W tym pojebanym świecie pełnym Beta-Stulejarzy i innych ludzkich odpadów, trzeba mieć twarde zasady i być niezłomnym skurwielem. Pozdro!Dokładnie widzę że nie tylko ja mam takie podejście.Szacuneczek
W tym pojebanym świecie pełnym Beta-Stulejarzy i innych ludzkich odpadów, trzeba mieć twarde zasady i być niezłomnym skurwielem. Pozdro!Dokładnie widzę że nie tylko ja mam takie podejście.Szacuneczek
Bo ja wiem, prawie 40 na karkujestem pewien ze jestescie jezcze mlodzi
Skąd to twierdzenie? Dla mnie osobiście to po prostu niezrozumiała praktyka, z wielu względów (o czym trochę więcej niżej). Nigdzie tego nie potępiałem, a jedynie zastanawiałem się jakie czynniki odpowiadają za wzrost popularności.nie potraficie przyjac do swiadomosci ze w tym swiecie panuje roznorodnosc w ktorej cuckold to mala kropla w morzu
I znowu nie wiem skąd te przypuszczenia, sam jestem sapioseksualny.Mozecie sie nie zgadzac ze sa osoby bisexualne ze sa osoby demiseksualne abroseksualne sapioseksualne panseksualne
Może, ale nie musi. Jesteśmy razem 14 lat i akurat żona cały czas podnieca mnie tak samo, a nawet bardziej z uwagi na wspólną intymność budowaną przez lata (do czego przyczyniło się chociażby urodzenie dziecka). Co prawda mieliśmy swoje problemy, ale sobie z nimi poradziliśmy, co w sumie nawet umocniło nasz związek.Jednak ja wiem ze po x latach z partnerem wzajemny poped moze wygasac
Tak jak żona na MMK, co nie zmienia faktu, że ze względu na wspólny szacunek jakim się obdarzamy, nikt nikogo do niczego nie zmusza w tej materii. Oboje jesteśmy heterykami bez jakichkolwiek skłonności bi (co tu często na forum można spotkać - jestem hetero, ALE...) i dlatego jakikolwiek kontakt o podłożu seksualnym z osobą tej samej płci jest dla nas zwyczajnie obrzydliwy.sam pewnie zgodzilbys sie na uklad 1M 2 K odwrotnie absolutnie nie
Co tu dopiero mówić o minecie, którą uwielbiam. Z tego samego powodu od zawsze brzydzą mnie prostytutki, a z rozmów przeprowadzonych z żoną wiem, że ma identyczne podejście. Takie po prostu mamy preferencje, tak właśnie lubimy.Tak samo zresztą jak oddawanie swojej partnerki innemu. Potem po prostu brzydziłbym się ją nawet pocałować w policzek, byłoby to dla mnie niemal jak bezpośredni kontakt z tym facetem - jego wydzielinami, mikrobiotą - efekt całkowicie antyseksualny.
bo nie jestes zwierzeciem
Przecież jesteśmy zwierzętami. Inteligentniejszymi, bardziej świadomymi od innych, ale to nie zmienia stanu rzeczy. Sama seksualność jest bezpośrednim wynikiem imperatywu życia. Zresztą nie tylko ludzie uprawiają seks wyłącznie dla przyjemności, masturbują się, czy gwałcą. Nawet komunikacja werbalna (w tym nadawanie imion), wytwarzanie i korzystanie z narzędzi, a nawet zwyczaje postępowania ze zmarłymi nie są zarezerwowane wyłącznie dla naszego gatunku (czy nawet rodzaju wliczając wymarłe gatunki człowieka). Skąd mamy wiedzieć co i jak myślą inne zwierzęta, czy próbują i potrafią poskramiać swoje instynkty, skoro ledwo co potrafimy się porozumieć z innymi naczelnymi?ona tez sie powstrzymuje bo nie jest zwierzeciem
Choć to chyba bardziej wynika z filozofii życiowej jaką obrałem, to w sumie doszedłem do punktu w którym nic więcej mi nie potrzeba, a już na pewno nie przygodnego seksu, który od zawsze był poza moim zainteresowaniem.pomysl ile daloby ci to satysfakcji mezczyzno jakbys mogl wszystko czego chcesz i pragniesz i o czym myslisz
Pełna zgodaktos sobie pozwala kogos obrazic to tylko prowadzi do eskalacji nie odpowiedzialne dziecinne ...... nie rozumie ze ktos sie komus wpierdala w zycie i mowi mu ze tak to nie mozna
ja tez nie praktykuje cuckolda, ale uwazam ze jezeli sa ludzie ktorych to spełnia to nic nam do tego jest tyle innej podlosci na swiecie i falszu ze nie straszne mi sa czyjes fantazje erotyczne. Rowniez nie korzystam z ogloszen seksualnych wolalbym pojechac na jakis masaz nagimi piersiami . Nie probowalem tego robic z mezczyzna i zadeklarowana lesbijka , ale ja nie zamierzam tych wszystkich ludzi zmieniac bardziej i najbardziej odstrecza mnie hipokryzja te całe kalkulowanie ludzkie podlizywanie sie podpierdalanie jeden 2 niz to jakie ktos ma preferencje seksualne. Kolejna sprawa jakby byly kobiety do ktorych mam zaufanie i jakis kontakt emocjonalny to mi akurat nie przeszkadzaloby jako mezczyznie zeby w moim lozku spalo 10 zon kochanek partnerek. Kazdy jest rozny grunt sie tylko dopasowac co to za ataki na goscia ze zyje w zwiazku otwartym przez ludzi ktorzy chetnie zajeliby sie jego zona Powtarzam jeszcze raz dajcie zyc ludziom przyjmicie do swiadomosci ze wasze zycie seksualne nie jest zadna norma. Jezeli ktos pisze o sprawach intymnych to wlasnie to jest to forum, jakby agitowal sie na forum publicznym o tematyche religijnej rozumialbym oburzenie. Czytam rozne tematy nieraz zadaje jakies pytania nie dowierzam ale ten kto zaczol ten temat pewnie szukal ludzi o podobnych zainteresowaniach a nie takich ktorzy sie z tym nie zgadzaja dlatego uwazam ze wszystkie wpisy wraz z moimi niezgodne z powyzszym tematem powinny byc wykasowane. Jestes pewny ze twoje zycie jest takie wspaniale skoro nie potrafisz obojetnie przejsc kolo ludzi ktorzy czuja inaczej a nawet jak czujesz inaczej to musisz to wszedzie zaznaczac ze ty nie absolutnie nie moglbys nawet spojrzec na inna naga babke temat jest inny oni maja prawo sie wypowiadac jak chca i szukac ludzi podobnych koniec kropka o kazda wolnosc moge sie napierdalac z calym swiatem i choojBo ja wiem, prawie 40 na karku
Skąd to twierdzenie? Dla mnie osobiście to po prostu niezrozumiała praktyka, z wielu względów (o czym trochę więcej niżej). Nigdzie tego nie potępiałem, a jedynie zastanawiałem się jakie czynniki odpowiadają za wzrost popularności.
I znowu nie wiem skąd te przypuszczenia, sam jestem sapioseksualny.
Może, ale nie musi. Jesteśmy razem 14 lat i akurat żona cały czas podnieca mnie tak samo, a nawet bardziej z uwagi na wspólną intymność budowaną przez lata (do czego przyczyniło się chociażby urodzenie dziecka). Co prawda mieliśmy swoje problemy, ale sobie z nimi poradziliśmy, co w sumie nawet umocniło nasz związek.
Inna sprawa, że żona ma dużo słabsze libido niż moje i to niemal tylko z mojej strony wychodzą propozycje eksperymentowania w sypialni i poza nią.
Tak jak żona na MMK, co nie zmienia faktu, że ze względu na wspólny szacunek jakim się obdarzamy, nikt nikogo do niczego nie zmusza w tej materii. Oboje jesteśmy heterykami bez jakichkolwiek skłonności bi (co tu często na forum można spotkać - jestem hetero, ALE...) i dlatego jakikolwiek kontakt o podłożu seksualnym z osobą tej samej płci jest dla nas zwyczajnie obrzydliwy.
Z podobnych względów otwarty związek nie jest dla nas, przypomnę:
Co tu dopiero mówić o minecie, którą uwielbiam. Z tego samego powodu od zawsze brzydzą mnie prostytutki, a z rozmów przeprowadzonych z żoną wiem, że ma identyczne podejście. Takie po prostu mamy preferencje, tak właśnie lubimy.
Oprócz tego równie istotna jest kwestia chorób wenerycznych o których tak niechętnie wspominają osoby otwarte seksualnie na innych w związku. Nie dopuszczając nikogo innego do siebie znacznie zwiększamy szansę na pozostanie w zdrowiu. Co jest dość istotne przy znacznym wzroście przypadków chorób wenerycznych przez ostatnie lata.
Przecież jesteśmy zwierzętami. Inteligentniejszymi, bardziej świadomymi od innych, ale to nie zmienia stanu rzeczy. Sama seksualność jest bezpośrednim wynikiem imperatywu życia. Zresztą nie tylko ludzie uprawiają seks wyłącznie dla przyjemności, masturbują się, czy gwałcą. Nawet komunikacja werbalna (w tym nadawanie imion), wytwarzanie i korzystanie z narzędzi, a nawet zwyczaje postępowania ze zmarłymi nie są zarezerwowane wyłącznie dla naszego gatunku (czy nawet rodzaju wliczając wymarłe gatunki człowieka). Skąd mamy wiedzieć co i jak myślą inne zwierzęta, czy próbują i potrafią poskramiać swoje instynkty, skoro ledwo co potrafimy się porozumieć z innymi naczelnymi?
Tu bardziej chodzi o priorytety w życiu. Stworzyłem z drugim człowiekiem wspólny, intymny świat i wyłącznie ktoś mile widziany przez obydwojga może być do niego dopuszczony. Jeżeli taka osoba nie istnieje, to nikt na siłę jej szukać nie będzie. We dwoje również można dużo
Choć to chyba bardziej wynika z filozofii życiowej jaką obrałem, to w sumie doszedłem do punktu w którym nic więcej mi nie potrzeba, a już na pewno nie przygodnego seksu, który od zawsze był poza moim zainteresowaniem.
Pełna zgoda
Gdzie w tej podłości wg Ciebie znajduje się cuckold?ja tez nie praktykuje cuckolda, ale uwazam ze jezeli sa ludzie ktorych to spełnia to nic nam do tego jest tyle innej podlosci na swiecie
No, gdybyś próbował byłby to wyraz całkowitego braku szacunku dla drugiej osoby.Nie probowalem tego robic z (..) zadeklarowana lesbijka
Nikogo nie atakowałem, ani tym bardziej nie jestem chętny na jego żonę. Kimkolwiek on jestco to za ataki na goscia ze zyje w zwiazku otwartym przez ludzi ktorzy chetnie zajeliby sie jego zona
Nie przypominam sobie, abym tak gdziekolwiek stwierdził. Jeżeli się mylę, to proszę o dokładne wskazanie tego w mojej wypowiedzi.Powtarzam jeszcze raz dajcie zyc ludziom przyjmicie do swiadomosci ze wasze zycie seksualne nie jest zadna norma.
Co właśnie czynię, a korzystam z tego jak uważam, przy czym chciałbym zauważyć, że nikogo nie obrażam.Jezeli ktos pisze o sprawach intymnych to wlasnie to jest to forum
Jak słusznie zauważyłeś jest to forum, w dodatku publiczne, dzięki czemu każdy może wyrazić swoje zdanie w danym temacie. Jeżeli kogoś tak boli odmienna opinia, to już nie mój problema nie takich ktorzy sie z tym nie zgadzaja dlatego uwazam ze wszystkie wpisy wraz z moimi niezgodne z powyzszym tematem powinny byc wykasowane.
Znowu proszę o wskazanie tego stwierdzenia w mojej wypowiedzi.to musisz to wszedzie zaznaczac ze ty nie absolutnie nie moglbys nawet spojrzec na inna naga babke
Niewiele zrozumiałeś.Jestes pewny ze twoje zycie jest takie wspaniale skoro nie potrafisz obojetnie przejsc kolo ludzi ktorzy czuja inaczej
Czemu insynuujesz, że ja nie mogę? Dlaczego chcesz odebrać mi prawo do swobodnej wypowiedzi? Art. 54 pkt 1 Konstytucji się kłania - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.oni maja prawo sie wypowiadac jak chca
To ciekawe, bo jak widać bardzo wybiórczo podchodzisz do wolności.o kazda wolnosc moge sie napierdalac z calym swiatem i chooj
Może warto zacząć od siebie, hmm?nie rozumie ze ktos sie komus wpierdala w zycie i mowi mu ze tak to nie mozna
też fajnieW moim przypadku ,to domena faceta,ja wykonuje polecenia
Nie, to konsekwencja seksualizacji białych mężczyzn, zgodnie z założeniami kontrkultury.Nie, kurwa - to już jest w ogóle jakieś spierdolenie poza skalą!
Rozwiń myśl, proszę.Nie, to konsekwencja seksualizacji białych mężczyzn, zgodnie z założeniami kontrkultury.
W założeniach marksizmu antykulturowego, w szczególności w myśli Herberta Marcuse, swobodny seks z wieloma partnerami miał wyzwolić ludzkość od ograniczeń nałożonych przez kulturę. Nastąpiła seksualizacja poprzez legalizację pornografii, a ponadto zalegalizowano aborcję na żądanie. Rynek zrobił swoje, upowszechnianiając antykoncepcję (rynek się nigdy nie myli).Rozwiń myśl, proszę.
Piłeś - nie pisz!Po pierwsze to ja nie bede wyrywal z kontekstu twoich wypowiedzi i cie punktowal bo to co mialem napisac napisalem . Kolejny raz napisze ktos załozył na forum poswieconym sprawom seksu (czyli osobom doroslym) jakis temat zalozyl go dla osob ktore sa zainteresowane zagadnieniem lub ta praktyka jezeli cie to gorszy drazni to powinienes wyjsc i juz.
Koleś sam napisał, że lubi gdy mu laskę obracają, więc chciałem pomóc! Idź wytrzeźwiej, a potem pisz.Ty to juz wogole jestes asem dales pokaz wyzywasz chlopa w temacie a pozniej chcesz brac sie za jego babe uahahaha . Kólko rozancowe przyszlo nawracac i umorlniac ta grzeszna spolecznosc amen Pan z toba i za toba
Z tego, co mi wiadomo, cuckold polega na seksualnym poniżeniu rogacza. Czytałem na forum, że chodzi w tym zakresie o wielkość fiuta.Ty to juz wogole jestes asem dales pokaz wyzywasz chlopa w temacie a pozniej chcesz brac sie za jego babe uahahaha .
Rogacze to nie są Mężczyźni, bo Mężczyzna nie pozwoli komukolwiek się zbliżyć do swojej Kobiety, ani nie pozwoli jej na gruchanie z innymi.Z tego, co mi wiadomo, cuckold polega na seksualnym poniżeniu rogacza. Czytałem na forum, że chodzi w tym zakresie o wielkość fiuta.
Cuckold to też jedna z czterech strategii reprodukcyjnych.Rogacze to nie są Mężczyźni, bo Mężczyzna nie pozwoli komukolwiek się zbliżyć do swojej Kobiety, ani nie pozwoli jej na gruchanie z innymi.
[1] Co Ty czytasz za rzeczy?Cuckold to też jedna z czterech strategii reprodukcyjnych.
Ostatnio czytałem "Malowanego Ptaka" (genialna powieść), teraz przysypiam sobie nad "Ludową Historią Polski".[1] Co Ty czytasz za rzeczy?
Czy one są takie władcze, to nie wiem. Chyba raczej nie, kobiety są z natury uległe. Cuckoldressy ulegają wszak swoim byczkom, klęczą u ich stóp, obciągają ich wielkie pyty. One po prostu mają wybór i realizują swój hipergamiczny imperatyw z kim chcą. Rogacz prawdopodobnie jest zadowolony z samego faktu możliwości przebywania z tak piękną kobietą.[2] Nazywaj to jak chcesz, ale Rogacze to zwyczajni przegrańcy seksualni i egzystencjalni, którzy robią za podnóżki dla władczych kobiet.
W takim wypadku rogacz totalny jest osobą aseksualnaOstatnio czytałem "Malowanego Ptaka" (genialna powieść), teraz przysypiam sobie nad "Ludową Historią Polski".
A wiedzę o strategii c daje nam redpill. Pigularze nie szanują rogaczy, btw.
Czy one są takie władcze, to nie wiem. Chyba raczej nie, kobiety są z natury uległe. Cuckoldressy ulegają sowim byczkom, klęczą u ich stóp, obciągają ich wielkie pyty. One po prostu mają wybór i realizują swój hipergamiczny imperatyw z kim chcą. Rogacz prawdopodobnie jest zadowolony z samego faktu możliwości przebywania z tak piękną kobietą.
Niewykluczone, na pewno wiesz więcej w tym przedmiocie od jakiegoś anonimowego janusza.W takim wypadku rogacz totalny jest osobą aseksualna