Ofertę pojedynku czy związku?Dwa lata temu odrzuciła moją ofertę była wtedy Queen2 i Tessą![]()


Ofertę pojedynku czy związku?Dwa lata temu odrzuciła moją ofertę była wtedy Queen2 i Tessą![]()
Nikomu nie dała możliwości wypowiedzenia dwóch postów.Ofertę pojedynku czy związku?![]()
![]()
![]()
![]()
Nie wiem, nie znam koleżanki @saymyname , nie dała mi się dotąd poznać z żadnej stronyNikomu nie dała możliwości wypowiedzenia dwóch postów.
Mistrzyni odsiewu. Inne mogą się od niej uczyć
Oczywiście zablokowane przebijają wszystkie inne![]()
Zdarza się Jej mieć swoich ulubieńców. z jednym nawet wymieniała posty na wielu stronach forum. To faktNie wiem, nie znam koleżanki, nie dała się poznać z żadnej stronyAle, że ma o sobie wysokie mniemanie - co się zresztą chwali, nie lubię fałszywej skromności - pozwoliłem sobie wyzwać ją.
Na pojedynek![]()
A to akurat już nie moja sprawaZdarza się Jej mieć swoich ulubieńców. z jednym nawet wymieniała posty na wielu stronach forum. To fakt
Przybliżam tylko postać tej damyA to akurat już nie moja sprawa![]()
Wybacz przyjacielu, ale nie interesuje mnie postać tej damyPrzybliżam tylko postać tej damy![]()
Myślałem, że tego...pojedynek czy cuś. OK. nie zrozumiałem. no głąb-rzeczywiścieWybacz przyjacielu, ale nie interesuje mnie postać tej damy![]()
Ostatnim co bym tu chciał robić to wpieprzać się w jakieś osobiste pierdoły
![]()
Nie, dziękuję.To co, pojedynek na błyskotliwość? Dla honoru, nie zamierzam się z Tobą wiązać, ani wchodzić w żadne interakcje oczywiście, nie jesteś w moim typie zupełnietak dla popróbowania się
![]()
Wiadome było, że dostanę taka odpowiedźNie, dziękuję.
Nie lubię, jak ktoś w jednym zdaniu mi umniejsza i proponuje jednocześnie współpracę.
Zasługuję na o wiele więcej.
Nie marudź.Wiadome było, że dostanę taka odpowiedźale co szkodziło zapytać....?
Nawiasem mówiąc - to, że nie jesteś w moim typie - nie jest umniejszaniem czy uwłaczaniem Tobie, a zwyczajnym stwierdzeniem faktu. De gustibus non est disputandum.
Przecież ja też nie podobam się wszystkim, czy wręcz nikomu ale nie uważam, że to mnie znieważa bo to kwestia gustu i zapatrywań.
Widzisz, mylisz już nawet te elementarne pojęcia - a masz się za mądrzejszą od reszty. No... To jak to jest...?![]()
A zagrać na harmonijce? Bo że śpiewaniem to u mnie.... hehe....nie tego...Nie marudź.
Przynajmniej pozwoliłabym zaśpiewać ci kolędy w święta i upiekłabym domowe ciasto.
Graj na czym chcesz. Lubię muzykę na żywo.A zagrać na harmonijce? Bo że śpiewaniem to u mnie.... hehe....nie tego...![]()
No no.... Widzę, że "bomba poszła w górę"Graj na czym chcesz. Lubię muzykę na żywo.
Podstawowym błędem jest wrzucanie przez mężczyzn wszystkich kobiet do jednego worka.No no.... Widzę, że "bomba poszła w górę"
Nie wiem do czego to zmierza, ale pierwszy ruch był wręcz książkowy. Brawo![]()
Gdym dziś miał złośliwy nastrój - powiedziałbym "i vice Wersal"Podstawowym błędem jest wrzucanie przez mężczyzn wszystkich kobiet do jednego worka.
A w naturze występują kobiety, o którym się wam nawet nie śniło.
Od szczekania to ja tu jestemGdym dziś miał złośliwy nastrój - powiedziałbym "i vice Wersal"
Ale jestem tylko lekko rozbawiony z nutką autoironii, więc powiem tak: przepraszam Cię zatem za niektóre przytyki i coś tam odszczekuję![]()
Mam zacytować Ferdka Kiepskiego?Od szczekania to ja tu jestem![]()
Przeżyjemy obydwoje.Gdym dziś miał złośliwy nastrój - powiedziałbym "i vice Wersal"
Ale jestem tylko lekko rozbawiony z nutką autoironii, więc powiem tak: przepraszam Cię zatem za niektóre przytyki i coś tam odszczekuję![]()
Zapewne. Ale lepiej się żyje, gdy się człowiek do głupich błędów przyzna, no nie..?Przeżyjemy obydwoje.