• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Cuckold

Mężczyzna

DayK

Cichy Podglądacz
Super sprawa, bo zarobić na takiej można ;)
Dałem cudzysłów. :cool: Ta złośliwość również zupełnie mnie nie rusza. Generalnie żadna ofensywna opinia mnie nie rusza, bo nawet 'jeśli', to za dużo aktualnych żon i dziewczyn we wszystkie dziurki innym facetom wyruchałem (i w ramach obecnej relacji, i w trakcie poprzednich, czy w interwałach), żeby czuć się w jakikolwiek sposób poniżonym tym, że moja żona, będąc ze mną, opierdalała gałę innemu facetowi. 😂 Zresztą będzie nam się podobało, to i taką zajawkę sobie zrealizujemy. ;) Ale kasa sama w sobie na pewno nie będzie tu bodźcem.
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Nowicjusz
A ja uważam, że pytania Magi i pewne hipotezy są całkiem na miejscu.
Myślę, że motywy i powody, dla których faceci ulegają tej perwersji są różne. Przekonałbyś się o tym czytając dokładnie to forum.
Dla mnie na pewno nie jest to naturalne zjawisko, tak samo jak zdrada na boku.

Ok. Skoro tak uważasz. Myślisz, że wszyscy rogacze czują się super we własnym ciele?
A ja uważam, że Ty i Magia2000 jesteście zwykłymi teoretykami, którzy tworzą swoje domorosłe teorie i na siłę próbujecie je udowodnić. Bije od Was dyletanctwem w znajomości tematu na kilometr.

Chcecie się w temacie wypowiadać, to np. choć raz wybierzcie się do swingers clubu. Nie musicie się tam z nikim bawić, ba, kluby są tak zorganizowane, że siedząc przy barze nawet tych zabaw najpewniej nie będziecie musieli oglądać. Pogadajcie z ludźmi, zetknijcie się fizycznie ze środowiskiem, zobaczcie jakie temu towarzyszą emocje i dopiero wtedy się wypowiadajcie.

Przeróżne rzeczy ludzi kręcą, a ja piszę za siebie. U nas nie ma nic z klasycznej stereotypowej roli hotki muszącej szukać zadowolenia z kimś innym i rogacza który nie potrafi jej zadowolić. Każdy z tych masaży kończył się albo naszym (moim i mojej dziewczyny) seksem i jednoczesnym lodzikiem dla masażysty albo lodzikiem dla nas obojga.

Dla nas, to po prostu kolejny wariant naszego seksu, taki sam jak dla Ciebie zmiana pozycji. Pisałem już o tym kilka razy, ale jak widzę u Ciebie i u Magia2000 czytanie ze zrozumieniem kuleje bardzo.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

DayK

Cichy Podglądacz
W tym wszystkim, w toku dyskusji poruszone zostały jeszcze 2 istotne, a zbyt lekko zbyte, aspekty...
Po pierwsze to jeszcze zrozumiałbym, gdyby ktoś wziął sobie do związku dziewicę (tak a propos akurat tak się składa, że zdecydowana większość moich stałych dziewczyn/kobiet, ŁĄCZNIE Z ŻONĄ, była wcześniej absolutnymi dziewicami) i chciałby, żeby pozostała ona taka 'jego', czysta, niewinna od początku do końca... ;) :cool: Ale jak się wchodzi w relację z laską, która miała już facetów wcześniej, to ta nakładana na nowo 'bariera seksualna' wobec innych jest czysto umowna, teoretyczna i funkcjonuje już tylko jedynie w głowie... Miałaś dziewczyno 4 czy 5 gości (albo i chociaż jednego), nastawiałaś im tyłka, opierdalałaś lachę na kolanach, lizałaś im jaja, spuszczali ci się do buzi albo gdzie się tylko da i... buk wie, co jeszcze... A teraz kolejny miałby po tym wszystkim narzucać na ciebie habit i krzyczeć 'mojaaa ci onaaa'... 😂:ROFLMAO:😂 Przecież to śmieszne, lekko żałosne i takie... sztucznie przez mózg(i) wykreowane. Że co? Jak to sobie niby tłumaczyć wg tych pierwotnych instynktów, o których tu było?? Że zdobyta od innego samca? No, nie bardzo, bo najczęściej jest tak, że skoro relacja się rozpadła, to tamtemu już się znudziłaś albo coś podobnego. :cool: W każdym razie wziął lub wzięli, co chcieli i już zawsze w tym sensie pozostaniesz 'towarem używanym'. Więc tak samo śmieszą mnie ci wszyscy maczo (że jego, to nie rusz) z partnerką, którą wcześniej mogło już mieć i pół miasta. ;) 😂 W tym świetle cuckold jawi się jako różnica już tylko czysto techniczna.

Druga sprawa... Jakkolwiek cuckold jest jeszcze zjawiskiem marginalnym, choć coraz popularniejszym - z tego, co widzę, to już zdrady w obie strony to rzecz baaardzo powszechna... Bardzo dużo tego wokół. Zdradzają i faceci, i kobiety niemal po równo (bo przecież z kimś muszą zdradzać, no nie? ;) Jako, że chyba każda kobieta w toku relacji z partnerem przynajmniej pomyśli o innym - nie czarujmy się, a bardzo niewiele wbrew pozorom trzeba, żeby w pewnych sytuacjach jedną z drugą do skoku w bok namówić... To ja już w tej sytuacji czy rzeczywistości wolę wiedzieć i mieć kontrolę, a wręcz rolę stymulującą, niż być frajerem i jeleniem, którego laska za plecami robi zwyczajnie w uja. Czy w tym ujęciu cuckold jest zjawiskiem gorszym, niż wysyp zwyczajnych zdrad? Nie sądzę.
 
Kobieta

Magia2000

Erotoman
Chcecie się w temacie wypowiadać, to np. choć raz wybierzcie się do swingers clubu.
Musisz przysiąść z łyżką do nocnika by stwierdzić, że gówno jest niesmaczne?
W temacie gejów też się nie możesz wypowiadać jeśli przynajmniej raz inny facet cię w dupę nie wyruchał?

Miałaś dziewczyno 4 czy 5 gości (albo i chociaż jednego), nastawiałaś im tyłka, opierdalałaś lachę na kolanach, lizałaś im jaja, spuszczali ci się do buzi albo gdzie się tylko da i... buk wie, co jeszcze... A teraz kolejny miałby po tym wszystkim narzucać na ciebie habit i krzyczeć 'mojaaa ci onaaa'... 😂:ROFLMAO:😂 Przecież to śmieszne, lekko żałosne i takie... sztucznie przez mózg(i) wykreowane.
Czyli dziewczyna z pierwszym w życiu partnerem może być mu wierna, ale jak się rozstaną i wejdzie w kolejny związek to już ma się puszczać, bo przecież już wcześniej miała innego? Poyebana ta twoja logika, współczuję.

To jest przerażające, że ludzie, którzy mają tak chore myślenie normalnie chodzą po ulicach, nie daj bobrze mają dzieci....
 
Mężczyzna

Szar

Podrywacz
Pisałem o poligamii w prehistorii, która jest poświadczona i którą potwierdza nie tylko nauka, ale i teksty starożytne, tradycja. Możesz w to nie wierzyć, ale monogamia była dość nowym zjawiskiem wśród ludzi.
Nigdzie tego nie negowałem, nie manipuluj moimi wypowiedziami, bo to zwykły trolling.

Wracając do sedna:
Badania genetyczne sugerują, że w prehistorii mężczyzna nie miał instynktu zazdrości o swoją jedyną wybrankę.
Jedyne badanie naukowe w udostępnionych przez Ciebie linkach - https://www.newscientist.com/article/dn14817-polygamy-left-its-mark-on-the-human-genome/ - traktuje o tym, że w naszych genach jest właśnie ślad po poligami. Nie ma w tym badaniu nic, co by mogło choćby w najmniejszym stopniu sugerować brak odczuwania zazdrości u naszych przodków.

Jak znajdziesz jakieś badania naukowe na potwierdzenie swojej tezy, to proszę je podać. Jeżeli jednak dalej masz zamiar manipulować faktami kierując się swoimi przekonaniami, to sobie daruj, ponieważ w świetle nauki to totalne bzdury.
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Nowicjusz
Musisz przysiąść z łyżką do nocnika by stwierdzić, że gówno jest niesmaczne?
W temacie gejów też się nie możesz wypowiadać jeśli przynajmniej raz inny facet cię w dupę nie wyruchał?


Czyli dziewczyna z pierwszym w życiu partnerem może być mu wierna, ale jak się rozstaną i wejdzie w kolejny związek to już ma się puszczać, bo przecież już wcześniej miała innego? Poyebana ta twoja logika, współczuję.

To jest przerażające, że ludzie, którzy mają tak chore myślenie normalnie chodzą po ulicach, nie daj bobrze mają dzieci....
No tak, argument z kupą zawsze na czasie :ROFLMAO: .Tyle że swingowanie nie jest kupą, a jedną z form seksu, a seks jest czymś bardzo przyjemnym :).

Chciałaś wcześniej wiedzieć jakie autorytety seksuologii uznają cuckold/swing za normalny. Nie chcę wklejać linku, bo takie posty trafiają pod ocenę moderatora i są publikowane z opóźnieniem, ale wpisz sobie w google "Dr n. med. Robert Kowalczyk i dr n. med. Aleksandra Krasowska rozmawiają swingu" i wyszukaj ich podkastu. To tylko 13 minut.

Oczywiście mogą się trafić ludzie, którzy w cuckold/swingu szukają remedium na swoje problemu, ale właśnie dla takich ludzi swing to najgorsze co mogą zrobić. Tak samo jak robienie sobie dziecka aby uleczyć kryzys w związku. Czy dziecko czy cuckold, takie problemy niemal na pewno tylko pogłębi.

Poruszony przez Ciebie temat gejów świetnie obrazuje Twój problem. Nie potrzebuje spróbować seksu z facetem, żeby wiedzieć, że faceci mnie po prostu nie pociągają. Ale z drugiej strony, nie wyzywam od dewiantów i zboczeńców, tych którzy taki pociąg czują. Skoro tak ich popęd jest skonstruowany i nikogo przy tym nie krzywdzą, to niech sobie uprawiają taki seks jaki sprawia im satysfakcję. Czy ktoś jest bi czy homo, nie jest to powód aby kogoś obrażać, bo uprawia seks który mnie akurat nie pociąga.

Ty natomiast nie potrafisz tego właśnie zrozumieć, że może istnieć i dawać satysfakcję coś innego niż to co jest w Twoim kręgu praktyk seksualnych. Wszystko spoza, jest chore, dewiacją i zboczeniem.

Przy okazji podrzuconego podcastu - zobacz jak o tej tematyce wypowiadają się ludzie z wykształceniem i praktyką seksuologii. W bardzo wyważony sposób omawiają zjawisko i wcale nikogo nie oceniają.

Pisze to apropo's Twojego "a skąd wiesz że domorosłych?" - dyletanctwem wali od Ciebie na kilometr w każdym zdaniu. Jesteś zwykłym internetowym "znafcą", który klepie na forum w myśl zasady "nie wiem ale się wypowiem".

Nikt Ci nie każe uprawiać swingu ale tez nie obrażaj innych. Choć i tak argumenty jakie stosujesz, to zwykła hipokryzja, bo jak piszesz o "puszczaniu się", to Ty również się "puszczałaś", tyle że z różnymi facetami po kolei, a nie w tym samym czasie...ot jedyna różnica ;).
 
Kobieta

Magia2000

Erotoman
Poruszony przez Ciebie temat gejów świetnie obrazuje Twój problem. Nie potrzebuje spróbować seksu z facetem, żeby wiedzieć, że faceci mnie po prostu nie pociągają.
A ja nie mogę wiedzieć, bez pójścia do swingers clubu że cuckold mnie nie pociąga i nie jest standardem w społeczeństwie?
Skoro tak ich popęd jest skonstruowany i nikogo przy tym nie krzywdzą, to niech sobie uprawiają taki seks jaki sprawia im satysfakcję.
Ale ja mam tak samo z cuckoldami, niech sobie robią co chcą, tylko nie normalizujmy tego.
Wszystko spoza, jest chore, dewiacją i zboczeniem.
Nie wszystko, nie napisałam tego, wymyśliłeś sobie to....
dyletanctwem wali od Ciebie na kilometr w każdym zdaniu.
Nie prawda, myłam się, sprawdzałam i nie wali
Jesteś zwykłym internetowym "znafcą", który klepie na forum w myśl zasady "nie wiem ale się wypowiem".
To prawda, ale ty też.
Nikt Ci nie każe uprawiać swingu ale tez nie obrażaj innych.
Mnie nikt nie każe, tobie nikt nie broni, ale nie normalizuj tego.
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Nowicjusz
Czy Ci się to podoba, czy nie, Magia jest po prostu nieortodoksyjna....Jak to magia 😁😉

Co do mnie, to często wypowiadam się intuicyjnie i na podstawie własnych doświadczeń. Nie podaję żadnych dokładnych źródeł naukowych swoich poglądów. Tak, jestem domorosłym mędrkiem, jeśli tak to chcesz nazywać. Nie roszczę sobie prawa do prawdy. Wierzę jednak, że to co piszę, ma jakiś mniejszy lub większy sens i może ktoś myśli podobnie lub przynajmniej zainspiruję kogoś do przemyśleń na dany temat.
Jest drobna różnica pomiędzy wyrażeniem swojego poglądu na jakiś temat, a budowaniem czyjegoś całego portretu psychologicznego, do czego nie masz kompetencji.

Nie masz wiedzy i doświadczenia, aby wmawiać komuś jakieś kompleksy, niską samoocenę, czy traumy z dzieciństwa. Wcześniej dociekałeś, kto u mnie pierwszy wyszedł z pomysłem cuckold i na wszystko miałeś gotową psychoanalizę, że jak ona pierwsza to znaczy że na pewno chce zdradzać i to jej sposób, aby robić to na legalu, a jak on pierwszy to znaczy że chce przy jej pomocy realizować swoje chore fantazje i jest dla niego zabawką

Piszesz, że jesteś "domorosłym mędrkiem"...zaczynasz mi się jawić jako osoba, która całemu swojemu otoczeniu wmawia swoje pseudo mądrości i którego całe otoczenie z tego powodu ma dosyć, bo ile można słuchać wynurzeń w stylu "to świadczy że kochasz matkę i nienawidzisz ojca". Na serio Twoje analizy są na takim poziomie.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Nigdzie tego nie negowałem, nie manipuluj moimi wypowiedziami, bo to zwykły trolling.

Wracając do sedna:

Jedyne badanie naukowe w udostępnionych przez Ciebie linkach - https://www.newscientist.com/article/dn14817-polygamy-left-its-mark-on-the-human-genome/ - traktuje o tym, że w naszych genach jest właśnie ślad po poligami. Nie ma w tym badaniu nic, co by mogło choćby w najmniejszym stopniu sugerować brak odczuwania zazdrości u naszych przodków.

Jak znajdziesz jakieś badania naukowe na potwierdzenie swojej tezy, to proszę je podać. Jeżeli jednak dalej masz zamiar manipulować faktami kierując się swoimi przekonaniami, to sobie daruj, ponieważ w świetle nauki to totalne bzdury.
Nie napisałem o braku zazdrości, a o braku zazdrości o jedną partnerkę. Trudno oczekiwać, że samiec mający kilka partnerek byłby zazdrosny tylko o jedną z nich. To nie była nawet zawiść. Samiec dbał o to, aby potomstwo było jego, aby ograniczonych zasobów nie inwestować w potomka innego samca. Co do tego, czy dalsze potomstwo (syn) nie było dopuszczane do rozmnażania przez patriarchę, to raczej należy to wykluczyć. Przenoszenie genów pozostawało "w rodzinie".
Badania genetyczne sugerują, że w prehistorii mężczyzna nie miał instynktu zazdrości o swoją jedyną wybrankę.
Mężczyźni nie byli monogamiczni i nie są do monogamii ukształtowani. W istocie monogmagia to dla mężczyzny klęska. Mając szeroki dostęp do zasobów, współcześnie najwybitniejsi mężczyźni mają wiele partnerek i wiele dzieci z różnymi partnerkami.

Powyższe jednak nie dotyczy stricte tematu cuckoldu. To tylko wywód na temat groteskowości tzw. zazdrości o jedyną wybrankę. No bo wszak, jak nie ta, to inna. Z pradziejów można wysnuć wszak tezę, że mężczyzna był jak lew, a nie jak bocian czy łabędż.
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Nowicjusz
A ja nie mogę wiedzieć, bez pójścia do swingers clubu że cuckold mnie nie pociąga i nie jest standardem w społeczeństwie?

Ale ja mam tak samo z cuckoldami, niech sobie robią co chcą, tylko nie normalizujmy tego.

Nie wszystko, nie napisałam tego, wymyśliłeś sobie to....

Nie prawda, myłam się, sprawdzałam i nie wali

To prawda, ale ty też.

Mnie nikt nie każe, tobie nikt nie broni, ale nie normalizuj tego.
To zaczyna przypominać słowną przepychankę z przedszkola gdzie dwoje wyzywa się "jesteś głupi", "ty jesteś głupi"...i cała przepychanka trwa do czasu który podda :).

Doprawdy, Twoje uniki słowne, świadczą właśnie o niskim poziomie Twojej wiedzy w temacie o którym próbujesz się wypowiadać. Dodam do tego niską kulturę, bo w rozmowie "Ty", Tobie", "Ciebie" wypada pisać wielką literą, co jest szacunkiem do rozmówcy...którego widać Tobie brakuje.

No, ale cóż do równie nietrafionego wcześniej argumentu, że zabawy gdzie moja dziewczyna przy mnie czerpie przyjemność erotyczną od kogoś innego świadczą o mojej niskiej samoocenie, dołączasz równie trafny że jestem teoretykiem....gdzie ja w cuckold i swingu jestem praktykiem.

Dziewczyno, naprawdę kontynuując rozmowę z Tobą, utwierdzam się w przekonaniu o prawdziwości powiedzenia "nie dyskutuj z głupkiem, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra doświadczeniem".

Nie masz pojęcia o swingu, nie masz ochoty zdobyć tej wiedzy chociażby przez zapoznanie się z fachowymi publikacjami, w rozmowie stosujesz głupawe żarciki aby uniknąć odpowiedzi na jakiś zarzut, a przede wszystkim jesteś nietolerancyjna.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Nadal nie widzę żadnych badań naukowych na potwierdzenie twoich słów.
Badania genetyczne potwierdziły, że prehistoryczni mężczyźni mieli wiele partnerek.

Nie ma żadnych naukowych dowodów na zasadność monogamii. Są to tylko przekonania, że związek powinien być monogamiczny. A jak jest słowo "powinien" to mamy normę społeczną, która jest wytworem kultury.
 
Kobieta

Magia2000

Erotoman
Jest drobna różnica pomiędzy wyrażeniem swojego poglądu na jakiś temat, a budowaniem czyjegoś całego portretu psychologicznego, do czego nie masz kompetencji.
Twoje uniki słowne, świadczą właśnie o niskim poziomie Twojej wiedzy w temacie o którym próbujesz się wypowiadać. Dodam do tego niską kulturę,
Co za hipokryzja... zarzucasz @Marcin 43 coś, co sam robisz 😂

w rozmowie "Ty", Tobie", "Ciebie" wypada pisać wielką literą
tylko w przypadku, kiedy się chce komuś okazać szacunek

w rozmowie stosujesz głupawe żarciki aby uniknąć odpowiedzi....
ty stosujesz manipulację, nadinterpretujesz słowa, wymyślasz wypowiedzi, które nie padły i co gorsza odpowiadasz na nie :D to świadczy o twoim braku wykształcenia, inteligencji... umiejętność czytania ze zrozumieniem, wyciągania wniosków, stawiania tez to jest poziom szkoły średniej... nie studiowałeś, prawda?

Dziewczyno, naprawdę kontynuując rozmowę z Tobą, utwierdzam się w przekonaniu o prawdziwości powiedzenia "nie dyskutuj z głupkiem, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra doświadczeniem".
ja również wyniosłam coś z tej "rozmowy" z tobą.... teraz jeszcze bardziej wiem, by unikać zaburzonych facetów... ale o tym już nie tutaj, może w wątku o kryzysie męskości jeśli znajdę chęci.

Rzuć jeszcze jakimś fajnym tekstem w moim kierunku na koniec, bo już odpowiadać nie będę :)
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
@stroiczek Czy Ty w ogóle potrafisz czytać ze zrozumieniem? Jak tak, to zacznij wreszcie.
Cały czas czekam na badania naukowe potwierdzające twoją teorię:
Ok, to napiszę ci jaśniej:
Badania genetyczne nie uprawdopodabniają, że prehistoryczni mężczyźni byli zazdrości o jedyną wybrankę, gdyż mieli oni wiele partnerek. 😸
Psychologia to też dziedzina interpretacji. Badacze udowodnili zaś powszechną poligamię.

Cała ta dyskusja o cuckold nie jest dyskusją o faktach, ale o odczuciach i dokonywane są oceny. Osądy zaś nie są prawdziwe ani fałszywe.
 
Mężczyzna

Szar

Podrywacz
@stroiczek :rolleyes: :ROFLMAO:

Polecam zapoznać się z publikacjami naukowymi. Np. w 2 tomie "The Cambridge Handbook of Evolutionary Perspectives on Sexual Psychology" Tsukasa Kato w rodziale "Sexual Jealousy in Males: The Evolution of a Specific Mechanism for Sexual Jealousy" wyjaśnia, że w okresie poligamii, gdzie niewielu mężczyzn miało dostęp do wielu kobiet, zazdrość seksualna u mężczyzn mogła wyewoluować jako strategia obrony przed rywalami i zabezpieczenia ojcostwa.

Ale zaraz, Ty pewnie wiesz lepiej, podobnie jak te wszystkie usery96, maxisy i inne Wam podobne osobniki :ROFLMAO::ROFLMAO::ROFLMAO:
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Polecam zapoznać się z publikacjami naukowymi. Np. w 2 tomie "The Cambridge Handbook of Evolutionary Perspectives on Sexual Psychology" Tsukasa Kato w rodziale "Sexual Jealousy in Males: The Evolution of a Specific Mechanism for Sexual Jealousy" wyjaśnia, że w okresie poligamii, gdzie niewielu mężczyzn miało dostęp do wielu kobiet, zazdrość seksualna u mężczyzn mogła wyewoluować jako strategia obrony przed rywalami i zabezpieczenia ojcostwa.

To tylko interpretacja, nie do udowodnienia. Być może tak było. Powyższej natomiast nie czyni w najmniejszym stopniu prawdopodobnym, że w czasach prehistorycznych mężczyzna był zazdrosny o swoją jedyną partnerkę, bo miał ich wiele.
Powyższe również nie uprawdopodabnia monogamii. W zasadzie wszystkie uzasadnienia monogamii są albo hipotetyczne albo nacechowane ideologicznie.

Ale przeczytasz sobie to, co chcesz przeczytać i zrozumiesz to, co chcesz zrozumieć.
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry