• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy gra wstępna jest przereklamowana?

Mężczyzna

Agam

Seks Praktykant
Lubię grę wstępną, chociaż jak się za mocno przedłuża to robię się agresywna i przejmuję... pałeczkę.
Wszystko zależy od sytuacji, gdy jakoś się nakręciliśmy wcześniej, chociażby odpowiednim spojrzeniem, oboje jesteśmy rozpaleni to wiele mi nie trzeba. Jednak bywają sytuację gdy totalnie jestem złapana z przyczajki, w głowie mam tysiąc rzeczy i nie jest nią akurat seks to jednak jakieś wstępne rozgrzanie mnie byłoby mile widziane. To nie tylko nakręca kobietę, ale też uruchamia odpowiednio jej... hydraulikę ;) dzięki czemu jest w stanie szybciej osiągnąć orgazm i czerpać większą radość z seksu.
Szybki numerek od czasu do czasu jest mega, ale nie wyobrażam sobie seksu totalnie bez szeroko rozumianej gry wstępnej.
Amen
 
Mężczyzna

Boy666

Cichy Podglądacz
Lubię grę wstępną, chociaż jak się za mocno przedłuża to robię się agresywna i przejmuję... pałeczkę.
Wszystko zależy od sytuacji, gdy jakoś się nakręciliśmy wcześniej, chociażby odpowiednim spojrzeniem, oboje jesteśmy rozpaleni to wiele mi nie trzeba. Jednak bywają sytuację gdy totalnie jestem złapana z przyczajki, w głowie mam tysiąc rzeczy i nie jest nią akurat seks to jednak jakieś wstępne rozgrzanie mnie byłoby mile widziane. To nie tylko nakręca kobietę, ale też uruchamia odpowiednio jej... hydraulikę ;) dzięki czemu jest w stanie szybciej osiągnąć orgazm i czerpać większą radość z seksu.
Szybki numerek od czasu do czasu jest mega, ale nie wyobrażam sobie seksu totalnie bez szeroko rozumianej gry wstępnej.
Nic dodać nic ująć 😎 dodam że u faceta który staje się coraz starszy gra wstępna to jak paliwo by stanoł na baczność bo tylko dwudziestolatkowi stoi ciągle i na wszystko 🤣
 
Mężczyzna

Solstafir

Podrywacz
Tak. Gra wstępna jest zbędna, nigdy nie robiłem jej celowo, nie bawiłem się w podchody. Co najwyżej jak od razu chcę włożyć to trzeba kilka razy polizać, wtedy jest bardziej wilgotno, a i nadrabiam straty erekcji przy zakładaniu prezerwatywy.
Tak poza tym gra wstępna czasem jest długa i fajna, jeśli wychodzi spontanicznie, tzn pieszczoty gdy nie ma w planach seksu, a tu jakiś pocałunek, a tu jakieś pogłaskanie, i to się tak rozwija rozwija aż zaczyna się seks. Ale jeśli jest w planach spotkanie na seks, to nie ma żadnej gry wstępnej, chyba że dla kogoś grą wstępną jest seks oralny.
 
Mężczyzna

col.Greg

Instruktor seksu
Tak. Gra wstępna jest zbędna, nigdy nie robiłem jej celowo, nie bawiłem się w podchody. Co najwyżej jak od razu chcę włożyć to trzeba kilka razy polizać, wtedy jest bardziej wilgotno, a i nadrabiam straty erekcji przy zakładaniu prezerwatywy.
Tak poza tym gra wstępna czasem jest długa i fajna, jeśli wychodzi spontanicznie, tzn pieszczoty gdy nie ma w planach seksu, a tu jakiś pocałunek, a tu jakieś pogłaskanie, i to się tak rozwija rozwija aż zaczyna się seks. Ale jeśli jest w planach spotkanie na seks, to nie ma żadnej gry wstępnej, chyba że dla kogoś grą wstępną jest seks oralny.
Z jednej strony Ci zazdroszczę, chciałbym miec taką partnerkę. Na moj widok : Och, Greg jesteś, tylko doliz, bo jestem gotowa... A z drugiej strony fajnie jest pobawic się przed Tym. Może sie mylę, może z czasem zmieniłem podejście. Dawno nie miałem takiego gwałtownego seksu typu "impuls i jedziemy"🙈😉
 
Kobieta

RoseGold

Podrywacz
Nie jest. Przed dzikimi, długimi, ostrymi harcami polecam. Tak do rozgrzania i mokrości po 1-2 orgazmach i przejście do fajnych harców. Później wspólny odpoczynek i dochodzenie do siebie. Polecam :)
 
Kobieta

RoseGold

Podrywacz
Tak. Gra wstępna jest zbędna, nigdy nie robiłem jej celowo, nie bawiłem się w podchody. Co najwyżej jak od razu chcę włożyć to trzeba kilka razy polizać, wtedy jest bardziej wilgotno, a i nadrabiam straty erekcji przy zakładaniu prezerwatywy.
Tak poza tym gra wstępna czasem jest długa i fajna, jeśli wychodzi spontanicznie, tzn pieszczoty gdy nie ma w planach seksu, a tu jakiś pocałunek, a tu jakieś pogłaskanie, i to się tak rozwija rozwija aż zaczyna się seks. Ale jeśli jest w planach spotkanie na seks, to nie ma żadnej gry wstępnej, chyba że dla kogoś grą wstępną jest seks oralny.
Wiadomo zależy od sytuacji i klimatu, ale jakoś bez gry wstępnej i rozgrzewki nie potrafię w całości być syta i szczęśliwa. Szybkie numerki były spoko zza młodu. Teraz szybki numerek może być ale raz na jakiś czas.
 
Mężczyzna

Solstafir

Podrywacz
Wiadomo zależy od sytuacji i klimatu, ale jakoś bez gry wstępnej i rozgrzewki nie potrafię w całości być syta i szczęśliwa. Szybkie numerki były spoko zza młodu. Teraz szybki numerek może być ale raz na jakiś czas.
Szybki numerek masz na myśli w sensie że krótki?
O takim nic nie pisałem. Ale jeśli chodziło ci że dynamiczny, no to tak. Seks może zacząć się od trzęsienia ziemi a potem napięcie rośnie.
 
Mężczyzna

col.Greg

Instruktor seksu
Ja myślę, ze była jest i będzie. Nawet u zwierzakow jest;) To tylko kwestia definiowania przez nas i szukania nie wiadomo czego:):cool: Chyba, że w nowej "elektro" rzeczywistości będzie kwantowa analiza danych porownawczych i komenda "mozna kochac!"🙈
 
Kobieta

Soulmate86

Seks Praktykant
Długiej nie lubię i nigdy nie lubiłam.
Wystarczy mi trochę pocałunków, palcówki i loda. Bywa też tak, że jesteśmy tak ogólnie nakręceni, że wypinam sie i od razu we mnie wchodzi.
 
Mężczyzna

anaerto

Cichy Podglądacz
Uwielbiam długą i urozmaiconą grę wstępną. Taką co płynnie przechodzi we właściwy stosunek. Właściwie jest to jeden integralny akt miłosny. A także intermezzo, grę miłosną pomiędzy jednym stosunkiem, jednym orgazmem, a kolejnym.
 
Kobieta

Marysia1998

Nowicjusz
Nie jest przereklamowana, ale nie zawsze jest niezbędna. Przy szybkim numerku w plenerze czy samochodzie nie mam potrzeby, aby jeszcze się nakręcać, ale jak masz czas i chęć i chcesz, to jest niesamowita.
Uwielbiam być doprowadzona do granicy wytrzymałości, wtedy jeszcze bardziej czekasz na zakończenie gry, a rozpoczęcie posuwania.
 
Kobieta

Blackswan

Nowicjusz
Jak byłam na początku związku to może i było fajnie, całować się 15 minut, później mizianie itp ale po 7 latach to jak miałam ochotę na seks to po prostu mu się pytałam, czy idziemy się ruchać czy nie 😂
Teraz gdybym miała zaczynać nowy związek to chyba bym nie wiedziała jaka jest „etykieta” w tych kwestiach.
 
Mężczyzna

col.Greg

Instruktor seksu
Jak byłam na początku związku to może i było fajnie, całować się 15 minut, później mizianie itp ale po 7 latach to jak miałam ochotę na seks to po prostu mu się pytałam, czy idziemy się ruchać czy nie 😂
Teraz gdybym miała zaczynać nowy związek to chyba bym nie wiedziała jaka jest „etykieta” w tych kwestiach.
Ale chyba nie zrzucilabys ciuchów i nagle nago wypiela tyłek na lozku:unsure:
 
Kobieta

Saanvi

Erotoman
Teraz gdybym miała zaczynać nowy związek to chyba bym nie wiedziała jaka jest „etykieta” w tych kwestiach.
Tu nie chodzi tylko o etykietę łóżkową, a właśnie o doprowadzenie się wzajemnie do wrzenia, do skraju wytrzymałości wręcz.
A nam kobietom nawet bardzo ułatwia sprawę w temacie orgazmu. Nie mówię, że jest to zawsze konieczne bo lubię też szybkie numerki ;) To jednak jeśli się chce osiągnąć efekt trzęsienia ziemi, lepiej z tego nie rezygnować. Nawet przy kimś takim jak ja kto szybko się nakręca i szybko dochodzi.
Uwielbiam te gierki 🔥
 
Mężczyzna

col.Greg

Instruktor seksu
Tu nie chodzi tylko o etykietę łóżkową, a właśnie o doprowadzenie się wzajemnie do wrzenia, do skraju wytrzymałości wręcz.
A nam kobietom nawet bardzo ułatwia sprawę w temacie orgazmu. Nie mówię, że jest to zawsze konieczne bo lubię też szybkie numerki ;) To jednak jeśli się chce osiągnąć efekt trzęsienia ziemi, lepiej z tego nie rezygnować. Nawet przy kimś takim jak ja kto szybko się nakręca i szybko dochodzi.
Uwielbiam te gierki 🔥
Dzięki za poszerzenie wiedzy;)
 
Kobieta

Blackswan

Nowicjusz
Tu nie chodzi tylko o etykietę łóżkową, a właśnie o doprowadzenie się wzajemnie do wrzenia, do skraju wytrzymałości wręcz.
A nam kobietom nawet bardzo ułatwia sprawę w temacie orgazmu. Nie mówię, że jest to zawsze konieczne bo lubię też szybkie numerki ;) To jednak jeśli się chce osiągnąć efekt trzęsienia ziemi, lepiej z tego nie rezygnować. Nawet przy kimś takim jak ja kto szybko się nakręca i szybko dochodzi.
Uwielbiam te gierki 🔥
Dla mnie to nie jest konieczny element ponieważ dosyć szybko się podniecam, wystarczy mnie tam trochę po szyjce poszmyrać językiem i już jestem gotowa. Co nie znaczy, że nie lubię być dotykana, całowana, pieszczona na całym ciele. Najlepiej jak to wszystko jest po prostu ze sobą przeplatane
 
Kobieta

Saanvi

Erotoman
Dla mnie to nie jest konieczny element ponieważ dosyć szybko się podniecam, wystarczy mnie tam trochę po szyjce poszmyrać językiem i już jestem gotowa. Co nie znaczy, że nie lubię być dotykana, całowana, pieszczona na całym ciele. Najlepiej jak to wszystko jest po prostu ze sobą przeplatane
Nie chodzi o szybkie podniecenie, nawilżenie i już technicznie może się wsunąć. Chodzi o nakręcenie, emocje, a nawet lepsze ukrwienie wszystkich konkretnych sfer. Ale nie namawiam, Twoja prywatna sprawa.
 
Kobieta

Blackswan

Nowicjusz
Nie chodzi o szybkie podniecenie, nawilżenie i już technicznie może się wsunąć. Chodzi o nakręcenie, emocje, a nawet lepsze ukrwienie wszystkich konkretnych sfer. Ale nie namawiam, Twoja prywatna sprawa.
Inaczej. Ja nie mówię, że to nie jest przyjemne i że tego nie lubię 😋 lubię owszem. Każda kobieta i pewnie każdy mężczyzna to lubi. I to się już zaczyna jak spotkają się nasze spragnione spojrzenia. I nie mówię, że każdy seks u mnie się zaczynał od razu od penetracji bez absolutnie żadnej gry wstępnej. A nawet więcej, moja największa fantazja w tej chwili to zostać związaną, mieć zasłonięte oczy i poddać się pieszczotom, baaaaaaaaaardzo długim.
Po prostu nie muszę tego mieć zawsze żeby czuć się spełniona czy zaspokojona.
 

Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry