• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Czy to jest miłość (przez Internet)?

Status
Zamknięty.

Gosiek

Cichy Podglądacz
Sami w to nie możemy uwierzyć, ale to prawda. Jesteśmy sobą zauroczeni, przyjaźnimy się, ufamy sobie...A doświadczenie jeszcze przed nami, ale jesteśmy pewni, że to miłość która się nigdy nie skończy...
 

P@weł

Nowicjusz
Koszałek Opałek napisał:
Bla bla bla... zamiast gadać weźcie się do czynów :p . Bo przypominacie polski rząd :) .
hej kolego, no to co Twoim skromnym zdaniem mamy robić :?: Oczekujemy na propozycję hehe Wszystko jeszcze przed nami wieć czynów będzie naprawdę dużo.....
 

Eve

Nowicjusz
Myslałam o was. I nadal zazdroszczę... bo tak sobie myslę, że w waszym przypadku to jak narazie jest czar pierwszych chwil, i pewno rzeczywiście myslicie tak jak mówicie, tyle tylko, ze nie wierzę, ze to miłość. Zakochanie, czy tez zauroczenie owszem, ale nie miłość. Zreszta ja juz pisałam o tym. I zazdroszcze wam nieskrępowanej ignorancji, czy tez moze naiwnego nieliczenia się ze sprawami na prawde wielkimi.
Przpraszam, ale ch*** mnie bierze jak was słucham. Bo co z tego, że tak czujecie teraz, albo, ze lada "chwila" to przerodzi sie w miłość?
Obserwuje sobie co sie dzieje tu i ówdzie i uczę się. I wiem, ze chocby nie wiem co ludzie wymyslili, to są słowa... swięte! A "kocham" do takich słów należy! I fajnie by było gdybysmy nie szastali nim na prawo i lewo w takich byle-sytuacjach, bo to nie jest byle-słowo!
 

P@weł

Nowicjusz
Eve, nie mam 15 lat i wiem kiedy to co czuje do drugiej osoby to miłość, przyjaźń czy zauroczenie.... Słowa "miłość", "kocham Cię" są święte i nie można ich nadużywać, ale czemu mam komuś nie mówić, że go kocham skoro TAK CZUJĘ :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: I nie jest to "ignorancja, czy tez moze naiwnego nieliczenie się ze sprawami na prawde wielkimi".

A co do postu Koszałka.... W tej chwili jest to nie możliwe ponieważ ja pracuję a ona ma pewne zobowiązania związane ze studiami...... Dlatego jest obojgu nam ciężko, bo zobaczymy sie dopiero w grudniu.... :( . Co nie oznacza, że nie kombinuję, aby choć na chwilę się z nia zobaczyć, ale to nie jest łatwe....
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
ach taka wielka miłość i takie prozaiczne przeszkody- praca, szkoła. I pracujesz 24 godziny na dobę, tak? A ona się uczy 24 godziny na dobę? I nie znajdziecie wolnego dnia, wolnej chwili, by sie spotkać? Jak dwoje ludzi się kocha taką wielką i nieskończoną miłością do końca życia, to nie istnieją dla nich takie przeszkody. Robia szaleństwa, popełniają błędy, tylko po to by sie zobaczyć. A wy jeszcze ani razu się nie widzieliście i mówicie o miłości na całe życie? To jest chore. Paweł już raz podjąłeś złą decyzję i to ciebie nic nie nauczyło? Trzeba sie bardzo dobrze zastanowić, przemyśleć i po pierwsze zobaczyć osobę, z którą ma się żyć przez całe życie!!
Kupujesz kota w worku.
My jesteśmy ze sobą 14 miesięcy, dopiero po jakimś czasie (kilku miesiącach) mogliśmy sobie powiedzieć to słowo- kocham. Bo jest takie ważne, takie mocne, niesamowite i pełne magii. W waszym przypadku to po prostu literki, bo dla mnie słowo to naznaczone jest zaufaniem, doświadczeniem, wspólnymi problemami, trudem i ogromną radością która rozpiera serce.
Zauroczenie, zakochanie- to przeżywacie moim zdaniem. Moja 15letnia siostra przeżywa teraz to samo. I moze jesteście dorośli, dojrzali, ale wasze serducha biją w tej chwili tak samo jak serduszko mojej siostry. To jest piękne, cudowne- nie zaprzeczam! Ale nie jest wieczne.

wezcie sie w koncu spotkajcie (wez urlop, czy pracujesz 7 dni w tygodniu?), a Gosiek (mozesz sobie zrobic raz wolne od szkoły i potem notatki skserować chociazby, albo w sobotę i niedzielę nie idziesz do szkoły przecież). I wtedy powiedzcie to samo. I potem jeszcze za rok tak powiedzcie, to uwierzę.
 

P@weł

Nowicjusz
Chociaż jeden po naszej stronie.... Dzięki Romek....... Po pierwsze ja pracuje 6 dni w tygodniu a po drugie Gosia ma weekendy również zajęte przez studia. Dlatego nie ma możliwości spotkania sie wcześniej.... I to nie jest to samo miasto,że wsiądziesz w tramwaj przejedziesz 5 przystanków i juz jesteś... Ale chcemy to zmienić po nowym roku....

PS. Romek, prawdopodobnie przyjedziemy na Twoją uroczystość, to się przekonasz i może innych forumowiczów, że to co nas łączy to miłość. A poza tym jeśli byście chcieli możemy sie umówić tydzień wcześniej i gdzieś sobie póść....
 

kasiulla

Biegły Uwodziciel
oj podbudowalibyście moje zdanie o internetowych znajomosciach gdyby to co mówicie, okazało się prawdą. Mimo mojej niewiary, sceptyzmu, życzę powodzenia! Może wam się uda?! Moja mama takze poznała swojego chłopaka przez gg ale w przeciwieństwie do was mogła powiedzieć że go kocha dopiero po kilku miesiącach. Teraz mieszka z nami, jest milutko. Ale czas, czas, czas!!!
 

Edeq

Podrywacz
Popieram Kasiullę, Eve i Koszałka.
Pracuejsz 6 dni w tygodniu od 6:00 do 22:00 :?:
Powiedzmy, że kończysz o 16:00. Pociąg z Poznania do Wrocławia wg internetowego rozkładu jazdy masz o 16:20, potem o 17:05 oraz o 18:10. Jedzie około 2 godziny.
Powrotny pociąg do Poznania masz o 19:47, potem o 20:13 oraz o 23:07. Też jedzie około 2 godzin. Choćbyście się spotkali na godzinkę na PKP we Wrocławiu. Czyż ta OGROMNA miłość nie jest warta takiego poświęcenia :?:
 

Inżynier

Biegły Uwodziciel
No muszę poprzeć Eve i Kasiullę. Choć nie tak dobitnie. Moje pierwsze zakochanie zajęło mi 9 miesięcy(być może dlatego, że odpowiednie neurony jeszcze się nie uruchomiły). Znacie się tylko przez internet, tylko po słowach. Jasne, że jest ogromne zainteresowanie, ale zakochanie przez internet to tylko w matrixie się może zadażyć. Moim zdaniem trochu za szybko by mówić o Miłości(na całe życie-heh). Albo jesteście dziwnym absolutnie wyjątkowym przypadkiem połączenia dwojga ludzi za pomocą elektroniki. Ale para to nie tylko dwoje dusz, ale i dwa ciała. Życzę Wam jak najlepiej. :)
 

Eve

Nowicjusz
Życzę wam P. & G. wszystkiego najlepszego!!!
I na prawdę robię to szczerze, i nie przez zaciśnięte zęby czy też z palcami skrzyżowanymi za plecami :)
Mam po prostu inne podejście do sprawy niż wy i już. Ale jak pysznie by było gdyby wam sie udało!
Więc jeszcze raz najlepsze zyczenia :)
 

Edeq

Podrywacz
Koszałek Opałek napisał:
Oj tam Edeq, nie pierdol, to jest wielka miłość i nikt i nic jej nie zepsuje.
Jak pierdolę, to dupą ruszam ;)

Koszałek Opałek napisał:
...a Gosiek okaże się 48 letnim Romanem :lol:
:) Nie no to już by był extreme. Dlatego zapytałem, czy chociaż słyszeli swoje głosy. Polecam telefon lub SKYPE. :wink:
 

Edeq

Podrywacz
kasiulla napisał:
edeq to z dupą bylo niesmaczne :?

:)
Jeno na zaczepki odpowiadam. :)
A tak wogóle to wiem, że jestem niesmaczny, raz o kiszonych ogórkach, raz o dupie prawię. Taki już jestem. :p Z drugiej strony co kraj to obyczaj i w moich rejonach to co tu napisałem o tych ogórkach, czy o dupie byłoby przyjęte z uśmieszkiem, a inne słowa, które Wy tutaj wypisujecie byłyby odebrane z niesmakiem. Ja się jednak Waszych słów nie czepiam ;)
Poza tym radzę zwracać uwagę na emotki ;) :)
Pa ;)
 

Sam

Cichy Podglądacz
Witam.

Zainteresowała mnie ta historia miłosna, hehe i to nawet bardzo :)
No ale poczekam na dalszy ciąg wydarzeń.

póki co, to powodzenia!

pozdrawiam :)
 

P@weł

Nowicjusz
Dzięki..... Jest jedna osoba na forum, która wie jak wyglądamy i wcale Gosiek nie ma 48 lat i nie jest ROMANEM :lol: jak twierdzi Koszałek. A poza tym jest szansa, że za tydzień się spotkamy....
 
Status
Zamknięty.
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry