• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak przygotować się do seksu analnego?

przyjaciolka

Nowicjusz
Seks analny nie jest bezpieczny, ponieważ zwieracze odbytu mogą ulec uszkodzeniu i może być problem z trzymaniem stolca. Jednak delikatne wprowadzenie palca do odbytu nie powinno wywołać takiego problemu. Prędzej może on wyniknać w przypadku stosunku doodbytniego, kiedy członek jest kilka razy większy od palca, a mężczyzna nie zawsze jest delikatny. Wazelina jest tu bardziej wskazana, bowiem ślina szybciej wysycha, jednak w ostateczności może ona służyć jako środek poślizgowy.
 

Acutus

Cichy Podglądacz
Jako środek poślizgowy będzie on nieskuteczny i jeżeli już to lepiej użyć dobrego lubrykantu,żelu. Poza tym seks analny może dać mnóstwo przyjemności,ale partnerka musi być na niego gotowa.
 

1980jacek1980

Cichy Podglądacz
Na rozluźnienie i od razu przyjemną grę wstępną pomagają pieszczoty językiem. Jest to dość męczące (dla języka), ale wkładanie go stopniowo coraz głębiej bardzo dobrze rozluźnia.
 

sowny

Cichy Podglądacz
odnoszę wrażenie, że w temacie analu zderzają się dwa bardzo odległe od siebie spojrzenia na ten temat. Z jednej strony demonizacja tego przez kobiety jako przekroczenie granicy w łóżku, rzecz niehigieniczną, bolesną, nieprzyjemną i w miejscu które nie służy do tego. Z drugiej strony wyobrażenie rodem z filmów porno, że jest co prawda ciaśniej ale i tak można wejść jak w masło tylko bardziej zmrożone. Oczywiście tak nie jest. Żeby zadziałało, żeby nie bolało to najpierw trzeba rozluźnić się w głowie. Bez tego żaden żel nie pomoże. I doskonale rozumiem, że żadna dziewczyna się nie rozluźni gdy w szczytowym momencie erekcji padnie taka propozycja. Dlatego warto poćwiczyć wcześniej. Żeby się nie wstydzić, bo to trochę tak wygląda, że człowiek ma pośladki i nic między nimi, ta część jest omijana. A można delikatnie popieścić w kąpieli, a przy okazji spróbować palcem czy niedużym wibratorem. Nie pchać się od razu z dużym kalibrem.
Z tego co wiem najprostszym sposobem na zniechęcenie faceta jest propozycja odwrócona. Nie wiedzieć czemu większość faceta pilnuje swojego tyłka jak największego skarbu. I nie daje go dotknąć. Chyba że obecne tu panie mają inne doświadczenia ?
 
Sposoby na ból przy analu

jak sobie radzicie z bólem przy seksie analnym? Bo już mi zaczyna brakować pomysłów, jak to zrobić, żeby żony nie bolało i mogła z tego czerpać jakąś przyjemność. na razie wygląda to tak, żę mnie tom rajcuje jak nie wiem co, a ona musi się do tego zmuszać, skutkiem czego nie praktykujemy tego często a ja łażę sfrustrowany. Próbowealiśmy już chyba wszystkiego co można wymyślić, długa gra wstępna, zabawki, dużo nawilżenia itp i nic. Anus zacisnięty jak cholera, wskutek czego wszelkie proby penetracji są bolesne. Juz zacyznam sie poddawać:(
 

neya

Seks Praktykant
o to prawie jak u mnie :)
jedna rzecz działa na pewno - musi się wyluzować, jak się "zepnie" to nic nie zrobisz.
Może najpierw podczas seksu jakieś małe pieszczoty palcem, potem zabawki, kulki itp.... a dopiero po jakimś czasie więcej?
 
o to prawie jak u mnie :)
jedna rzecz działa na pewno - musi się wyluzować, jak się "zepnie" to nic nie zrobisz.
Może najpierw podczas seksu jakieś małe pieszczoty palcem, potem zabawki, kulki itp.... a dopiero po jakimś czasie więcej?

dokładnie, spina się i nic nie wychodzi. A te sposoby o których piszesz już próbowalem, niestety bez większego powodzenia. Palec owszem da się zazwyczaj włożyc (choc też nie zawsze). zabawki także były, bez skutku. generalnie, jak tylko wspomnę o analu od razu się spina i można to wyczuć. Nie sprawia jej to żadnej przyjemnosci i jest nastawiona nagatywnie. Trudno mi się z tym pogopdzic, bo kręci mnie to bardzo a do tego tyle się mozna naczytać, że kobietom tez sprawia to przyjemność (wręcz orgazmów od anala dostają), a tu nic.. :(
 

neya

Seks Praktykant
markiz jedna dobra rada - nie mów jej o tym.
W czasie seksu, jak już jej dobrze po prostu miziaj ją wilgotnym palcem, lekko i spróbuj włożyć (najlepiej jak będzie już baaardzo bliska).
Wcześniej może być jakieś winko ;) Na początku się zepnie ale gdy będzie blisko orgazmu to powinno sprawić jej to przyjemność.
Polecam wykonywać małe kroczki w temacie, niech to nie będzie za każdym razem, bo się seksić nie będzie chciała :D
 
tak, zauwzylem, że jak jest podniecona to na więcej moge sobie pozwolic. z tym że chodzi co najwyżej o paluszki. tzn. jak jest już dobrze podniecona to jak włoże jeden palec to nie bedzie protestować, a nawet raz było tak że ten palec w oka mgnieniu (dosłownie) spowodował orgazm! ale jak jest nie podniecona to na jakikolwiek dotyk w okolicy pupy się spina i usztywnia i mówi że nie jest to przyjemne. Więc, ok, jest korelacja pomiędzy poziomem podniecenia a jej iotwartością na pieszczoty analne. Tylko że to się ogranicza to palców. W kwestii penetracji penisem - nic to nie zmienia, nawet przy sporym podneiceniu nie jest w stanie odczuwac z tego przyjemności i nawet jeśli już to robimy (a to było co najwyżej pare razy) wyraznie sie do tego zmusza..
ps. o czym jej nie mówic?
ps2. z winkiem to może być niezły pozmysł, trza bedzie spróbować kiedyś;)
 

memoryhead

Cichy Podglądacz
Od jakiegoś czasu sex analny dla mnie i mojego partnera jest naprawdę rewelacyjnym przeżyciem. Wszystko za sprawą fantastycznego żelu Fisting, który rozluźnia mięśnie. Dzięki niemu sex analny to delikatna przyjemność. Do tego ma przyjemny zapach....:)
 

ZakazAnna

Nowicjusz
tak, zauwzylem, że jak jest podniecona to na więcej moge sobie pozwolic. z tym że chodzi co najwyżej o paluszki. tzn. jak jest już dobrze podniecona to jak włoże jeden palec to nie bedzie protestować, a nawet raz było tak że ten palec w oka mgnieniu (dosłownie) spowodował orgazm! ale jak jest nie podniecona to na jakikolwiek dotyk w okolicy pupy się spina i usztywnia i mówi że nie jest to przyjemne. Więc, ok, jest korelacja pomiędzy poziomem podniecenia a jej iotwartością na pieszczoty analne. Tylko że to się ogranicza to palców. W kwestii penetracji penisem - nic to nie zmienia, nawet przy sporym podneiceniu nie jest w stanie odczuwac z tego przyjemności i nawet jeśli już to robimy (a to było co najwyżej pare razy) wyraznie sie do tego zmusza..
ps. o czym jej nie mówic?
ps2. z winkiem to może być niezły pozmysł, trza bedzie spróbować kiedyś;)

Kiedyś na same słowa sex analny tak się spinałam że nie było mowy o włożeniu nawet palca.
Postanowiłam kupić sobie "korek analny" oczywiście najmniejszy rozmiar.
Czasami w ciągu dnia jak mojego partnera nie było w domu sprawdzałam na sobie korek, muszę przyznać że po pewnym czasie zabawy korkiem wchodził już lekko bo zaczęło mi sprawiać to przyjemność aby mniej bolało zaczęłam używać żelu do usg aby nawilżyć(można kupić w aptece za grosze). Fakt trwało to kilka miesięcy ale w tej chwili nie wyobrażam sobie aktu miłosnego bez miłości analnej wtedy dosłownie tryskam
 

drSeks

Cichy Podglądacz
Jak w każdym układzie seksualnym bardzo ważna jest współpraca dwojga osób ( kochanków). Myślę że powinniście porozmawiać o tym po za łóżkiem. po pierwsze określcie czy obydwoje dążycie do tego typu seksu - czy żona tego na prawdę chce ( nie przez wzgląd na Ciebie). Najgorsze w relacjach dwojga osób do zmuszać się do niechcianej aktywności seksualnej. Jeśli ustalicie że obydwoje tego chcecie, bardzo ważne jest przygotowanie. Korek analny to dobry sposób na ćwiczenie kakaowego oczka, lecz nie jedyny do zastosowania. Najtrudniejszą czynnością dla Twojej żony będzie nauczenie się kontrolować własny zwieracz, ponieważ w momencie wchodzenia korka (penisa, palca) do odbytu będzie musiała wykonać ruch wypychający - identyczny jak podczas wypróżnień. Zwieracz jest bardzo mocnym mięśniem i unerwionym, dla tego tak ważne jest jego rozluźnienie - ruch wypychający. Ból powoduje właśnie "rozciąganie" na siłę zwieracza. W momencie gdy już wejdziesz na kilka centymetrów zatrzymaj się i pozwól odbytnicy "ułożyć się" na penisie ( korku). To może trwać ok. 30 sekund. Potem delikatnie dopchnij. Cały seks powinien być bardzo delikatny i namiętny. Na ostre akcje będziecie mogli sobie pozwolić dopiero po dłuższym czasie, gdy opanujecie sztukę seksu analnego na 300%. ZAWSZE używajcie nawilżaczy, np. żele intymne Durexa ( dostępne w każdej drogerii i marketach) lub tańsze i równie skuteczne żele intymne dostępne w aptekach ( osobiście lubię INTYMAŻEL).

W kwestiach technicznych - nie wykonujcie jakiś lewatyw czy specjalnego mycia wewnątrz... to całkowicie nie potrzebne. Człowiek jest tak zbudowany, że się sam oczyści ( śluzówka) i jeśli zbliżenie nie nastąpi wcześniej niż godzinka po "królewskim posiedzeniu" to nie ma czego się obawiać - będzie "tam" czysto i przyjemnie. A lewatywy są bardzo szkodliwe na jelita. Lepiej zadbać o zewnętrzne otoczenie kakaowego oczka, usunąć włoski itd. :D Wszystkiego dobrego,
Pozdrawiam, drSeks
 

gejsza1111

Cichy Podglądacz
Polecam używać jakiś żel, wtedy będzie lepszy poślizg i można sobie zakupić jakąś zabaweczkę do tego rodzaju seksu np. korek który pomoże nam stopniowo zwiększyć dziurkę :) na toys4sex można znaleźć dużo ciekawych rzeczy tego rodzaju
 

Cristian84

Cichy Podglądacz
żel, oliwka, krem... ale i to nie pomoże gdy partnerka się do tego zmusza.
niestety mało która panna lubi być bzykana w kakę, na 22 partnerki z którymi uprawiałem seks, a większości w tyłek wkładałem, tylko 3 naprawdę uwielbiały to robić, reszta się zmuszała, przez co nie było takiej zabawy
 

Katti

Nowicjusz
ja przed sexem analnym poświęcam sporo czasu na rozgrzanie "drugiej dziurki" pod prysznicem na spokojnie, używając żelu najpierw jeden palec, potem drugi, korek analny, wibrator...jak się już ją rozepcha, to wrażenia są mega i nie myśli się o bólu.....ale do pierwszego analu mój były facet namawiał mnie 3 miesiące....i na początku oczywiście były spiny i ból, ale da się to wypracować coraz większymi zabawkami, dochodząc do wibratora normalnej wielkości i potem nie ma już problemu....moim zdaniem jeśli facet chce sexu analnego, to nie ma innej opcji i musi najpierw "popracować" nad partnerką, żeby jej nie zrazić, a nie wchodzić od razu, na chama bo tak mu się podoba....a jeśli facet próbuje analu bez nawilżenia, bez rozciągnięcia i nie dociera do niego, że w tej kwestii trzeba trochę wyczucia, to polecam Paniom kiedyś bez przygotowania partnera włożyć mu palec w tyłek....uwierzcie mi, że działa....facet od razu kapuje, że powinien być bardziej delikatny ;)
 

nowakanna

Cichy Podglądacz
sex analny

Powiedzcie czy każdą i zawsze boli przy penetracji tyłka, niezależnie czy to palcem czy penisem? Może jakieś rady na zmniejszenie bólu. Czy zdaża Wam się mieć przy tym orgazm? Czy i w jakim stopniu ma na to wpływ wielkość penisa, czy to tak jak z sexem normalnym (w cipkie) że ma to mniejsze znaczenie? W jakim wieku sex analny zaczynałyście?
 
B

Basia

Guest
Powiedzcie czy każdą i zawsze boli przy penetracji tyłka, niezależnie czy to palcem czy penisem? Może jakieś rady na zmniejszenie bólu. Czy zdaża Wam się mieć przy tym orgazm? Czy i w jakim stopniu ma na to wpływ wielkość penisa, czy to tak jak z sexem normalnym (w cipkie) że ma to mniejsze znaczenie? W jakim wieku sex analny zaczynałyście?

Nie nie każdą
Jedyną radą jest odpowiednio do tego podejść. Im więcej myślisz o tym że będzie boleć tym gorzej. Trzeba nieco się rozluźnić.
Wielkość penisa ma mniejsze znaczenie jak facet w ogóle wie co robi a nie po prostu się pcha.
Zaczynałam w późnym wieku odkrywać ale konkretnie nie pamiętam kiedy.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry