• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Depresja na forum

Mężczyzna

Marek35

Seks Praktykant
Apropo jakby ktoś miła doła, gorszy (chujowy) dzień i potrzebował się wygadać czy poprostu pogadać o czym kolwiek to zapraszam... Bo wiem że czasem nie macie do kogo gęby otworzyć i boicie się wyśmiania, boicie się pogadać ze znajomymi, z partnerem, rodziną... Mi to swego czasu ( mega chujowego...) pomagało... pomagało wygadanie się komuś nieznajomemu kto jak się później okazało nie wyśmiał mnie a pomógł... Więc jak ktoś tego potrzebuje to śmiało... I trzymajcie się... Jesteście wielcy każdy z was ;)
 
Mężczyzna

Uselink

Podrywacz
Od roku z nią walczę. Były myśli samobójcze, raz było nawet blisko...
Biorę leki, jest lepiej ale z erekcją gorzej. Ech...

Panowie, nie dajcie się. Pętla to najgorsze wyjście, zawsze można znaleźć kogoś do szczerej rozmowy. Także tu.

Są też darmowe infolinie pomocy psychologicznej.
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Wracając do tytułowej depresji na forum...
Na czy to polega, pytam bo za cholerę nie wiem co to jest.
Owszem tutaj spotkałem się z wieloma wielce dziwnymi wpisami kobiet i nawet dostałem po łapach ze względu na komentarze, ale i tak nie wiem o co chodzi.
Z tego co wiem problemy psychiczne i psychologiczne leczy się w gabinetach fachowców, a nie na forach.
 
Mężczyzna

Barteq1

Erotoman
Wracając do tytułowej depresji na forum...
Na czy to polega, pytam bo za cholerę nie wiem co to jest.
Owszem tutaj spotkałem się z wieloma wielce dziwnymi wpisami kobiet i nawet dostałem po łapach ze względu na komentarze, ale i tak nie wiem o co chodzi.
Z tego co wiem problemy psychiczne i psychologiczne leczy się w gabinetach fachowców, a nie na forach.
Zdziwisz się, ale czytałem ostatnio wyniki badań, z których wynika, że pomoc otoczenia jest skuteczniejsza w zapobieganiu samobójstwom niż medyczna
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Bezsprzeczny fakt!

Z tego co wiem ponoć kobiety dzielą się na trzy internetowe grupy
- Jedna stara się przekonać odbiorców o własnym poświeceniu sie związkowi i oczekuje "aplauzu"
- Inna gra role (własną) super żeńskiego człowieka made in jej matka - sprzed 40 lat
- A jeszcze inne skarzą się, nie zdając sobie sprawy iz ich własne IQ znajduje sie na poziomie 70.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Wracając do tytułowej depresji na forum...
Na czy to polega, pytam bo za cholerę nie wiem co to jest.
Owszem tutaj spotkałem się z wieloma wielce dziwnymi wpisami kobiet i nawet dostałem po łapach ze względu na komentarze, ale i tak nie wiem o co chodzi.
Z tego co wiem problemy psychiczne i psychologiczne leczy się w gabinetach fachowców, a nie na forach.
Depresja to jeden z etapów (czwarty) przeżywania straty według Kubler-Ross. Następnym etapem jest akceptacja, pogodzenie się ze stratą. Ja ten etap osiągnąłem, choć przyznaję, nigdy głębokiej depresji nie miałem.

Z leczeniem w gabinetach psychologów byłbym ostrożny. Psycholog to w istocie coach i może pomóc osobie zmotywowanej do zmiany. Psychologowie powinni zajmować się zasadzie tylko osobami z pojedynczymi zaburzeniami psychiczne.
Dla osób przegranych, dla osób z wieloma problemami psychicznymi, myślami "s" konieczna jest raczej konsultacja psychiatryczna i farmakoterapia, aniżeli rozmowa z psychologiem.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Depresje leczy sie w gabinetach fachowców, a nie na publicznym forum.
Po wojnie nie było czasu na przeżywania depresji. Podstawowym problemem depresantów jest brak pracy. Mając zajętą głowę i ręce, nie myśli się o tym, co się straciło.
Trzeba nauczyć się godzić z utratą. Wtedy życie jest bardziej znośne.
 
Mężczyzna

Ziomek_3

Cichy Podglądacz
Odkopię trochę temat, mam nadzieję że dostanę za to medal złotej łopaty.

Jak wyglądał u was początek depresji? Jakieś specyficzne myśli? Zachowania? Płacz? Obojętność?
 
Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
Jak wyglądał u was początek depresji? Jakieś specyficzne myśli? Zachowania? Płacz? Obojętność?
Hmm dość szeroki temat do obgadania. Specyficzne myśli hmm
- coś, co kiedyś mnie motywowało teraz staje się bezcelowe (praca, utrzymywanie znajomości)
- obojętność, bierność, znieczulica (zachowania ludzi typu manifestacje nie maja dla mnie znaczenia)
- przechodzenie obojętnie wobec krzywd ludzi - wzrost egoizmu
- nerwica natręctw
- brak koncentracji (zapominam podstawowych słów)
- dziwne myśli typu ,,przechodzę na zielonym świetle i dziwie się, ze nikt mnie nie przejechał,,
- zaburzenia snu (częste drzemki, bo nie mogę funkcjonować w dzień tak jak w nocy)
- brak przyjemności z seksu (już nawet nie oglądam porno)
- zaniżona samoocena spowodowana braku milionów na koncie
- wiele wiele innych rzeczy
Wg mnie depresja nie istnieje, tylko ludzie za mało posiadają i żyją w toksycznym środowisku.
 
Mężczyzna

Midnight Rambler

Seks Praktykant
Zdziwisz się, ale czytałem ostatnio wyniki badań, z których wynika, że pomoc otoczenia jest skuteczniejsza w zapobieganiu samobójstwom niż medyczna
To prawda. Otoczenie jest kluczowe. Ale przy poważnym rozstrojeniu organizmu zazwyczaj istotne są odpowiednio dobrane tabsy, żeby wszystko poukładać. A Otoczenie musi przede wszystkim wiedzieć z czym ma do czynienia i jak postępować. a zazwyczaj nie ma pojęcia i rzuca działającymi odwrotnie banałami w stylu ogarnij się lub weź się w garść. To jest jak polecanie choremu na nowotwór gardła, żeby pił więcej wody, to przepłucze wszystko i mu przejdzie, a tak w ogóle to wymyśla. A potem znajduje się domownika na sznurze w piwnicy, albo zapija się na śmierć. O tym, że depresja to nie bajki nieudaczników wie każdy kto się z nią zetknął na prawdę. I nie musi mieć w ogóle podstaw w życiowych niepowodzeniach czy tragediach. W ogóle uważam, że człowiek, który tego nie doświadczył nie ma na ten temat wiele do powiedzenia - no może jedynie przekonanie, że coś takiego jest albo nie ma.

Tak BTW jeżeli ktoś ma problem i chce o tym pogadać, to nie będę uciekał(y)
 
Kobieta

Delishia

Podrywacz
Ja mam stany depresyjne już od dawna, ostatnio się bardzo nasiliły. Głównie to wina tego, że jestem za dobra dla ludzi, a potem nikt tego nie docenia, i traktują mnie jak gówno. Większość ludzi jest raczej niewdzięcznych, a przynajmniej ja tak trafiam 🙄 A że mam tendencję do przejmowania się wszystkim i przeżywania złego, to często wychodzę na tej dobroci jak Zabłocki na mydle.
 
Mężczyzna

Midnight Rambler

Seks Praktykant
Ja mam stany depresyjne już od dawna, ostatnio się bardzo nasiliły. Głównie to wina tego, że jestem za dobra dla ludzi, a potem nikt tego nie docenia, i traktują mnie jak gówno. Większość ludzi jest raczej niewdzięcznych, a przynajmniej ja tak trafiam 🙄 A że mam tendencję do przejmowania się wszystkim i przeżywania złego, to często wychodzę na tej dobroci jak Zabłocki na mydle.
Ja miałem trochę podobnie. Bycie dobrym i miłym dla innych, to wartość, a nie grzech 😂 Tylko, że czasem i ono ma chore podstawy o czym my sami zwykle nie wiemy i to tam trzeba szukać źródła. Dobroć i grzeczność są wartościowe jeśli są świadomym wyborem, a nie czymś do czego pcha cię jakaś wewnętrzna siła. I uwierz, że wtedy człowiek przejedzie się na tym dużo mniej razy. Wiem, że to brzmi przewrotnie 😂 Nie będę zaśmiecać wątku, ale w temat mogę wejść bardzo głęboko 😂
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry