Doskonale pytanie!Gdzie panowie lubicie być całowani ? nie mówię tu od razu o penisie itp .. chodzi mi o takie zwykłe miejsca typu szyja, uszy, brzuch... Otóż mój facet nie lubi gdy całuję go po uszach, po szyi chyba też nie lubi bo często się odsuwa gdy moje usta przybliżają się do jego szyi może to dlatego że dopiero zaczęliśmy związek (jesteśmy ze sobą niecałe 3miesiące) ale lubię gdy on całuję mnie po szyi i chciałabym mu się odwdzięczyć a nie wiem jak... pomożecie ?
Cieszę się, że wreszcie ktoś wyszedł poza stereotyp charakteryzując mapę miejsc etorycznych mężczyzny! Dziękuję w imieniu swoim i innych Panow!
Dodatkowo ciekaw jestem jak mają inni panowie, chętnie posłucham Waszyvh wypowiedzi, ew. komentarzy mojej.
Osobście mam wrażenie, że mam trochę więcej punktów erogennych niż większość mężczyzn, chociaż oczywiście mogę się mylić. Uwielbiam jak całuje się mój kark, szyję, KOCHAM po prostu i szaleję na punkcie całowania moich sutkow - ogólnie mam je bardzo czule i wszelkie pieszczoty robią furorę. Kolejne miejsce to boki klatki piersiowej, poniżej pachy, łono, pachwiny. (pachwiny mega mega czule), dalej - w zgięciach kolan i łokci i bs koniec też bardzo czule i rządne wrażeń - pośladki i odbyt