Dla mnie to absolutny szczyt przyjemności - ale tylko wtedy, gdy kobieta naprawdę to lubi i kręci ją to tak samo jak mnie.
Uwielbiam ten moment, gdy czuję, że ona ma z tego prawdziwą frajdę, gdy sama się nakręca, eksperymentuje z tempem, głębokością, gdy szuka mojej reakcji i patrzy mi w oczy... To połączenie zmysłowości, zabawy i wzajemnego podniecenia działa na mnie mocniej niż cokolwiek innego.
Co do innych facetów to myślę że tak, każdy to lubi w większym lub mniejszym stopniu, ale wydaje mi się że zależy to może nie od umiejętności bo te można wspólnie wypracować ale bardziej właśnie od tego czy ona to lubi robić.