zapachy intymne kobiety są jak najbardziej podniecające, choć wąchanie akurat bielizny to tylko namiastka. wolę wąchać cipke, moja żona zreszta nosi jakies wkladki jednorazowe do majtek, wiec ich wąchanie i tak by nic nie dało
Co myślicie o tym rodzaju fetyszu... Ciekawi mnie czy kobiety miały by opory przed sprzedażą noszonych majtek...
Zauważam że temat ten jest coraz popularniejszy i posuwa się coraz bardziej i mocniejsze tematy...
W Japonii jest podobno w sprzedaży pot nastolatek w sprayu.... To już jest ... nie wiem sam co powiedzieć..
Tamte rejony zawsze były nieco inne. Powracając jednak do noszonych matek co o tym myślicie...
Z mojego punktu widzenia, nie sama bielizna jest podniecająca, lecz reakcja partnera, który podsuwa pod nos moje stringi (noszone przez cały dzień), wciąga ich zapach i języczkiem jeździ w miejscu, gdzie była moja cipka. Jego mina - bezcenna
Z mojego punktu widzenia, nie sama bielizna jest podniecająca, lecz reakcja partnera, który podsuwa pod nos moje stringi (noszone przez cały dzień), wciąga ich zapach i języczkiem jeździ w miejscu, gdzie była moja *****. Jego mina - bezcenna
Hmmm nigdy nie próbowałem wachac bielizny kobiety. ....ale zdecydowanie uwielbiam zapach kobiecej muszelki. .......jestem fanem minetki i zapach soczkow na moich ustach i wokół ich długo się utrzymuje. Mniam. Pozdrawiam
To jeden z bardziej popularnych fetyszy i na pewno nie brakuje tutaj na forum zwolenników właśnie takich zabaw. Mnie osobiście jakoś to nie kręci, aczkolwiek warto być otwartym na fanrazję swojego partnera i móc je wspólnie zrealizować, wtedy przyjemność jest tym większa.
Odkopuję, może ktos dorzuci coś do tematu. Zważywszy na popularność aukcji, gdzie dziewoje sprzedają swoje majtaski / rajstopki / staniki itp. raczej jest to dość popularny fetysz i ma wielu zwolenników
ja tam nie do końca to rozumiem
choć masę czasu przechowywałam chusteczkę która pachniała nim ale wtedy byłam szczeniacko zakochana
wiec może coś w tym jest
hmm nie rozumiem fenomenu kupowania kobiecej używanej bielizny, jakoś to mnie nie kręci... ale z tym wąchaniem i lizaniem to co innego, choć wolę lizanie
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.