Jadę w pociągu, jestem w przedziale z Kobietą ubrana, w beżowy płaszcz, brązowy przyległy sweter i ciemną spódnicę. Ludzie chodzą korytarzem mogąc zobaczyć co dzieje się w przedziale - ona nie patrzy na mnie, patrzy w telefon, ale jednocześnie delikatnie poszerza nogi a jej ręka ładuje między udami… ja nie mogąc się oprzeć, rozpinam rozporek i wyjmuję mojego twardniejącego penisa i zaczynam go masować… ona patrzy w telefon, ja na nią, ludzie na korytarzu mogą nas zobaczyć…