Mężczyźni na SF. Dlaczego jest tak źle?

[artimax]

Może zabrzmię pompatycznie, ale zaczepianie dziewczyn - czy na tym forum, czy w jakichkolwiek innych okolicznościach - w taki sposób jak jest tu omawiany, po prostu nie zgadza się z moim charakterem, sposobem bycia i mentalnością...

Pisanie na priv - jest równoznaczne jak zagadanie do dziewczyny siedzącej przy stoliku w kawiarniu.

Kiedyś to było miłym gestem, a dziś jest nazywane napraszaniem się.

Bardziej miałem na myśli już stałe związki . Gdzie nadal potrzebny jest proces zdobywania dla podsycania uczuć. Ale tak, jak pisałem - musi to być w obu kierunkach aczkolwiek nie w równych propocjach. Absolutnie nie wyobrażam sobie, że wyłącznie facet się stara na 100% przy bierności partnerki bo to recepta na wypalenie związku.

Też poruszyłeś bardzo cenny aspekt i wybacz, że wcześniej tego nie załapałem. W stałych związkach faktycznie obie strony mają tendencję do odpuszczania, a później wszystko działa już bardziej z przyzwyczajenia niż z zaangażowania. Myślę, że większa świadomość tego mogłaby otworzyć szansę na coś więcej, bo nawet po latach można się nadal zaskakiwać i wracać do roli zdobywcy.

 

[Aya]

Tak, tylko okazuje się, że oficjalnie trzeba później udawać, że się zostało zdobytą, a nie się zdobyło faceta. U mnie ta dyskusja trwa już ponad rok, kto kogo wyrwał. I nadal nie ma porozumienia

Łowca nie chce być zdobyczą, ale oni nawet nie mają świadomości kiedy się już zarzuciło sidła xd
Jeszcze jak to samiec typu alfa, to wygodniej przytakiwać

 

[tantraManiac]

Tak, tylko okazuje się, że oficjalnie trzeba później udawać, że się zostało zdobytą, a nie się zdobyło faceta. U mnie ta dyskusja trwa już ponad rok, kto kogo wyrwał. I nadal nie ma porozumienia

To jest neverending story dyskusja jak zagadka co było pierwsze "jajako czy kura"

 

[PrzemoHarp]

Pisanie na priv - jest równoznaczne jak zagadanie do dziewczyny siedzącej przy stoliku w kawiarniu.

Kiedyś to było miłym gestem, a dziś jest nazywane napraszaniem się.

Raz tylko napisałem jako pierwszy na priv. I chodziło o przeprosiny a nie przygotowania przed zdobywaniem

 

[artimax]

Raz napisałem pierwszy na priv. I chodziło o przeprosiny a nie zdobywanie

Wiesz, zależy jaka sytuacja też.

 

[WysokiCiemnooki]

Drogie Panie!

Coraz częściej na czacie i w ogłoszeniach widzę ten sam schemat: panowie wpadają, wrzucają ogłoszenie „szukam kobiety”, po czym czekają, aż jakaś sama się odezwie. Zero zainteresowania konkretnymi wątkami, zero odrobiny wysiłku, zero próby poznania kogoś po wpisach czy preferencjach. Zamiast popracować nad sobą i swoim profilem, wolą postawić „wywołanie do tablicy” i liczyć, że magia się wydarzy.

Czy to kwestia lenistwa? Przyzwyczajenia, że „kobieta się znajdzie”? A może zwyczajnie nie wiedzą, jak się angażować w rozmowę i to ich sposób na obejście interakcji?

Z czego to wynika Waszym zdaniem – i czy da się to zmienić?
Jak lubicie być zaczepiane? Jaki jest przepis? Dobra droga?
Czy w ogóle szukacie tu seksu? A może, jak ja, chcecie w spokoju porozmawiać otwarcie o seksie?

Jestem ciekawa Waszych doświadczeń i obserwacji. Może ktoś widzi to zupełnie inaczej?

Dzień dobry, odpowiem z moich kilkudniowych obserwacji. Jakby się człowiek nie starał i jak próbował zaczepić to dostaje odpowiedź typu "ok", "no", "spoko". Poziom konwersacji większości kobiet - które twierdzą, że mają 25+ lat jest żenujący. Kobiety nie potrafią powiedzieć jakie mają zainteresowania, bo wg. mnie seriale to nie jest to. Już nawet podanie podkategorii jest nie lada wyzwaniem. I tak, wrzuciłem też posta z opisem swojej osoby. Mam wrażenie, że kobiety wszędzie piszą jak to jest źle z mężczyznami, ale jak jest też ktoś z zainteresowaniami w miarę ogarnięty to albo się boją, że nie podołają w rozmowie albo już sam nie wiem co nie pasuje. Chyba jednak nieco wyśmiewana piosenka "Łobuz kocha najbardziej" ma całkowite przełożenie na realia, bo kobiety ciągnie w stronę nie za bardzo wysublimowanych form bycia i wypowiedzi. Oczywiście są też kobiety które są błyskotliwe i świetnie czyta się ich każdy post i wypowiedzi ale póki co jest wg. mnie ich zdecydowanie za mało. Tutaj muszę pozdrowić @PaniTrycholog która miło przywitała mnie na forum i nieco rozjaśniła panujące tu zasady

 

[Saanvi]

Łowca nie chce być zdobyczą, ale oni nawet nie mają świadomości kiedy się już zarzuciło sidła xd
Jeszcze jak to samiec typu alfa, to wygodniej przytakiwać

Nie ma opcji, że będę przytakiwać. Uwielbiam te tarcia

To jest neverending story dyskusja jak zagadka co było pierwsze "jajako czy kura"

Trudno też przywołać dowody, chociaż ja wtedy screenuję wątek z tego forum

 

[PrzemoHarp]

Wiesz, zależy jaka sytuacja też.

Dokładnie tak. Nie każda gadka ma się od razu kończyć seksem. Można się fajnie przyjaźnić na przykład.

 

[tantraManiac]

W necie oczywiście łatwiej zagadać - nie ma tej bariery w postaci drugiej osoby na przeciwko. Co w przypadku zagadywania na forum mnie dziwi, bo jest czas aby spokojnie sformułować ciekawy post, jak wspomniany @WysokiCiemnooki . W realu ciężej, bo trzeba się już wykazać refleksem słownym i odwagą aby rozpocząć rozmowę od zera.

 

[tantraManiac]

Dokładnie tak. Nie każda gadka ma się od razu kończyć seksem. Można się fajnie przyjaźnić na przykład.

To jest ciekawy aspekt - czego tak naprawdę oczekujemy od rozmowy. Finału w łóżku czy fajnej i miłej wymiany zadań. Myślę, że idealnym połączenime jest rozpoczęcie na tym drugim a skończenie na tym pierwszym

 

[Zalotka]

Dzień dobry, odpowiem z moich kilkudniowych obserwacji. Jakby się człowiek nie starał i jak próbował zaczepić to dostaje odpowiedź typu "ok", "no", "spoko". Poziom konwersacji większości kobiet - które twierdzą, że mają 25+ lat jest żenujący. Kobiety nie potrafią powiedzieć jakie mają zainteresowania, bo wg. mnie seriale to nie jest to. Już nawet podanie podkategorii jest nie lada wyzwaniem. I tak, wrzuciłem też posta z opisem swojej osoby. Mam wrażenie, że kobiety wszędzie piszą jak to jest źle z mężczyznami, ale jak jest też ktoś z zainteresowaniami w miarę ogarnięty to albo się boją, że nie podołają w rozmowie albo już sam nie wiem co nie pasuje. Chyba jednak nieco wyśmiewana piosenka "Łobuz kocha najbardziej" ma całkowite przełożenie na realia, bo kobiety ciągnie w stronę nie za bardzo wysublimowanych form bycia i wypowiedzi. Oczywiście są też kobiety które są błyskotliwe i świetnie czyta się ich każdy post i wypowiedzi ale póki co jest wg. mnie ich zdecydowanie za mało. Tutaj muszę pozdrowić @PaniTrycholog która miło przywitała mnie na forum i nieco rozjaśniła panujące tu zasady

No wiesz co? Tak się starałam być raz miłą, a tu piachem w oczy. Zapamiętam sobie xd

 

[PrzemoHarp]

To jest ciekawy aspekt - czego tak naprawdę oczekujemy od rozmowy. Finału w łóżku czy fajnej i miłej wymiany zadań. Myślę, że idealnym połączenime jest rozpoczęcie na tym drugim a skończenie na tym pierwszym

To już właśnie zależy czego kto oczekuje. Można też bez tzw napinki, wywierania presji itp. po prostu czekać "co przyniesie los"..

 

[Aya]

Nie ma opcji, że będę przytakiwać. Uwielbiam te tarcia

Trafił swój na swego

 

[WysokiCiemnooki]

No wiesz co? Tak się starałam być raz miłą, a tu piachem w oczy. Zapamiętam sobie xd

Chodzi mi o osoby z którymi rozmawiałem więcej niż wymiana 3 linijek (raczej wyrazów ). Jak będzie okazja kiedyś na dłuższą konwersację na pewno pochwalę P

 

[tantraManiac]

Słuchajcie, ale z pewnością ten wątek wyróżnia się na forum pod kątem poziomu dyskusji - poprawiamy statystyki i przywracamy wiarę w członków forum

 

[Zalotka]

Chodzi mi o osoby z którymi rozmawiałem więcej niż wymiana 3 linijek (raczej wyrazów ). Jak będzie okazja kiedyś na dłuższą konwersację na pewno pochwalę P

Nie będzie xd

 

[tantraManiac]

@WysokiCiemnooki jak dla mnie zrobiłeś pewien precedens na forum swoim postem i zawiesiłeś poprzeczkę na poziomie prawdopodnie nie do przeskoczenia przez dłuższy czas . Grunt pod zdobywanie nowych znajomości na SF masz zrobiony porządnie

 

[Zalotka]

Trafił swój na swego

Tak jest najlepiej. Też lubię walki tytanów nie jest nudno

 

[PrzemoHarp]

Słuchajcie, ale z pewnością ten wątek wyróżnia się na forum pod kątem poziomu dyskusji - poprawiamy statystyki i przywracamy wiarę w członków forum

Bardziej w facetów - bo co jak co - ale to nas ten temat dotyczy.
To znaczy ja nie wiem czy cokolwiek przywracam, nie czuje się na siłach by dźwignąć takie brzemię .
Jestem sobą po prostu i tyle.

 

[tantraManiac]

Bardziej w facetów - bo co jak co - ale to nas ten temat dotyczy.
To znaczy ja nie wiem czy cokolwiek przywracam, nie czuje się na siłach by dźwignąć takie brzemię .
Jestem sobą po prostu i tyle.

Poprostu algorytm forum nie widział dawno tylu znaków wygenerowanych w tak krótkim czasie
Algorytm jest przyzwyczajony do słów kluczy: dej, wyślij, pokaż, ruchałby