Jakie dziwne dźwięki wydają mężczyźni w trakcie kopulacji

[Karotka]

Te krzyki lasek w pornosach są na potrzeby oglądających facetów.

Też nie lubię ich

 

[Marcin 43]

No to źle zrozumiałeś Panie
Przyjemnosc partnera jest dla mnie mnie ważniejsza niż moja to raz.

Jak to się objawia? Potrafisz zrezygnować ze swojej przyjemności na jego rzecz? A może nie chcesz wypuscić go z łóżka bez wytrysku?

Dwa niby mówisz, że każdy ma prawo do swoich upodobań, ale gdy to robię nazywasz mnie egoistką, księżniczka i kij wie czym jeszcze. No to ma prawo mi się coś podobać bardziej, a coś innego mniej czy nie?

Wg mnie, masz, tylko że te dźwięki podczas orgazmu to chyba rodzaj odruchu bezwarunkowego. Nie wiem na ile da się to kontrolować. Czy te dźwięki wpływają jakoś znacząco na twoją przyjemność lub twoje szczytowanie?

Trzy, moje upodobania nie mają nic wspólnego z egoizmem. Tak samo nie lubie krzyczących w nieboglosy kobiet. Często te dźwięki są...sztuczne, śmieszne. Dlatego też podczas oglądania porno bardziej skupiam się na obrazie i wyłączam dźwięk. Jasne?

Kurde...U mnie jest inaczej. Ja lubię. Głośno dochodząca kobieta przyśpiesza znacznie moje dojście

Gdyyyyby mój facet tak przeżywał orgazm pewnie bym przywykła. Nie wiem. Gdybamy sobie teraz.
Niestety badz stety lata przyzwyczajeń do cichych facetów w życiu, filmach robią swoje. Nie ma co się więc dziwić, że drący japę facet nie należy do codzienności.

Haha... Kojarzy mi się z dzieciństwa Pan Japa

 

[Marcin 43]

Te krzyki lasek w pornosach są na potrzeby oglądających facetów.

Też nie lubię ich

A może to taka drobna kobieca zazdrość, bo same nie jesteście głośne?
Przecież nie tylko kobiety w pornosach tak krzyczą. A może producenci specjalnie dobierają " naturalnie glośne" aktorki?

 

[Soulmate86]

Jak to się objawia? Potrafisz zrezygnować ze swojej przyjemności na jego rzecz? A może nie chcesz wypuscić go z łóżka bez wytrysku?

Wg mnie, masz, tylko że te dźwięki podczas orgazmu to chyba rodzaj odruchu bezwarunkowego. Nie wiem na ile da się to kontrolować. Czy te dźwięki wpływają jakoś znacząco na twoją przyjemność lub twoje szczytowanie?

Kurde...U mnie jest inaczej. Ja lubię. Głośno dochodząca kobieta przyśpiesza znacznie moje dojście

Haha... Kojarzy mi się z dzieciństwa Pan Japa

Ja się bez orgazmu obejdę spokojnie, ale wytrysk faceta jest dla mnie ważniejszy. Nie czuje sie w 100% szczesliwa, jeśli z jakichś powodów go nie ma.
Czesto też bywało, że "pozwoliłam" facetom dokończyć mimo bólu czy braku komfortu w jakiejś sytuacji/pozycji itp. Próbowałam też rzeczy, tylko dla niego, które niekoniecznie mnie kręciły.
Dlatego jak słyszę, że jestem księżniczką czy egoistką to mam ochote zrobić sobie sznytę linijka na czole.

Nie wiem jakby wpływały na mnie takie dźwięki u faceta, bo nigdy nie byłam z głośnym facetem. Dlatego to moje gadanie to czyste gdybanie. Na razie, na szczęście nie muszę się przekonywać

 

[Karotka]

Czesto też bywało, że "pozwoliłam" facetom dokończyć mimo bólu czy braku komfortu w jakiejś sytuacji/pozycji itp. Próbowałam też rzeczy, tylko dla niego, które niekoniecznie mnie kręciły.

🫣 ojej to ja tak to bym nie chciała

 

[Saanvi]

🫣 ojej to ja tak to bym nie chciała

Ale jak nie spróbujesz to się nie przekonasz czy jednak coś w tym nie jest. Ja tak miałam z analem, bo się na starcie zraziłam, czy z głębokim gardłem. A jak się człowiek trochę nauczy co i jak robić, spróbuje kilka razy, to może odnaleźć sporo radości w dość nieoczywistych miejscach

 

[Karotka]

Ale jak nie spróbujesz to się nie przekonasz czy jednak coś w tym nie jest. Ja tak miałam z analem, bo się na starcie zraziłam, czy z głębokim gardłem. A jak się człowiek trochę nauczy co i jak robić, spróbuje kilka razy, to może odnaleźć sporo radości w dość nieoczywistych miejscach

Ale ja nie o miejscach, tylko o kontynuacji mimo bólu, specjalnie poświęcając się dla faceta

 

[Saanvi]

Ale ja nie o miejscach, tylko o kontynuacji mimo bólu, specjalnie poświęcając się dla faceta

Tu mam inaczej też, jak to sam ból, który nic mi nie daje to wolę coś zmienić, bo niektóre rodzaje bólu są nawet przyjemne

 

[Marcin 43]

Ja się bez orgazmu obejdę spokojnie, ale wytrysk faceta jest dla mnie ważniejszy. Nie czuje sie w 100% szczesliwa, jeśli z jakichś powodów go nie ma.

Trochę to rozumiem.Byłem kiedyś w takiej sytuacji, że dziewczyna chciała bym wystrzelił, a ja nie chciałem Potrzebuje dość długiego czasu na regenerację, więc chciałem odwlec ten moment aż ona nie będzie miała przynajmniej wcześniej 2 czy 3 orgazmów

Czesto też bywało, że "pozwoliłam" facetom dokończyć mimo bólu czy braku komfortu w jakiejś sytuacji/pozycji itp. Próbowałam też rzeczy, tylko dla niego, które niekoniecznie mnie kręciły.

Rozumiem. A miałaś sytuację odwrotną, kiedy to on robił coś dla Ciebie? Myślę, że wzajemność jest ważna.

Dlatego jak słyszę, że jestem księżniczką czy egoistką to mam ochote zrobić sobie sznytę linijka na czole.

Ojej...Sobie tego nie rób. Co najwyżej tym, co tak mówią

Nie wiem jakby wpływały na mnie takie dźwięki u faceta, bo nigdy nie byłam z głośnym facetem. Dlatego to moje gadanie to czyste gdybanie. Na razie, na szczęście nie muszę się przekonywać

Ok

 

[Soulmate86]

🫣 ojej to ja tak to bym nie chciała

Po bardzo dobrym pieprzeniu tę minutę czy dwie bólu od wyschnięcia czy bólu karku można wytrzymać

 

[Soulmate86]

Rozumiem. A miałaś sytuację odwrotną, kiedy to on robił coś dla Ciebie? Myślę, że wzajemność jest ważna.

Oczywiście.
Inaczej bym się nie poświęcała. Aż taką dobrą duszyczką nie jestem.

 

[łukowianin40]

To są takie?: 0

Uwielbiam wszystkie ohy ahy stęki, syki, spazmy, wrzaski. Jeśli koleżanka jest cicha to zachęcam ją do tego. Jedna przyznała mi sie do tego że to bylo dla niej wyzwalające uczucie takie nowe jakby odkryła nową nieznaną część siebie.
Jedna z koleżanek była tak głośna że szklanki grały. Zdziwiło mnie jej wyznanie, że przez to jej mąż poprosił o rozwód.
Lubię dirty talk w trakcie ale i zdarzają sie takie akcje typu: "nic nie mów, bo nie moge się skupić"
Każdy ma swoje upodobania - każdy inne

 

[D'Arc]

Jedna z koleżanek była tak głośna że szklanki grały. Zdziwiło mnie jej wyznanie, że przez to jej mąż poprosił o rozwód.

Męski syndrom Madonny i Ladacznicy na pełnej. Kobieta wyzwoliła się seksualnie a mężulo tego nie uniósł

 

[Marcin 43]

Męski syndrom Madonny i Ladacznicy na pełnej. Kobieta wyzwoliła się seksualnie a mężulo tego nie uniósł

A może to była jakaś kropka nad i ?
Małżeństwo to nie tylko seks