Czy błona dziewicza może się zrosnąć?

[Grusza]

Mam dziwny problem i jednocześnie pytanie, które wydaje mi się trochę idiotyczne i oczywiste, ale musze się upewnić. Czy błona dziewicza może zarosnąć? Sprawa wygląda tak, że miałam pół roku przerwy w seksie i przy pierwszym stosunku po tych 6 miesiącach postu pojawiła się krew. Nie miałam wtedy okresu, nie mam żadnych chorób, mojego chłopaka penis nie ma żadnych kolców czy zadziorów... Krwi było dosyć dużo, była bardzo ciemna i bardzo gęsta...Przestraszyliśmy się...Może jeszcze ważne będzie, że podczas pierwszego razu, czyli przy przerwaniu błony, leciało mi bardzo malutko krwi, nawet w ogóle nie zaobserwowaliśmy jej wystąpienia, dopiero potem zauważyliśmy troszkę na prezerwatywie, ale to było tyle, co z przebicia palca iglą, a może jeszcze mniej...i prawie wcale mnie ten pierwszy raz nie bolał, oczywiście były pewne trudności przy wprowadzaniu członka, ale byłam dobrze nawilżona i jakoś specjalnie dramatycznie tego nie wspominam. Dlatego tak sobie myśle...że może dopiero teraz przerwałam błonkę? A jeśli nie(bo chyba raczej nie), to skąd ta krew? Czy teraz juz zawsze tak będzie?

 

[Yossarian]

Nigdy nie słyszałem o przypadku odrośnięcia błony

Wg mnie bardziej prawdopodona jest druga opcja, za pierwszym razem kiedyś mogliście ją naruszyć, ale nie pozbyliście się jej kompletnie i na przyklad teraz przy troche innej pozycji, kącie itp. taka niespodzianka...

No chyba że kochaliście się juz w wielu pozycjach itp. --> większość możliwości była wypróbowana, wtedy to prawde mówiąc nie wiem...

 

[Grusza]

No wcześniej przez 1,5 roku regularnie się kochaliśmy, próbowaliśmy naprawdę wielu różnych pozycji...i nie było żadnego oporu, więc sądziłam, że nie mam błony. Poza tym teraz, kiedy wystąpiło to krwawienie, to nie było przy tym najmniejszego bólu, czysta przyjemność :wink: Mój chłopak, po tym dziwnym wydarzeniu, starał się odkryć źródło, tzn. miejsce tego krwawienia...oglądał mnie dokładniej niż ginekolog no i nic nie zauważył...żadnej rany, otarcia itp. Nie wiem co mi jest

 

[Młody18]

Chyba Ci tylko ginekolog będzie umiał pomóc...

 

[Szarka]

nie bagatelizowalabym sprawy i doradzam odwiedzic ginekologa

 

[Grusza]

Mój Misio mówi tak samo...ehh..w poniedziałek idę do lekarza.

 

[młoda]

Mi się czasem pojawia krwawienie, ale to po ostrzejszym seksie... Miałam kiedyś jakieś 1,5 miesiąca abstynencji, ale krwawienia nie było, jedynie byłam troszkę ciaśniejsza Wieć efekt jak najbardziej pozytywny

 

[Yossarian]

W takim razie rzeczywiście najrozsądniej będzie zasięgnać rady fachowca

 

[Grusza]

Właśnie się dowiedziałam, że mój ginekolog wyjechał sobie na święta i mnie nie przyjmie w poniedziałek :/ :?

 

[Yossarian]

W sumie to straszny niefart, teraz zaczyna się okres świąteczny więc w ogole o wizyte bedzie ciężko, chyba musisz uzbroić się w cierpliwość.
(może warto poszukać coś o tym w necie na jakiś forach medycznych czy coś w tym stylu?)

 

[Młody18]

Albo pójść prywatnie do ginekologa.