Cześć wszystkim. Mam pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi w Internecie, a nie zapytam swoich znajomych, więc może tutaj się Panowie wypowiedzą albo kobiety jak to jest u ich partnerów. Otóż od zawsze uważałem, że rozmiary mojego penisa są w normie czy nawet lekko ponad aż do momentu zmierzenia po namowie mojej partnerki. Nie uprawialiśmy seksu w prezerwatywie bo oboje właściwie czuliśmy „sam lateks” bez przyjemności. Niedawno zaczęliśmy zagłębiać się w takie rzeczy jak rozmiary prezerwatyw itp. co z góry zakładaliśmy, że się na tym znamy. Otóż w sklepie prezerwatywy są w rozmiarach 53-56. Czy Panowie jak zakładacie prezerwatywę to jest ona nie dokonać ścisłe obejmująca penisa i podczas ruchów ręka czy penetracji się przesuwa (góra-dół) oraz się marszczy po długości penisa? Tak miałem z rozmiarem 53. Zamówiłem w Internecie rozmiar 49, która właśnie przylega, nie rusza się podczas ruchów i większe odczucia ale nie wiem czy znowu nie jest za mała i może pęknąć. A drugie pytanie, które mnie nurtuje to kiedy macie Panowie penisa bez wzwodu swobodnie leżącego i zakrytego napletkiem to czy podczas wzwodu napletek odsłania Wam stopniowo główkę penisa aż do pełnego jej odsłonięcia w pełni wzwodu czy w pełnym wzwodzie nadal zakrywa główkę lub odsłania jedynie samą końcówkę i napletek ściągacie ręką? Uprzedzam, że nie jest to stulejka czy tym podobne tylko zastanawiam się czy „normalnie” tak powinno być, a ja posiadam nadmiar napletka lub rozmiary mojego penisa są niewystarczające aby samoistnie odsłoniły główkę. Korzystając jeszcze z możliwości wypowiedzi to chciałbym Was zapytać czy podczas gry wstępnej, zabaw oralnych czy ogólnie jak partnerka Was pieści ręką, ustami to wypływa Wam kropelkami ejakulat? Jeżeli tak to jak często i w jakich ilościach? Moją partnerkę to strasznie drażni i mówi, ze jej partnerzy nie mieli tego tak często (Ok co 30-50s kropelka). Wyczytałem gdzieś, ze to jedna z cech posiadania małego penisa i dlatego pytam.
Na jednym z forum ktoś wypunktował cechy, które świadczą, że penis jest mały. Proszę o odniesienie sie do tego. Z góry dziękuje za poświęcony mi czas i odpowiedzi, jestem wdzięczny. Pozdrawiam.
1. Podczas wzwodu napletek samoistnie nie odkrywa „główki penisa” tylko samemu należy naciągnąć.
2. „Kropelkowanie”, ejakulat wypływający z cewki w kropelkach zbyt często.
3. Uczucie niepełnego wypełnienia pochwy podczas penetracji.
4. Przedłużające się stosunki z powodu braku odpowiednich doznań.
5. wyślizgiwanie/wypadanie penisa z pochwy podczas stosunków.
6. Partnerka odczuwa najlepsze doznania głównie w czterech pozycjach (na pieska, jeźdźca, misjonarz z ugiętymi kolanami w górze, misjonarz z nogami w gorze opartymi na ramionach partnera).
7. Penis nie sięga pochwy w niektórych pozycjach (np. na łyżeczkę, partnerka tyłem stoi oparta o ścianę). Penis może też zaledwie samą główką wchodzić wgłąb pochwy partnerki.
8. Żołądź penisa w pełnym wzwodzie często nie wystaje poza obrys reszty penisa (obwód dolnej, najszerszej części główki często jest mniejszy niż reszta dolnej części penisa).
9. Standardowe prezerwatywy w rozmiarach średnio Europejskich (53-56) są luźne, zbyt długie/szerokie.
10. Zdarzający się przedwczesny wytrysk podczas uzyskania odpowiedniej stymulacji podczas stosunku.
11. Zdarzające się często zaniki wzwodu podczas stosunku spowodowane niewystarczającym stymulowaniem (zazwyczaj nie wypełniając w pełni pochwy przez swój rozmiar lub nieodpowiednia prezerwatywa ogranicza stymulację penisa co w konsekwencji powoduje zanikanie wzwodu).