Oj pamiętam do dziś niesamowite fabuły ciągnące się tygodniami jak siedzialem na czaterii całe noce. Do dziś czasem tam jestem ale znaleźć kogoś wartościowego trudno. A lubie się rozpisać. Dialogi, satysfakcjonująca obie strony fabuła, opisy, inne osoby w fabule (odgrywane przez nas oczywiście)… ah aż się rozmarzyłem. A pisałem i realne i fantasy. Klasyczne życie i takie sadomaso. Relacje romantyczne i ukierunkowane na dominację. Kryminały i inne. Aż się przypomina zmęczenie po nieprzespanej nocy
Parę razy brałem udział w paroosobowej fabule ale powyżej 3 osób jest to nieefektywne