Cuckold, czyli zdrada kontrolowana. Co wy na to?

[daniel644]

Bardzo jestem ciekaw takiej relacji
Sam z chęcią bym spróbował czegoś takiego ale partnerka jest na ten moment mocno na nie.
Rownież i mnie zastanawia trwałość takiej relacji niby ustala się granice ale jak przy sex granica może się przesunąć a jak się przesunie raz to za każdym innym może być później coraz łatwiej…
Słyszałem o bardzo silnych i kochających małżeństwach które przesuwając właśnie granice które ustaliły poprostu zaczęli oddalać się od siebie i się rozpadły…

 

[kocevi]

Też mnie to ciekawi
Zacząłem bardzo drobnymi kroczkami... podpytuję żonę jacy faceci jej się podobają... jak jej robie dobrze ustami, to wspominałem wielokrotnie, że może myśleć o kim chce... niedawno nawet poprosiłem ją wprost, żeby sobie o kimś pomyślała, bo mnie to podnieca
Umówiłem się teraz na jakieś wspólne oglądanie filmów
Cały czas daję do zrozumienia, że nie mam nic przeciwko, po pewnym czasie przestała kategorycznie mówić nie, bo wcześniej to chyba wynikało z obaw
zobaczymy w jakim keirunku to pójdzie;-)

 

[sanitar]

Dlaczego tak rzadko spotyka się celebrantów seksu, którym wystarcza jeden partner, bez chorych fantazji o zdradzie? Kiedyś przeczytałem na reddicie post uroczej dziewczyny, która była slutty tylko dla swojego mężczyzny, poza którym świata nie widziała. Skąd w społeczeństwie nagle taka moda na cuckold? Sami nie potraficie zaspokoić swoich kobiet? Rozumiem, dlaczego zdrada może być pociągającą fantazją (dla wykonawcy), ale nie kupuje mnie zupełnie ten zepsuty przez pornografię obraz współczesnych relacji, w których mężczyźni wręcz wypychają kobiety do cudzego łóżka (i na odwrót). Dlaczego?

 

[kocevi]

Dlaczego tak rzadko spotyka się celebrantów seksu, którym wystarcza jeden partner, bez chorych fantazji o zdradzie? Kiedyś przeczytałem na reddicie post uroczej dziewczyny, która była slutty tylko dla swojego mężczyzny, poza którym świata nie widziała. Skąd w społeczeństwie nagle taka moda na cuckold? Sami nie potraficie zaspokoić swoich kobiet? Rozumiem, dlaczego zdrada może być pociągającą fantazją (dla wykonawcy), ale nie kupuje mnie zupełnie ten zepsuty przez pornografię obraz współczesnych relacji, w których mężczyźni wręcz wypychają kobiety do cudzego łóżka (i na odwrót). Dlaczego?

Szanuję Twoje podejście i potrzeby, ale ja mam inne

Nie jestem zwolennikiem sztucznie wyznaczonych granic.
Myślę o pięknych kobietach. Żona natomiast myśli o facetach. Tylko sobie o tym nie mówimy, bo to kulturowe tabu. A ja chcę się tego pozbyć.
To wymaga szczerości i zaufania w związku.

 

[aleksandraz]

Tylko potem takie coś może przerodzić się w zazdrość

 

[Rogacz&hotka]

Dlaczego tak rzadko spotyka się celebrantów seksu, którym wystarcza jeden partner, bez chorych fantazji o zdradzie? Kiedyś przeczytałem na reddicie post uroczej dziewczyny, która była slutty tylko dla swojego mężczyzny, poza którym świata nie widziała. Skąd w społeczeństwie nagle taka moda na cuckold? Sami nie potraficie zaspokoić swoich kobiet? Rozumiem, dlaczego zdrada może być pociągającą fantazją (dla wykonawcy), ale nie kupuje mnie zupełnie ten zepsuty przez pornografię obraz współczesnych relacji, w których mężczyźni wręcz wypychają kobiety do cudzego łóżka (i na odwrót). Dlaczego?

A co w tym złego że żona od czasu do czasu bzyknie się z innym ? My faceci też mamy pokusy i ochotę na inną to naturalne jest. Po latach wkrada się monotonia i czasem warto zadbać o troszkę pikanterii w łóżku.

 

[kocevi]

A co w tym złego że żona od czasu do czasu bzyknie się z innym ? My faceci też mamy pokusy i ochotę na inną to naturalne jest. Po latach wkrada się monotonia i czasem warto zadbać o troszkę pikanterii w łóżku.

Dokładnie tak tyle lat razem... u mnie zaczelo nudą powiewać
Fajnie jest usłyszeć od żony, jak mi np dogadza ustami, żebym sobie wyobraził jej koleżankę, o której wspomniałem, że mi się podobała
Ale to działa w drugą stronę Też chcę jej sprawić trochę frajdy Nie mam nic przeciwko temu, żeby ona też fantazjowała to fajne, jak zamyka oczy i jest myslami gdzieś daleko.
prawie wszyscy fantazjujemy, tylko o tym nie mówimy

 

[sanitar]

jest tak wiele sposobów na urozmaicenie stosunku. Power exchange, switching, pet play, niezliczone zabawki i fetysze, role-playing, seks w miejscach publicznych (który swoją drogą nie musi ograniczać się do wyjścia do lasu czy lodzika w samochodzie), rearanżacja pierwszych randek, w ogóle koncepcja randki, która za każdym razem może wyglądać inaczej. Zaproszenie kogoś do łóżka też jest okej (choć osobiście preferuję, gdy w moim jest miejsce tylko dla dwóch osób). Ale nie w tym rzecz. Jeśli chcecie uprawiać cuckolding, to już wasza sprawa, ale rutyna nie wytłumaczy mi logiki - dlaczego tak bardzo podnieca was perspektywa, że ktoś INNY zaspokoi WASZĄ kobietę? Nie widzę w tym urozmaicenia dla zdradzanego

 

[kocevi]

jest tak wiele sposobów na urozmaicenie stosunku. Power exchange, switching, pet play, niezliczone zabawki i fetysze, role-playing, seks w miejscach publicznych (który swoją drogą nie musi ograniczać się do wyjścia do lasu czy lodzika w samochodzie), rearanżacja pierwszych randek, w ogóle koncepcja randki, która za każdym razem może wyglądać inaczej. Zaproszenie kogoś do łóżka też jest okej (choć osobiście preferuję, gdy w moim jest miejsce tylko dla dwóch osób). Ale nie w tym rzecz. Jeśli chcecie uprawiać cuckolding, to już wasza sprawa, ale rutyna nie wytłumaczy mi logiki - dlaczego tak bardzo podnieca was perspektywa, że ktoś INNY zaspokoi WASZĄ kobietę? Nie widzę w tym urozmaicenia dla zdradzanego

Pomysły fajne, muszę coś zaproponować, dzięki
Jesli bym przy tym był i to by była nasza wspólna decyzja, to osobiście nie widzę w tym znamion zdrady
Opcja zaproszenia dziewczyny wydaje mi się równie kusząca.. ale musimy być sprawiedliwi nie mogę oczekiwać jednego, nie zgadzając się na drugie

 

[sanitar]

Ok, poprawię się. Dla rogacza, łatwiejsze do przełknięcia

 

[Deivr34]

Opcja zaproszenia dziewczyny wydaje mi się równie kusząca.. ale musimy być sprawiedliwi nie mogę oczekiwać jednego, nie zgadzając się na drugie

Ale związek to nie handel wymienny

 

[cuckslut666]

Tylko potem takie coś może przerodzić się w zazdrość

Zazdrość jest tylko na początku

 

[kocevi]

Zazdrość jest tylko na początku

dzisiaj smyrkałem żonę ( jeżdżenie palcem po skórze, lubi to;-) leżała nago... wyobrażałem sobie, że ktoś ja w tym samym czasie piesci pojawiło się w tym wyobrażeniu lekkie uczucie zazdrości ale nie na tyle silne, żebym na to nie pozwolił

 

[Bart1979]

Ty masz fantazję o czterech mężczyznach z Twoją żoną . Mój mąż namówił mnie na seks w trójkącie z innym mężczyzną. Teraz spotykamy się razem nie tylko na seks ale i na kawę, pograć w karty , wyjechać na sobotę itp. Oczywiście dalej uprawiamy seks w trójkę. Kiedyś mój mąż żartem zaproponował jeszcze jednego mężczyznę ale odmówiłam. Zbyt duży ścisk w sypialni.

Załatw mu jakąś dupę w nagrodę

 

[Kwiaty10101]

Nawiążę kontakt z Panem którego kobieta / żona ma opory przed swing lub Cuckold ale nie mówi nie.
Panie które mają takie propozycje od mężów / partnerów też napiszcie. Jeżeli macie opory aby pogadać o tym z Waszym facetem to może ja odpowiem na Wasze pytania, dlaczego Was na ten ruch nakłaniamy,
Najlepiej w wieku 40-50.
Chciałbym dłużej pociągnąć ten temat.
Szukajcie kontaktu na prive.
Single nie piszcie!

 

[Tomek Muzyk]

Nic złego jak ktoś chce obserwować jak np. 2 innych rucha mu żonę jeśli lubią taka zabawę to dobrze

 

[Tomek Muzyk]

dzisiaj smyrkałem żonę ( jeżdżenie palcem po skórze, lubi to;-) leżała nago... wyobrażałem sobie, że ktoś ja w tym samym czasie piesci pojawiło się w tym wyobrażeniu lekkie uczucie zazdrości ale nie na tyle silne, żebym na to nie pozwolił

też chciałbym poczuc tą zazdrość w realu, jak inny moją ...

 

[Panzwyczajny92]

Co raz bardziej podnieca mnie myśl o tym jak żona na moich oczach uprawia sex z innym. Tylko nie wiem czy jej o tym powiedzieć

 

[franek_wawa]

zakumpluje się z ziomkiem, z którym będę mógł na luzie porozmawiać o naszych parterkach, pofantazjować zapraszam na snap: wawamy69

 

[Ustieno]