W domu raczej nikt nie latał specjalnie. We wczesnych latach trochę mnie szokowano, jako małe dziecko, obnażeniami różnymi w sferze dużej grupy i nieprofesjonalnych, może zboczonych dorosłych. Jako młody dorosły już od razu ukonczywszy wiadomy wiek pokochałem striptiz i pokazywanie sie, nawet na tym zarobiłem z czasem. Aktualnie lubię pokazywać swoje nagie zdjęcia lub siebie, ale staram sie tego nie robic (zwlaszcza znajomym) zbyt na chama xD niestety po alko to z tym roznie, wtedy to nawet i gacie potrafie zdjac publicznie xD jak przy spotkaniu na piwko i 420 z kumplem osiedlowym po latach xDDD