Od lat używam depilator w kremie (jedne są trochę lepsze od drugich - nie ma idealnego) i jedyne co zaobserwowałem, to zmiękczenie i podrażnienie naskórka na mosznie tam, gdzie mocniej zeskrobuję krem. Przez jakiś czas lekko piecze, używałem balsam nawilżający, ale ostatnio odkryłem, że najlepsza jest oliwa z oliwek - namaszcza naskórek na mosznie i przy odbycie (tam też się depiluję, dla higieny) i łagodzi podrażnienie.
Tak, ale trzeba delikatnie zdejmować krem po właściwym czasie aplikacji. Stosuje go tez wokół odbytu - tam też można i dobrze utrzymuje się higienę. Po umyciu i wysuszeniu skóry nawilż ją kremem nawilżającym albo oliwą z oliwek.
Od razu lepiej i przyjemniej w boksach Choć w sumie to już bez bokserek 
Ja tam nie rozgraniczam twarz ,jajka. Golę jedną wszędzie .Właśnie przed momentem zmieniałem maszynkę do twarzy, więc stara wykorzystana do ogolenia jajek
)) Jakoś od zawsze tak robię i mi się to sprawdza Jakoś nie uważam żeby było specjalnie higieniczne wygolenie okolic odbytu a potem golenie twarzy
Nikt nie pisał o odbycieJa jednak wolę mieć dwie
tylko jajkach. Po Twoim toku myślenia to anal też nie jest higieniczny. W końcu ingerujesz w odbyt później trzymasz wacka w ręku 
I pisałem to już kiedyś. Przyjemność z analu, rimmu czerpię w momencie kiedy wiem że nie wydarzy się n'iespodzianka'
Nie nie nawiązując do rozmowy to chodzi o higienę.Hmmm, jak dla mnie anal jest higieniczny po lewatywie
Także więc ten tego, jak ktoś lubi w brudne kakaowe oczko - proszę bardzo, każdy ma prawo do swoich zachcianek i fantazji- nie ja
(dupa jest od srania) 
. Więc wolę golić się jedną maszynką. 
2/3 nie myje rąk wychodząc z toalety.
Stara tępa?Właśnie przed momentem zmieniałem maszynkę do twarzy, więc stara wykorzystana do ogolenia jajek
Ja cały czas maszynka do golenia Gillette ostatnio Wilkinson i już od kilku lat. Pierw ciepły natrysk żeby zmiękczyć,mydełko i jazda2/3 nie myje rąk wychodząc z toalety.
Stara tępa?
Ponieważ nikt nie podaje czym się goli więc musiałem kupować w ciemno - kupiłem Philips Multigroom 7025:
1. Zaleta: nie ma szans skaleczyć jajek. Ja dałem radę, bo chciałem szybko bez nasadki więc ogólnie zrobiłem z 5 ran na ciele (najgorzej lewa ręka ogoliła tył prawej). Ale stosując nasadki nie ma szans na skaleczenie.
2. Wada: nie goli na zero. Mi to nie przeszkadza, że 2-3 mm zostaje. Da się to ogolić nasadką więc jajka, pachwiny i odbyt ogoliłem na zero. Klaty i nóg nie. Zajęło mi to ok. 45 minut (ciało bez głowy). Goliłem się na sucho na podłodze w łazience, wolę to odkurzyć niż zatkać odpływ włosami. Maszynka jest wodoodporna, czyściłem ją bardzo brutalnie lejąc dużo wody itp.
PS. jeśli ktoś ma lepsze oferty to podawać (w tym szczególnie czy rani mosznę).
