C
col.Greg
Guest
Czyli post - szukam do zmierzenia
czy jak?
Długość czy grubość?
- Rozpoczęty przez wronskjan
- Rozpoczęty
czy jak?nie mam gdzieś te centymetry akuratCzyli post - szukam do zmierzenia
Słowo klucz
Nie jest łatwo
I ciekawe skąd u nastoletniego dziecka taka myśl? Że naturalny, i to w dodatku sprzyjający higienie, element ludzkiej fizyczności jest niekomfortowy?
Chodzi mi o to, że teraz sporo, jak nie większość, młodych osób ma takie podejście. Hitem jest wierutna bzdura powtarzana wśród młodych, że posiadanie owłosienia intymnego jest oznaką braku higieny (często chociażby na tym forum można się spotkać z taką opinią).
Jeszcze ze dwadzieścia, dwadzieścia pięć lat temu tak nie było. Mało kto się golił, przynajmniej wśród młodzieży w moim otoczeniu.
Cóż więc takiego się stało, że tak się to zmieniło? Jeśli nie porno się do tego przyczyniło, to co?
Moim zdaniem to właśnie branża porno, choć nie w bezpośredni sposób. Wystarczy, że młoda osoba w szkole gdzieś przypadkowo usłyszy komentarze na ten temat (chociażby mądrości wywnioskowane po obejrzeniu filmów dla dorosłych), do tego od rówieśników nasłucha się bzdur, na przykład na temat higieny, i już w głowie takiej osoby powstaje mega fałszywy obraz siebie. Każdy pragnie być akceptowany, szczególnie podczas tak intymnej sytuacji jak seks.
W temacie samej higieny sromu jeszcze przypomniało mi się coś ciekawego. Jakiś czas temu w pracy poznałem młodszą kobietę z którą mogłem luźno, po kumpelsku, pogadać również na bardziej intymne tematy. Przyznała się, że kiedyś też się goliła i nie wyobrażała sobie inaczej, do tego oczywiście masa żeli, jakichś płynów intymnych itp. Zaczęła mieć częste infekcje, leczenie pomagało na krótko. W końcu jej matka do niej z tekstem - Zostaw ją w spokoju! Posłuchała się, przestała golić, myła się wyłącznie wodą. Stał się cud - wszystko przeszło jak ręką odjął, od lat ma spokój. Natura może nie jest idealna, ale radzi sobie całkiem dobrze, jeśli tylko jej nie przeszkadzać. Każda żywa istota, w tym oczywiście również człowiek, jest swoistym ekosystemem. Żyje w nas i na nas mnóstwo mikroorganizmów bez których nie bylibyśmy w stanie funkcjonować. Czy się to komuś podoba, czy nie - jesteśmy od siebie zależni. Wyjaławianie się z tych stworzonek (wiwat pandemiczna dezynfekcja dłoni), czy zaburzanie ich środowiska nigdy nie przyniesie nic dobrego. Kluczem jest znalezienie stanu równowagi, czasem do tego wystarczy słuchać swojego ciała.
Oczywiście, niech każdy czyni jak mu pasuje. Tylko przy okazji przydałaby się świadomość, że występuje się wbrew swojemu zdrowiu. Żeby potem nie było zdziwienia
Czekajcie a to nie miałbyc temat o tym co jest lepsze? Długi czy gruby wiadomo, ze grubość jest ważniejsza, ale i drągiem w jeziorze nie zamieszasz. Długi obija brzuch od środka, a ten co wypełnia idealnie to daje najlepszą przyjemność, musi być idealnie dopasowany.
Długi obija brzuch od środka, a ten co wypełnia idealnie to daje najlepszą przyjemność, musi być idealnie dopasowany. Najpierw rozrysowujecie wszystko po kolei w miniówach na tablicy, następnie przechodzicie na blat stołu i pokazujecie na sobie wcześniej rozrysowaną teorię.Ale mają być pojęcia naukowe na tablicy, a my w miniówach czy mamy pokazać w praktyce z odlewu na gumowej waginie? Bo dosłownie tego detalu brakuje do vlogu
o choć ktoś to zauważa, że te dezynfekcje i maseczki były bez sensu - a jedynymi co się uchowali byli Ci co mieli to gdzieś od samego początku...Żyje w nas i na nas mnóstwo mikroorganizmów bez których nie bylibyśmy w stanie funkcjonować. Czy się to komuś podoba, czy nie - jesteśmy od siebie zależni. Wyjaławianie się z tych stworzonek (wiwat pandemiczna dezynfekcja dłoni), czy zaburzanie ich środowiska nigdy nie przyniesie nic dobrego. Kluczem jest znalezienie stanu równowagi, czasem do tego wystarczy słuchać swojego ciała.
Oczywiście, niech każdy czyni jak mu pasuje. Tylko przy okazji przydałaby się świadomość, że występuje się wbrew swojemu zdrowiu. Żeby potem nie było zdziwienia
Mój szwagier mówi że ma małego ale grubego a siostra zadowolona zatem - no ja się nie znamCzekajcie a to nie miałbyc temat o tym co jest lepsze? Długi czy gruby wiadomo, ze grubość jest ważniejsza, ale i drągiem w jeziorze nie zamieszasz.
To nie jest mały jak jest gruby. Siusiaczek pyza. XDMój szwagier mówi że ma małego ale grubego a siostra zadowolona zatem - no ja się nie znam
ja nie jestem specjalistką zatem powtarzam jedynie chociaż zapewne masz rację Zapytam się kiedyś siostry jak będzie okazja
Haha pewnie, ech... torchę musicie być no wiesz... jednak macie zabawki.
https://www.etsy.com/pl/listing/107...361&click_sum=f800fc26&ref=user_profile&sts=1. ale no dobra masz troszkę racjiHaha pewnie, ech... torchę musicie być no wiesz... jednak macie zabawki.
ale tylko jedną mam taką podróżniczą wersję - https://www.etsy.com/pl/listing/1571850598/lipstick-mini-vibrator-10-speed-bullet?ga_order=most_relevant&ga_search_type=all&ga_view_type=gallery&ga_search_query=dildo+szminka&ref=sr_gallery-1-3&pro=1&frs=1&referrer_page_guid=dd9dbd52-f7ab-4030-8207-25a345003bb0&organic_search_click=1,
Coraz fikuśniejsze te zabawki.https://www.etsy.com/pl/listing/1070533361/the-water-slide-for-mature-adults?click_key=7dd32ae8f2d485b41dd192a1c90358911ea35eab:1070533361&click_sum=f800fc26&ref=user_profile&sts=1. ale no dobra masz troszkę racji
Też jest lekko zakrzywiony, oceńcie same
Swoją drogą, czy tylko ja mam wrażenie, że kolega @Wielki3233 trochę podkoloryzował?
Wydaje mi się, ze jednak nie naciągnął zbytnio.
Ok, to może ja mam złe wyczucie rozmiaru
Istnieje spora szansa że jednak ja mam lepsze, albo tylko porównuję
No, w sumie raczej z penisami, oprócz swojego, do czynienia nie mam.Istnieje spora szansa że jednak ja mam lepsze, albo tylko porównuję
I to i to
Mitem jest że "mały ale wariat".
Oczywiście że może sobie poradzić ale ja zdecydowanie wolę czuć, że brakuje mu miejsca. Lubię duże penisy i zawsze starał się dobierać tak partnera by oprócz uroku osobistego miał dużego wacka
Mitem jest że "mały ale wariat".
Oczywiście że może sobie poradzić ale ja zdecydowanie wolę czuć, że brakuje mu miejsca. Lubię duże penisy i zawsze starał się dobierać tak partnera by oprócz uroku osobistego miał dużego wacka
Dzięki za wkład do dyskusji, ale od kiedy jest długi i gruby?I to i to
Mitem jest że "mały ale wariat".
Oczywiście że może sobie poradzić ale ja zdecydowanie wolę czuć, że brakuje mu miejsca. Lubię duże penisy i zawsze starał się dobierać tak partnera by oprócz uroku osobistego miał dużego wacka
No nie spotkałam długiego a cienkiego. Raczej wraz z długością proporcjonalnie grubość też puchnie. Jak był mały to i nie był nazbyt okazałe szeroki.
Albo ja jestem a innego świata albo mamy inny obraz grubego penis
Podobne tematy
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.