Niedawno widziałem podcast na YT gdzie psychoterapeuta z Masculinum rozmawiał z socjologiem.Dzięki za wpis.
Internet to anonimowość, więc tu wychodzą najprostsze, instynktowne potrzeby. Brak oceny, konsekwencji. Źle zareagujesz, to najwyżej już nie będzie z Tobą pisał. Kiedy wychowują facetów na twartych bez uczuć
Uwielbiam takie analizy -"Chłop miał "nie być piz...ą", "być twardy a nie miętki", nie pokazywać uczuć, nie płakać"
To jest ewidentny brak umiejętności wyrażania uczuć i emocji lub strach przed ich okazywaniem, który jest efektem takiego wychowania Problemy z budowaniem relacji budują samotność. Pojawia się desperacja i głód emocjonalny. Pokazywanie fotek penisa, to nic innego jak potrzeba akceptacji: osoba nie rozumie, że to tak naprawdę odrzuca po drugiej stronie, liczy, że ta druga osoba odbiera to podobny sposób jak On sam.
Teraz szczególnie dużo młodych kobiet zdaje sobie sprawę z przewagi wynikającej z tego, że większość mężczyzn szuka relacji online, i to wykorzystuje, wręcz próbując wyciągać pieniądze od takich osób, co uważam za dosłownie podłe.
Widziałem rozmowy na FB z kobietami, gdzie oprócz ogromnej ilości błędów pisowni można było zauważyć totalne zero subtelności, zero kultury, żadnej próby zbudowania czegokolwiek. Tylko szybkie żądania pokazania czegoś i próby umówienia się na seks, jakby kompletnie nie rozumieli, że kobiety już z daleka wyczuwają desperację.
Myślę, że im bardziej będziemy zamykali się w sieci bez pomocy i realnego uświadomienia sobie tego co się dzieje, to będzie tylko gorzej...
Okazalo się w jednym badaniu, że kobiety nie chcą by facet okazywał emocje jak smutek czy wzruszenie publicznie.
No i o czym to świadczy?
Świat jest dziwny.

