Jak wprowadzić cos nowego

[Metoo]

Mam 28 lat,maz 39 od pewnego czaus nasz seks stał się....taki sam...przewidywalny...chciałabym potrafić rozmawiać z mężem o zmianach...ale każda próba kiedy dam mu cos do zrozumienia...np jakas fantazje kończy sie zartem a temat uciety....jestem atrakcyjna i lubię bawić sie w łóżku a nuda trochę mnie męczy.

 

[michalek92]

Heh... Jakbym widział swoją sytuację. Z tą różnicą, że na odwrót...

 

[Metoo]

To witaj w klubie...chciałabym zebysmy byli bardziej szaleni...ale jakos nie wychodzi..:/

 

[Basia]

Metoo może nie tłumacz a sama coś szalonego wprowadz ?
Nakręć faceta w nietypowym miejscu
szepnij do ucha w publicznym miejscu że masz na sobie taką a nie inną seksowną bieliznę ?
wiesz czekając na faceta to możesz się nie doczekać

 

[Metoo]

Basia...temat przerabiany....zaraz sie scyka ze nas ktos przylapie...ze nie ma czasu ze dziecko albo poprostu zrobi po swojemu.

- - - Zaktualizowano - - -

Kupie cos seksownego to twierdzi ze lepiej mi w sportowych...i tak w kolo

- - - Zaktualizowano - - -

Kupie cos seksownego to twierdzi ze lepiej mi w sportowych...i tak w kolo

 

[Basia]

Metoo czasami warto nakręcić na tyle żeby przestał myśleć a zaczął działać

 

[michalek92]

Bardziej szaleni, częściej... Ja to rozumiem jak najbardziej. Problem tylko w tym, że niektórym w pewnym momencie zaczyna wystarczać tyle ile ma i odrzuca więcej, bo po prostu włącza się dla tej osoby przepych. Cóż... Sam nie odnalazłem recepty na to.

Cóż czasami najdzie mnie ochota w lesie, w przebieralni, w autobusie, w parku. No cóż... Trzeba się obejść smakiem...

 

[Anika]

każda próba kiedy dam mu cos do zrozumienia...np jakas fantazje kończy sie zartem a temat uciety

Hm... no to sadzasz chłopa na krześle i mówisz, że dziś już koniec i basta, bo twoja cierpliwość się skończyła i że wyjścia są dwa: albo zbierze wreszcie jaja do kupy i posłucha co masz do powiedzenia i weźmie to na poważnie, albo niech spada na drzewo, bo jesteście dorośli i na żarty i śmichy-chichy na poziomie gimbazy już nie macie czasu. A potem konkretnie: że chciałabys tak i tak, bo tradycyjne bzykanie już się przejadło jak coniedzielny rosół teściowej i oczekujesz czegoś więcej, czegoś konkretnego z pieprzem a najlepiej z chilli

 

[Skorpion]

Widzę Maju, że jesteś zwolenniczką metody łopatologicznej...
Z drugiej strony jak chłop nie reaguje na subtelności, to faktycznie czegoś takiego mu trzeba. Dodałbym jeszcze tzw. odmulacza w czółko

 

[Anika]

Si. Życie jest za krótkie na kluczenie i lawirowanie między wierszami, lepiej kawa na ławę i po krzyku. Jak seks zacznie kuleć i nic sie z tym nie zrobi, to prędzej czy później albo jedno z małżonków odbije na lewo albo ich drogi kompletnie się rozejdą. Mało jest męcznników za obrączkę i swięty familijny spokój, rozwody są coraz bardziej powszechne.

Dodałbym jeszcze tzw. odmulacza w czółko

Hehe, no ja też, ale może niekoniecznie w czółko ^^

 

[Skorpion]

Hehe, no ja też, ale może niekoniecznie w czółko ^^

Wszystko zależy od tego, który organ odpowiada za myślenie...