobiety. Nigdy bym się nie spodziewał ,że taka sytuację będzie miała miejsce.
 
Mężczyzna

RTT

Seks Praktykant
Oj tak, w latach nastoletnich zdarzyło mi się zostać dwa razy ofiarą polowania - zresztą dzięki pierwszej ,,myśliwej" przestałem być prawiczkiem
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Ja w przeciwieństwie do mru miałem duże trudności w rozpoznaniu czy warto.
Najczęściej wpadałem kierując się super figura, przeraźliwie krótką mini, manierami no i oczywiście piersiami w zasięgu łap.
Mankamenty zawsze ujawniały się stopniowo.
 
A

artkam

Guest
Ja nie przypominam sobie bym zostsl upolowany acz zdarzylo sie kilka razy, ze zostalem wypatrzony. Zatem ciezko to nazwac upolowaniem jednak pod myslistwo mozna juz przypisac xD
 
Mężczyzna

Barteq1

Erotoman
W relacjach damsko-męskich utarło się, że to mężczyzna ubiega się o uwagę i względy kobiety, a ona ewentualnie, jak on jej pasuje, dopuszcza go do siebie. Jednak czasy się zmieniają i zdarzają się kobiety, które biorą sprawy w swoje ręce i one zmieniają się w przysłowiowych myśliwych.
Zawsze to ja musiałem starać się najpierw o uwagę, a potem ewentualnie o względy kobiety - byłem tym myśliwym, ale parę lat temu zdarzyło mi się, że to ja znalazłem się na celowniku pewnej kobiety (po prostu miałem być jej przygodą). Wtedy trochę inaczej do tematu podchodziłem i szybko ze znajomości się wycofałem. Jednak dzisiaj żałuję, że nie zagrałem w jej grę.
Drogie Panie - czy zdarza Wam się czasem zmienić w myśliwego i upolować jakiegoś faceta na przygodę? Wolicie polować na singli czy zajęci są większym wyzwaniem?
Drodzy Panowie - przytrafiło się Wam zostać upolowanym? Wolicie być myśliwym, czy celem do upolowania?
Nie jestem atrakcyjny fizycznie, by którakolwiek o mnie zabiegała, chociaż raz zdarzyło mi się, że dziewczyna, z którą bardzo dobrze mi się rozmawiało, za zwykłą pomoc dała mi w prezencie.... czekoladę xD Kiedy widziała mnie na korytarzach, to zawsze zagadywała pierwsza, do tego stopnia, jakby jej zależało; wskazywała też na to jej mowa ciała (aczkolwiek ja źle odczytuję zamiary kobiet, więc nie jestem pewien). Ale zarówno ona, jak i ja byliśmy zbyt nieśmiali, to nie miałoby racji bytu.
Niestety, ze względu na moją japę zawsze jestem zmuszony starać się sam o względy dziewczyny - i ponieść porażkę.
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Rowniez i ja uroda nie zaliczam się do tych, którym wypadają włosy z radości posiadania wianka super lasek, i już nie wspomnę ile razy dostałem kosza. A bylem myśliwym, jednak tylko do piątkowego popołudnia, bo tu w grę wchodziło zapełnienie sypialni na weekend 🙂 Czasami na dłużej, na urlop, koncerty, wernisaże, opery. Wszędzie tam gdzie należało pokazać się z atrakcyjnym dodatkiem do garnituru.
Dla nieznających klimatu może się wydawać, ze miałem duże powodzenie jako myśliwy, ale w rzeczywistości zawsze był to strzał win-win
bez szans na ciąg dalszy. Tja, samo niepoczciwe życie poczciwego faceta, którego jednym mankamentem, poza brakami w urodzie były przyzwyczajenia z zawodu gdzie dogłębna znajomość zasad komunikacji werbalnej i niewerbalnej decyduje o sukcesie lub porażce. A co przełożone na cywilny język nie zawsze było milo, prawidłowo odbierane.
 
Mężczyzna

NaWesoło

Podrywacz
Czasem mi się zdarza że jakaś dziewczyna próbuje coś zagadać. Raczej większość której uwagę przykuwam ogranicza się do zerkania co jakiś czas. Jednak żadnego z powyższych nie nazwałbym polowaniem. Większość raczej szuka partnera życiowego niż kochanka.
Co innego idąc do klubu. Już jako małolat nigdy nie wychodziłem sam a też nie jestem greckim Bogiem. Facjata dość zwyczajna i dodatkowo jestem krasnalem z przyglupawym uśmiechem. Jak pytałem się niektórych z nich co takiego przykuło ich uwagę to podobno ten głupkowaty uśmieszek i kurwiki w oczach.
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
I tak i nie, bo jednak wiele z nich liczy na zajefajny numerek w krzakach (patrz dyskoteki) a dopiero ok.25 - tu mogę się mylić - poluje na kandydata na męża. A ten powinien mieć prezencje i choć trochę szmalu 🙂 Zapowiedz wygodnego życia.
A ja akurat wtedy jeździłem starym i zazwyczaj ubłoconym i trochę pogniecionym Defenderem. Ale tylko trochę. I zamiast myśliwego stawałem sie bezwolną zwierzyną.
Piszesz: Raczej większość której uwagę przykuwam ogranicza się do zerkania co jakiś czas.
A ja nauczony znaczenia komunikacji niewerbalnej cały czas utrzymaniem kontakt z jej/ich oczami. Cały czas, bo tylko w ten sposób moglem ocenić co jest warta jako człowiek. Poza cyckami.
 
Mężczyzna

NaWesoło

Podrywacz
Wiesz problemy w komunikacji czy wstyd mnie nie dotyczą także zagadywanie to dla mnie nie problem. Problemem jest to że wiele kobiet reaguje w stylu 'to się właśnie dzieje' a ja jestem z tych których irytuje niezdecydowanie więc zainteresowanie. Z młodszymi dziewczynki raczej jest ten problem ze te które same nie łowią raczej nie chcą być złowione
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Z młodszymi dziewczynki raczej jest ten problem ze te które same nie łowią raczej nie chcą być złowione
Znam to 🙂
I po kilku latach na już pierwszy rzut oka klasyfikowałem je jako erotyczne idiotki.
Nie chcesz byc złowiona?
Ok, ale niech wszyscy bogowi bronią twojej cnoty. I to do śmierci!


Zycie jest życiem.
 
Mężczyzna

Barteq1

Erotoman
A mogę wiedzieć co u was znaczy "atrakcyjny fizycznie"?. Tu, cały czas, przewija się uroda z twarzy. Właśnie. Co u was znaczy być "ładnym /przystojnym"?
Bo podobno, jeśli facet jest ładniejszy od diabla to już przystojny 😂
Taki, którego kobiety nie profilują automatycznie, na sam widok, jako kumpla lub znajomego, albo kogoś, z kim w ogóle nie chcą mieć do czynienia. Miła oku facjata w czasach przedpandemicznych może nie grała tak dużej roli, a i tak osoby nieatrakcyjne, brzydkie miały trudniej, szczególnie jeśli były z natury introwertyczne; w czasach pandemii atrakcyjny "avatar" staje się po prostu koniecznością, jeśli myślisz o poznaniu kogoś; bez tego nawet, jeśli miło Wam się rozmawia, mało która kobieta będzie chciała chociażby się z Tobą (mówię tu o facetach, nie o Tobie jako @mrumru) spotkać, nawet jeśli prezentujesz wyższy poziom kultury niż większość stulejarzy piszących do kobiet od razu o seksie, a najchętniej o pozycjach, w jakich by to robili.
Na nieatrakcyjnego fizycznie "myśliwego", jeśli polują, to desperatki - same nieatrakcyjne fizycznie, bez zainteresowań czy też samotne matki. Świadome swej wartości kobiety nie wezmą typa o prezencji stracha na wróble
 

FabianOlo

Cichy Podglądacz
Poruszyliście temat atrakcyjności ofiary - dla mnie zawsze było niezrozumiałe jak kierują się nią kobiety, ale może dlatego że myślałem jak facet i chyba do dzisiaj nie rozumię do końca kobiet 🤷‍♂️
Widzę spojrzenia kobiet na sobie, niektóre nawet twierdzą że jestem przystojny, choć osobiście mam niską samoocenę. Jednak poza tym jednym razem nigdy nie poczułem się jak ,,mięso" do upolowania... obiekt seksualny dla zaspokojenia swoich fantazji erotycznych.
Mimo utratrch zachowań obu płci, ciekawi mnie jak częstym zjawiskiem są kobiety, które polują na facetów żeby po prostu zaspokoić swoje potrzeby seksualne.
 
L

lingster

Guest
Poruszyliście temat atrakcyjności ofiary - dla mnie zawsze było niezrozumiałe jak kierują się nią kobiety, ale może dlatego że myślałem jak facet i chyba do dzisiaj nie rozumię do końca kobiet 🤷‍♂️
Już tłumaczę: nie zrobi nam się ślisko, jeśli mężczyzna nam się nie spodoba.
Chyba, ze będzie chodził chodził i wychodzi, Czyt. nadrobi charakterem :p
 

FabianOlo

Cichy Podglądacz
Czasem mam wrażenie, że z tym jest podobnie jak z rozmiarem 😋 niby panie mówią że rozmiar nie ma znaczenia, ale jak widzą pałkę +/-20cm to od razu by ją chciały 😋
Ale wracając do tego co Boom napisałaś, to potwierdzasz, że przystojniaki mają łatwiej 😋
Choć z drugiej strony osobiście znam kolesia co bym za niego nie dał 5zł (ani wygląd, ani charakter) a można powiedzieć że ma ,,wzięcie"... może ma dobre feromony? 🤔
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry