Przypomniał mi się taki dowcip, jak facet kocha się z dziewczyną i ona mu mówi "głębiej", więc on robi głębiej, a ona "jeszcze głębiej", no to on jeszcze głębiej, jej jeszcze mało, więc on głębiej i głębiej. W końcu ją pyta "i jak?" a ona: "famfastycnie" :lol: