Braliście kiedyś udział w rozbieranych imprezach,domówkach?Kto opowie swoje przygody?

[Kageshiro]

Liceum,ostatnia klasa, prywatka,zawsze na takie imprezy ,chodziłam z moją dobrą znajomą,zwariowaną tak jak ja.
Towarzystwo się troszkę spiło,słabsi odpadli,twardziele zostali.Jak to po alko,rozmowy ,były dziwne,i wreszcie jakoś tak z marszu, zaczęliśmy grać,
w " Wymiękasz ? "zostały trzy dziewczyny i troje chłopaków . Polega to na tym że początkowo uczestnicy zostają losowo dobierani w pary. Następnie rozbierają się na wzajem etapami ,po pytaniu (Wymiękasz ?) do naga, a potem wylosowana osoba dotyka konkretnych części ciała partnera (od góry do dołu). Przesuwając się coraz niżej z każdym etapem zadaje pytanie: "Wymiękasz?". Później jest wkładanie palców lub ,penisa w różne otwory ....Jak łatwo wywnioskować, osoba, która zastopuje rozgrywkę, przegrywa.Moja znajoma wygrała,z penisem w pupie,tak właśnie w pupie,my wcześniej skończyłyśmy,ja odpadłam jako druga (miałam mieć całą dłoń w cipce)

szkoda że zamiast chodzić na takie imprezy grałem wtedy na komputerze

 

[Mariano-1985]

Liceum,ostatnia klasa, prywatka,zawsze na takie imprezy ,chodziłam z moją dobrą znajomą,zwariowaną tak jak ja.
Towarzystwo się troszkę spiło,słabsi odpadli,twardziele zostali.Jak to po alko,rozmowy ,były dziwne,i wreszcie jakoś tak z marszu, zaczęliśmy grać,
w " Wymiękasz ? "zostały trzy dziewczyny i troje chłopaków . Polega to na tym że początkowo uczestnicy zostają losowo dobierani w pary. Następnie rozbierają się na wzajem etapami ,po pytaniu (Wymiękasz ?) do naga, a potem wylosowana osoba dotyka konkretnych części ciała partnera (od góry do dołu). Przesuwając się coraz niżej z każdym etapem zadaje pytanie: "Wymiękasz?". Później jest wkładanie palców lub ,penisa w różne otwory ....Jak łatwo wywnioskować, osoba, która zastopuje rozgrywkę, przegrywa.Moja znajoma wygrała,z penisem w pupie,tak właśnie w pupie,my wcześniej skończyłyśmy,ja odpadłam jako druga (miałam mieć całą dłoń w cipce)

Fajna gra! Nigdy nie miałem przyjemnośco grać w coś takiego. Brzmi świetnie!
Koleżanka musiała być niezłą wariatką, skoro aż tak grubo poszła. Szanuję bardzo
A co musiała robić we wcześniejszych etapach? Bo to też bardzo interesujące a pytam, bo jeżeli kiedyś będę miał okazję zagrać, to będę wiedział jakie "wyzwania" rzucać partnerce

 

[Mariano-1985]

Liceum,ostatnia klasa, prywatka,zawsze na takie imprezy ,chodziłam z moją dobrą znajomą,zwariowaną tak jak ja.
Towarzystwo się troszkę spiło,słabsi odpadli,twardziele zostali.Jak to po alko,rozmowy ,były dziwne,i wreszcie jakoś tak z marszu, zaczęliśmy grać,
w " Wymiękasz ? "zostały trzy dziewczyny i troje chłopaków . Polega to na tym że początkowo uczestnicy zostają losowo dobierani w pary. Następnie rozbierają się na wzajem etapami ,po pytaniu (Wymiękasz ?) do naga, a potem wylosowana osoba dotyka konkretnych części ciała partnera (od góry do dołu). Przesuwając się coraz niżej z każdym etapem zadaje pytanie: "Wymiękasz?". Później jest wkładanie palców lub ,penisa w różne otwory ....Jak łatwo wywnioskować, osoba, która zastopuje rozgrywkę, przegrywa.Moja znajoma wygrała,z penisem w pupie,tak właśnie w pupie,my wcześniej skończyłyśmy,ja odpadłam jako druga (miałam mieć całą dłoń w cipce)

Fajna gra! Nigdy nie miałem przyjemnośco grać w coś takiego. Brzmi świetnie!
Koleżanka musiała być niezłą wariatką, skoro aż tak grubo poszła. Szanuję bardzo
A co musiała robić we wcześniejszych etapach? Bo to też bardzo interesujące a pytam, bo jeżeli kiedyś będę miał okazję zagrać, to będę wiedział jakie "wyzwania" rzucać partnerce

 

[Nudista]

Jeśli noc saunową traktujemy jako imprezę, to uczestniczyłem z małżonką w takowej w Sommer Residence - tam wszyscy są nago w saunach i opalają się bez skrępowania w stroju Adama i Ewy. Choć raczej się wtedy z nikim nie integrowalismy, więc ciężko to potraktować jako typową imprezę.
Co innego małżonka, która miała tam także swój wieczór panieński, co już samo w sobie było imprezą, to jeszcze integracja przebiegała pełną parą. A jako, że moja lepsza połowa do wstydliwych nie należy, to jestem przekonany, że nowo poznani towarzysze imprezy mogli podziwiać jej wdzięki nie tylko w saunie czy jacuzzi ale też w domku, dokąd się przeniosła bibka

 

[abcd6]

Kiedyś dowiedziałem się że podkochuje się we mnie jedna koleżanka, zaprosiłem ją w walentynki na randkę do domu, i zrobiłem prezent... byłem przed nią nago cały wieczór, otworzyłem drzwi z różą w ręce i penisem na wierzchu

 

[gvbiiysl]

zabawa w rozbierana ruletke z zadaniami, zawsze ciekawa

 

[Cortez2000]

Miałem kilka nagich przygód na domówkach, o to jedna z nich

Byłem na domówce, 5 dziewczyn i 4 chłopaków, gospodarz i moi kumple poszli do sklepu, żeby kupić więcej alkoholu, a ja zostałem sam na chacie z dziewczynami, jedna z nich powiedziała że jej starsza siostra bierze ślub i że potrzebuje striptizera na wieczór panieński.
Ja pijany powiedziałem do niej że mogę być striptizerem za darmo, nie czekając na jej odpowiedź zacząłem tańczyć do muzyki, która leciała w tle zdejmując po kolei z siebie ciuchy, dziewczyny śmiały się cały czas, gwizdały i krzyczały do naga! do naga!, ale najbardziej się śmiały gdy zdjąłem bokserki i stanąłem przed nimi kompletnie nago.
Wśród dziewczyn była siostra kumpla która powiedziała że za małego masz na striptizera, a ja do niej powiedziałem że fiuta ocenia się po tym jak stoi i w tym momencie chwyciłem mojego kutasa i zacząłem sobie walić do momentu aż mi stanął.
Dziewczyny zaczęły się jeszcze głośniej śmiać i gwizdać, stałem tak przed nimi kompletnie nago ze stojącym kutasem, siostra kumpla powiedziała do mnie że dalej masz za małego nie wiem ile to trwało, pamiętam że wrócili kumple ze sklepu i nie mogli uwierzyć w to co widzą, ja kompletnie nagi przed dziewczynami, a siostra kumpla zaczęła się śmiać i powiedziała że to casting na striptizera, dalej co się działo to słabo pamiętam bo byłem mocno pijany i urwał mi się film

 

[Cortez2000]

Kolejna domówka, przegrałem zakład z kumplem, było to wiele lat temu także nie pamiętam nawet o co się założyliśmy, ale pamiętam jedną rzecz że przegrany miał wykonać zadanie, które polegało na wejściu nago na balkon Wyszedłem po schodach na piętro i słyszę głos dziewczyn, wchodzę do pokoju a tam 4 dziewczyny palą szlugi na balkonie, więc wyszedłem po cichutku z pokoju i skierowałem się do łazienki, w tej łazience rozebrałem się do naga i wyszedłem. Wchodzę do pokoju, a następnie jakby nigdy nic wchodzę kompletnie nago na balkon i usiadłem sobie na krześle które tam stało. Dziewczyny były w szoku i zaniemówiły jak mnie zobaczyły a ja odpaliłem sobie szluga udając że nie zwracam na nie uwagi.
Siostra kumpla też tam była i to ona się pierwsza odezwała do mnie co ty odpierdalasz, a ja jej odpowiedziałem że przegrałem zakład z kumplem i teraz muszę być na golasa na balkonie. Pod balkonem na ogrodzie siedziała cała ekipa znajomych i patrzyli się na balkon z niedowierzaniem, a ja wstałem z krzesła i pokazałem się im że jestem kompletnie nago, a oni wybuchnęli śmiechem.
Jedna z dziewczyn na balkonie powiedziała do mnie że jesteś odważny żeby tak przed nami i całą resztą na dole paradować na golasa z tak małym fiutem Ja jej odpowiedziałem że jak stoi jest większy, a ona do mnie że mi nie wierzy, no to chwyciłem w dłoń fiuta i zacząłem go walić aż stanął.
Usłyszałem gwizdy i śmiechy z ogrodu, dziewczyny na balkonie też się śmiały i nie mogły uwierzyć w to co się stało

 

[Magia2000]

Braliście kiedyś udział w rozbieranych imprezach,domówkach?

Tak

 

[Swiezak]

Tak

Oczekujemy odpowiedzi na ostatnie pytanie

 

[Blackedd]

Tak

Opowiesz więcej?

 

[Magia2000]

Nie bardzo jest co opowiadać, czasy liceum i studenckie.
Były jakieś domówki w gronie znajomych i zdarzały się gry w rozbieranego pokera, czy inne gry z wyzwaniami.
Raz dostałam wyzwanie, że mam koledze oddać moje majtki... wyszliśmy do drugiego pokoju, zdjęłam spodnie, majtki, dałam mu, założyłam spodnie i wróciliśmy do pozostałych i pamiętam, że szedł z tymi majtkami w ręku jakby jakieś trofeum niósł Tak, oddał mi je na koniec imprezy.

Pamiętam też, jak kiedyś po imprezie, kiedy została tylko jedna koleżanka i kolega namówiłyśmy go żeby nam pokazał... trochę się opierał ale dał się namówić i pokazał nam jak go wali. Tylko patrzyłyśmy.

 

[Cortez2000]

Nie bardzo jest co opowiadać, czasy liceum i studenckie.
Były jakieś domówki w gronie znajomych i zdarzały się gry w rozbieranego pokera, czy inne gry z wyzwaniami.
Raz dostałam wyzwanie, że mam koledze oddać moje majtki... wyszliśmy do drugiego pokoju, zdjęłam spodnie, majtki, dałam mu, założyłam spodnie i wróciliśmy do pozostałych i pamiętam, że szedł z tymi majtkami w ręku jakby jakieś trofeum niósł Tak, oddał mi je na koniec imprezy.

Pamiętam też, jak kiedyś po imprezie, kiedy została tylko jedna koleżanka i kolega namówiłyśmy go żeby nam pokazał... trochę się opierał ale dał się namówić i pokazał nam jak go wali. Tylko patrzyłyśmy.

Mnie też dwie koleżanki raz tak namówiły żebym im pokazał długo nie musiały mnie przekonywać