• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy jest sens mówić partnerce o byciu prawiczkiem?

LostInSpace

Cichy Podglądacz
Przy czym wyróżniam tu dwie sytuacje.

a) Jest to romantyczna relacja, gdzie seks jest poprzedzony trochę dłuższą znajomością i jakąś tam większą wzajemną sympatią, zaufaniem.

b) Jest to relacja nastawiona bardziej na seks, lub szybko od niego się zaczynająca.

Ja w pierwszym wypadku wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby o tym powiedzieć, bo wiadomo w takiej relacji z kobietą jest się bliżej i aspekt emocjonalny jest bardziej istotny, tak w drugim mam spore wątpliwości czy ma to sens. Wiem jak kobiety reagują w internecie na prawiczków, wiem też jakie potrafią być te środowiska, nie chciałbym też być brany za desperata, wolałbym nie być z tym wszystkim kojarzony, myślę, że tylko może mi to zaszkodzić. Warto o tym wspominać, czy wręcz lepiej nie? Tak sobie kalkuluję i dochodzę do wniosku, że chyba lepiej nie, jeśli już w akcji to wylezie to najgorsze co mnie czeka to niezadowolona i zła na mnie kobieta. :D Ja wyjdę na swoje bo to zawsze jakieś pierwsze doświadczenie, z którego będę mógł wyciągnąć wnioski. Jeśli powiem, to mam wrażenie, że prawdopodobieństwo, że kobieta straci przez to zainteresowanie jest dużo większa niż np. że będzie zaciekawiona jak to jest z niedoświadczonym, albo będzie to dla niej kompletnie nieistotne.

No więc, powtórzę pytanie. Czy jest sens mówić partnerce o byciu prawiczkiem? Ciekawi mnie jak z waszej perspektywy to wygląda.
 

LostInSpace

Cichy Podglądacz
Nie mam pojęcia. Zawsze może pomyśleć, że jestem po prostu kiepski w te klocki, a nie że od razu prawiczkiem, albo jak wcześniej sama nie miała zbyt bujnego życia erotycznego, albo miała wyjątkowo kiepskich partnerów, to może by nie zauważyła.

Zakładając, że kobiety wyczuwają, nasuwa się inne pytanie. Lepiej mówić o tym, czy czekać aż sama się połapie?
 
Kobieta

Rene93

Erotoman
Heh ja bym chciała wiedzieć bo lepsza jest świadomość że jest prawiczkiem niż że jest taki słaby... Istnieję szansa że będzie lepszy(y)
 

LostInSpace

Cichy Podglądacz
Na pewno będzie. :D Szybko się uczę, na dodatek w tym temacie chętnie. ;)

Tak sobie teraz pomyślałem, że może ewentualnie, jak już miałbym mówić, to lepiej ubrać to w bardziej subtelne "mam niewielkie doświadczenie", niż "jestem prawiczkiem"?

ed
A może to nie jest kwestia tego czy mówić, a bardziej kiedy?
 
Kobieta

Rene93

Erotoman
Nie miałam doczynienia z prawiczkiem tzn. mój pierwszy partner nim był ale obydwoje byliśmy niedoświadczeni. Jeśli budujesz relacje to znajdzie się odpowiedni moment do rozmowy na ten temat a jeśli chodzi o sam sex to przy pierwszej okazji heh
 
K

Kuba1896

Guest
Możesz powiedzieć i jeśli podejdziesz do tego dobrze, możesz ją tym podniecić. Tylko wczuj się w to, wczuj się w nią. Chcij oglądać jej epickie orgazmy, jaraj się tym. Zajmuj się nią dobrze, kombinuj i posylaj ja, za każdym razem w kosmos! Żebyś nie jak ta większość, odwalał jedynie robotę..

U mnie z kolei było tak, że nic nie wspominałem. Ona była 4lata starsza, spotykaliśmy się długo "tak tylko", około 2 tygodnie.. Sama w pewnym momencie pchała się na zrobienie. Chyba podniecało ją, że nie byłem taki łatwy xd
Pewnego dnia w końcu spróbowaliśmy i okazało się że chce już tak zawsze :D
Ona już co nieco wprawiona, też dobre to było z jednej strony. Miałem 18 lat wtedy i jak zacząłem to nie próbowałem sobie żałować. Ona taka nakręcona, potrafiła po 10 razy dziennie bolcować.
Z czasem trochę wystopowalismy, jednak wystrzałowe specyfiki, pogłębiły nasze zbliżenia xd Za to, tak bardzo podobały mi się jej orgazmy, że postawiliśmy na jakość i spotęgowanie odczucia jeszcze większą, aż w okolicach czasu, gdy mówiła o tym, że to jedne z najkosmiczniejszych orgazmów, ozjamilem o swoim prawictwie xd
Była zdziwiona i stwierdziła że idealnie się uczę. W sumie to uczyłem się przez jakieś półtora roku, przez cały czas z nią, osiągaliśmy coraz to lepszy level :D
Pamiętaj potraktować to jak pasję i zdobywanie kolejnych leveli. Bzykaj ile wlezie na początku, ucz się, porno do śmieci i tylko ona.
Chociaż porno do śmieci całkowicie, to też nie dobrze. Ważne żebyś pamiętał i korzystał z tego, czego się nauczyłeś z filmów i próbował..
Postaw wyzwanie i działaj, niech to będzie cel np. W ciągu roku, doprowadzić dziewczynę do życiowego orgazmu. Wytrysk z cipki, to może być podkreślenie twoich starań. Choć u niektórych to prędzej skórcze mięśni, też są dobre :D Jednak o takie bonusy to czasem trzeba się napracować.
Jednak to daje ci moc i "władze" xd
Powodzenia!
 
Kobieta

Kalamarapaksaa

Nowicjusz
A) Skoro spotykacie się już jakiś czas, to podoba Ci się i zależy Ci na niej. Fajny związek warto budować właśnie na takich szczerych rozmowach, tak myślę.
Poza tym, uprzedzona kobieta może Ci trochę pomóc w tym pierwszym razie 😉
B) Jeśli nastawiona na sex- to po co mówić? Najwyżej jej się nie spodoba to nie będzie chciała się spotykać-myślę, że to nie będzie wtedy duża strata. A Ty przynajmniej będziesz mądrzejszy o doświadczenia 😁
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Uczciwość nakazuje przyznać się do braku doświadczenia i to bez względu na konsekwencje.
 

LostInSpace

Cichy Podglądacz
Uczciwość nakazuje przyznać się do braku doświadczenia i to bez względu na konsekwencje.
Uczciwość nakazuje odpowiedzieć zgodnie z prawdą jeśli jest się o to pytanym, jeśli temat w ogóle nie wypływa, to niemówienie o tym nie ma nic wspólnego z nieuczciwością.
 

MoniDul

Cichy Podglądacz
Ja ogólnie jestem zdania, że warto o tym powiedzieć partnerce. To jest szczególny wyraz zaufania i szczerości, a jej reakcja powie nam czy traktuje nas poważnie i z szacunkiem. Dla części kobiet jest to swojego rodzaju niezwykła przygoda jak seks z gejem, lecz ta przygoda będzie trwała latami co jest fajne.
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Uczciwość nakazuje odpowiedzieć zgodnie z prawdą jeśli jest się o to pytanym, jeśli temat w ogóle nie wypływa, to niemówienie o tym nie ma nic wspólnego z nieuczciwością.
Brak doświadczenia w kontaktach damsko-męskich w wieku 16,17 lat nie odgrywa większej roli w późniejszym życiu, jednak np. w 21 jest już pewną wskazówką, ba, jest ostrzeżeniem dla partnerki, bo: z jakiego środowiska sie wywodzisz, kim są twoi rodzice, ze zaniedbali wychowanie do życia w społeczeństwie? Matka z IQ 60, ojciec 70?
Moim zdaniem, mniej lub wiecej rozgarniety kombinator zawsze będzie ukrywał własne braki licząc na osobisty czar, cokolwiekby sie za tym nie krylo, ale czy bedzie to uczciwe...
 

MoniDul

Cichy Podglądacz
Nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią, że w wieku 21 lat brak doznań seksualnych u mężczyzny czy kobiety jest pewna formą ostrzeżenia przed delikwentem. Wychowanie do życia w społeczeństwie to nie tylko przelecenie co się widzi. Wielu mężczyzn zawiera związki po 21 roku życia i również po tym wieku zaczyna uprawia seks z wielu przyczyn. Nieśmiałości, wychowania czy posiadania innego celu w życiu niż seks, np pasja. Każdy kto się poświęca jakiejś pasji to wie ile życia mu to zajmuje i będąc nią zachwycony w młodym wieku więcej woli czasu poświęcić na spełnianiu jej niż uprawianiu seksu z kim się da. Wiele osób jest wychowanych w rodzinie, gdzie mimo wszystko jest rygor i presja, a nawet jest "wstrzykiwany" strach przed seksem. Są też osoby, które mają wrodzony wstręt przed kopulacją. Przede wszystkim z własnego doświadczenia zauważyłam, że im wcześniej jakiś mężczyzna zaczyna uprawiać seks tym większym bezdusznikiem się staje. Nie liczy się z tym o co chodzi w seksie tylko na własnym egoizmie. Takie osoby, które zaczynają uprawiać seks po 20 roku życia są bardziej dojrzałe emocjonalnie i o wiele bardziej empatyczne niż Ci co od 16 roku życia czy wcześniej przelecieli całe miasto
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
Nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią, że w wieku 21 lat brak doznań seksualnych u mężczyzny czy kobiety jest pewna formą ostrzeżenia przed delikwentem. Wychowanie do życia w społeczeństwie to nie tylko przelecenie co się widzi. Wielu mężczyzn zawiera związki po 21 roku życia i również po tym wieku zaczyna uprawia seks z wielu przyczyn...
Ostatni raz spotkałem się z podobna argumentacja w kazaniu proboszcza w 1989 r. kiedy jakiś zadatek na Mohera, co to już nie mógł, doniósł mu o powodach obecności naszej paczki (z innej parafii) na jego mszach, bo proszę księdza proboszcza oni mówią, ze tutaj są najładniejsze minuwy w całym mieście. I była to szczera prawda :) :)
Po kościele szliśmy na lody, a ze obok był olbrzymi park z ławkami...
Niestety, nie dało się wszystkiego przelecieć co się widziało, jak to ładnie określiłaś, ale za to zawsze była mozliwosc błyśnięcia w tematach rozmów i wywoływaniu i prowadzeniu własnych tematów, dzielenia się spostrzeżeniami itp. Wiele dziewczyn jeździło konno, wiele tańczyło w szkole tańca towarzyskiego, wiele chodziło na koncerty, wystawy, regaty żeglarskie. A tam, aby być interesującym facetem należało być, aby mieć o czym rozmawiać.
Dzisiaj mówimy o kulturze konwersacji, wtedy była to tylko ciekawa rozmowa o wszystkim i o niczym, oczywiście w kontekście mocno zakamuflowanej erotyki. Bo i inaczej być nie mogło. Ale już to uczyło obie strony tego co jest w życiu we dwoje (i nie tylko we dwoje) najważniejsze: kultury bycia i nabywania kompetencji socjalnych.
21 latek pozbawiony młodzieńczych doświadczeń, porażek i sukcesów, na rynku matrymonialnym zawsze będzie tym gorszym, a raczej gorzej dostosowanym do zycie w malzenstwie. Bedzie psychicznym inwalida, któremu ktoś wykastrowal z życia okres młodzieńczych doświadczeń.
 

LostInSpace

Cichy Podglądacz
No więc tak, w sumie chyba nie ma potrzeby od razu się przyznawać. xP Mam swoje pierwsze doświadczenia za sobą. Po mojej pierwszej w życiu minecie jej powiedziałem, nie chciała uwierzyć, że wcześniej tego nie robiłem, stwierdziła, że było niesamowicie i nigdy czegoś takiego nie doznała, a miała trochę partnerów przede mną (musieli być beznadziejni xP), jest parę lat starsza niż ja. Relacja się rozwija, nie ma może wielkiego uczucia między nami, bo jednak jest to bardziej coś w rodzaju fwb, ale jest bardzo miło i sympatycznie. :)
 

Halred

Erotoman
A nie jest tak , że kobieta to i tak wyczuje że nim jesteś?
no tak, bo prawiczki maja charakterystyczny zapach xd

jednak np. w 21 jest już pewną wskazówką, ba, jest ostrzeżeniem dla partnerki, bo: z jakiego środowiska sie wywodzisz, kim są twoi rodzice, ze zaniedbali wychowanie do życia w społeczeństwie? Matka z IQ 60, ojciec 70?
Akurat iq i ruchanie koreluje ale w przeciwnym kierunku, tepi ruchaja predzej i wiecej, inteligencja pozniej (najwieksze nerdy pewnie pol zycia nie ruchaja)
 
Mężczyzna

retnu

Instruktor seksu
no tak, bo prawiczki maja charakterystyczny zapach xd


Akurat iq i ruchanie koreluje ale w przeciwnym kierunku, tepi ruchaja predzej i wiecej, inteligencja pozniej (najwieksze nerdy pewnie pol zycia nie ruchaja)
Kiepski poczucie humoru 🙂
Dziewczyna potrzebuje cale 3 sekundy aby ocenić faceta. Słownie: trzy! Bez trudu zauważy nieporadność w zachowaniu, nieporadność w rozmowie, nieporadność w tańcu, braki w obyciu w towarzystwie.

27 lat (przykład z forum) i prawiczek?
Jak sądzisz, jak kobieta powinna się zachować, przytulic go do piersi? Chyba nie, bo jeszcze z wrażenia sie spuści z "charakterystycznym zapachem"
Z litości zabrać faceta do domu na wychowanie majac nadzieje, ze sprawdzi sie Twoja przepowiednia: tepi ruchaja predzej i więcej?
 
Mężczyzna

Szar

Podrywacz
Moja żona jest biegłym psychologiem sądowym. Ona również zauważyła, że im niższy iloraz inteligencji tym wcześniej następuje inicjacja seksualna i więcej partnerów seksualnych ma dana osoba za sobą.
 

LostInSpace

Cichy Podglądacz
Jak sądzisz, jak kobieta powinna się zachować, przytulic go do piersi? Chyba nie, bo jeszcze z wrażenia sie spuści z "charakterystycznym zapachem"
Te szybkie dochodzenie prawiczków to jakiś śmieszny mit. U nas jest odwrotnie, ja mam większy problem, żeby dojść, niż ona. Ona w ogóle strasznie szybko dochodzi, dobrze że kobieta po orgazmie bez problemu może dalej.

Ja mam 31 i jakoś nic nie zauważyła, tylko potem nie dowierzała jak jej powiedziałem.

Z litości zabrać faceta do domu na wychowanie majac nadzieje, ze sprawdzi sie Twoja przepowiednia: tepi ruchaja predzej i więcej?
Do domu tez mnie nikt nie zabierał, bo pierwszy raz zabawiliśmy się w plenerze. :p

Mimo wszystko nie wszystkie prawiczki mają duże społeczne braki, a nawet jeśli to jest to do nadrobienia. Zresztą zawsze też można trafić na kobietę, której pewne rzeczy po prostu nie przeszkadzają.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry