To dużo zależy też od innych czynników. Ale osobiście nie pamiętam bym kiedykolwiek się brzydził własnego nasienia.Tak, właśnie to jest na początku najgorsze. Po orgazmie ciężko się przemóc.
Będąc samemu to jakoś nawet mi się nie chcę tego brać do ust, ale przy kobiecie... Wtedy już wszystko jest możliwe.