Miałam kilka obsesji na punkcie: kolegi z klasy, kolegi ze studiów i chłopaka z sąsiedztwa, tzn. syna sąsiadki. Co ciekawe wszystkich tych chłopaków łączyło jedno - byli tzw. grzecznymi chłopcami. W moich fantazjach często "zniegrzeczniam" miłych, grzecznych chłopców, a ci nadawali się do tego idealnie.