Co właściwie rozumiecie przez słowo "seks"?

[zagadkowy]

Witam wszystkich (to mój pierwszy post) - zacznę może od takiego niby banalnego pytania: jeśli mówicie / słyszycie słowo "seks", to macie na myśli sam stosunek seksualny, czy może całą sferę erotyczną? Jakie jest Wasze pierwsze skojarzenie? Wiadomo - gdy mówi się "uprawiać seks", to raczej chodzi o tradycyjne współżycie, ale już pytanie "czy lubisz seks", można dać większe pole wyobraźni. Pytam, bo jest bardzo szeroki wachlarz fantazji erotycznych i nie wszystkie dotyczą jednej czynności.

 

[Basia]

seks to na pewno nie tylko sam stosunek, pytanie jednak co uważasz za cała strefę erotyczną ?
Seks w formie lubisz seks to raczej też masturbacja (w towarzystwie czy nie), to pieszczoty erotyczne itd i to bym zaliczyła ogólnie do formy seks.

 

[artkam]

Wymiane naklejek z gumy balonowe Turbo oraz gra w kapsle na torze z przeszkodami

 

[zagadkowy]

seks to na pewno nie tylko sam stosunek, pytanie jednak co uważasz za cała strefę erotyczną ?
Seks w formie lubisz seks to raczej też masturbacja (w towarzystwie czy nie), to pieszczoty erotyczne itd i to bym zaliczyła ogólnie do formy seks.

No, właśnie to miałem na myśli (pieszczoty, różne erotyczne zabawy itp.)

 

[Basia]

no to chyba się zgadzamy w tym temacie że to też seks

 

[magdab]

Dziękuję za ten temat. Przeżyłam kiedyś z mężczyzną pieszczoty w pozycji 69 i tylko to. Czy uprawialiśmy seks? Uważam, ze technicznie rzecz ujmując nie. Dlatego nie liczę naszego doswiadczenia jako seksu. Czy mam rację?;-p
Oczywiście zaniża to wtedy moja statystykę erotyczną, bo gdyby mnie ktoś spytał o to z iloma facetami spałam, to...ja tego nie policzę...bo uważam, że bez stosunku to nie jest seks. Mam rację?

 

[xFiks]

Dziękuję za ten temat. Przeżyłam kiedyś z mężczyzną pieszczoty w pozycji 69 i tylko to. Czy uprawialiśmy seks? Uważam, ze technicznie rzecz ujmując nie. Dlatego nie liczę naszego doswiadczenia jako seksu. Czy mam rację?;-p
Oczywiście zaniża to wtedy moja statystykę erotyczną, bo gdyby mnie ktoś spytał o to z iloma facetami spałam, to...ja tego nie policzę...bo uważam, że bez stosunku to nie jest seks. Mam rację?

W sumie to się nazywa seks. Oralny, ale seks