Też kiedyś miałem taką sytuację w autobusie, był tłok straszny i weszło, chyba małżeństwo, i laska taka po czterdziestce tak stanęła że moja ręka którą się nie trzymałem poręczy wylądowała na jej tyłku, to znaczy ona docisnęła do mojej dłoni tyłek, jej facet stał z przodu niej i coś tam gadali, a ja powoli obróciłem dłoń że mogłem swobodnie dotykać jej pupci, miała krótką spódniczkę, bo było dość ciepło. Ona nie reagował tylko jeszcze mocniej napierała tyłkiem o moją rękę i stawała na palcach, chyba ja to podniecało, macałem ją całą dłonią i też udało mi się wsunąć dłoń na jej gołe pośladki i tak sobie je dotykałem, kutas mi sterczał jak szalony, jak wychodzili to się na mnie spojrzała i uśmiechnęła, fajne uczucie