Qrcze.. pomozcie, bo nie wiem co robic. Bardzo kocham mojego chlopaka i chcialabym mu dawac to, co najlepsze, ale coraz trudniej mi polykac jego sperme... Kilka razy na poczatku bylo mi potem niedobrze... lezalam godzine na lozku i balam sie wstac, zeby nie zwymiotowac (w rzoladku jakies dziwne sensacje mialam)... i nie chodzi o to, ze bylo mi niedobrze przez myslenie o tym.. psychicznie bylo ok, tylko fizycznie niezbyt. Za kazdym razem bylo mi mniej lub bardziej niedobrze, ale ostatnio przy wytrysku, jak tylko poczuje ten smak, mam odruchy wymiotne.. mam nadzieje, ze moj chlopak tego nie zauwazyl. Wczoraj nie chcialam, zeby do oralnego doszlo, ale on bardzo chcial, wiec zrobilam to... nie chce mu odbierac czegos tak przyjemnego.. niemowiac mu o tym (nie wiedzialby co sie stalo i dlaczego), a wiem, ze powiedziec facetowi ze sie cos nie podoba w tych sprawach to nie mozna byle jak, bo go to zrani bardzo... nie wiem co zrobic.. qrcze