Ja lubię wszelakie podduszanie, duszenie, przygniatanie. Może być w ubraniu, ale jakimś miękkim, typu legginsy czy bielizna, w np dżinsach źle się czułem, bojąc się, że nie wytrzyma mi nos:)
Lubię siadanie na twarzy, duszenie piersiami, dłonią, udami:) Nie lubię tylko deptania, nie przemawia do...