Czesc, jestem Mateusz. Mam juz 29 lat. Do tej pory nie mialem ani jednej dziewczyny ... Wiem, jest to dosc dziwna sprawa, ale wszystko przez moja niesmialosc. Nie wydaje mi sie, zebym byl jakis brzydki czy cos, ale jak rozmawiam z jakas fajna kobieta, to jestem tak zestresowany, ze po prostu nie wiem co powiedziec itd ... Najgorzej, kiedy gadam z naprawde atrakcyjna kobieta ... Klopot w tym, ze kompletnie nie wiem co z tym zrobic. Jak pokonac te niesmialosc? Isc do jakiegos lekarza czy co? Jak mam taki problem ze zwykla rozmowa to co dopiero bedzie przy kontakcie sekusualnym? Jestem kompletnie zalamany moja sytuacja. W pracy idzie ok. Generalnie wszystko jest ok, tylko moje kontakty z plcia przeciwna. Moze Wy macie jakies rady?