No dokładnie... Imprezka rodzinna, siedzisz przy stole i jesz schabowego, patrzysz na nią i myślisz o tym jak w te usta wjeżdżał kutas kolesia co siedzi obok niej a nie kartofel na widelcuKurczę jak to jest? Przecież takich filmów na necie jest bez liku a zawsze bardziej jara oglądanie kogoś kogo znamy