Po prostu jak już pisałem autorka musi do pewnych spraw dojrzeć, dorosnąć i sama musi wiedzieć czego chcę i kogo szuka, no musi być ta główna podstawa/ podłoże, bo bez tego do końca życia będziecie tak pisać strzelając jak kulą w płot, choć niestety czy stety, zależy jak dla kogo, każda relacja damsko-męska opiera się na seksie i każdy facet z zewnątrz dla autorki, będzie dążył do tego aby ją przelecieć.
Wiem to po sobie, że na odwrót też tak jest, dlatego wcześniej się bałem seksu, bo myślałem, że mogę sobie coś tam urwać czy tam uszkodzić siebie czy taką ewentualną dziewczynę, więc żadnej nie zaczepiałem czy nie szukałem, ale cóż dojrzałem to tego że tego potrzebuję nawet ćwiczyłem w masturbatorze jak to się robi i zacząłem szukać, ale dla mnie już było za późno, więc już późno brałem co jest, z powodu mojej silnej potrzeby.
Podsumowując, po prostu @Karotka najpierw sama musi wiedzieć czego chcę jaki ma cel, co chce mieć w życiu, dopiero później można coś jej doradzać, bo tak to szkoda czasu, nie mówię tego złośliwie, po prostu, każdy indywidualnie dorasta, dojrzewa w innym wieku swojego życia, dlatego też nie ma takich samych osób na świecie, każdy człowiek jest indywidualny.
Wiem to po sobie, że na odwrót też tak jest, dlatego wcześniej się bałem seksu, bo myślałem, że mogę sobie coś tam urwać czy tam uszkodzić siebie czy taką ewentualną dziewczynę, więc żadnej nie zaczepiałem czy nie szukałem, ale cóż dojrzałem to tego że tego potrzebuję nawet ćwiczyłem w masturbatorze jak to się robi i zacząłem szukać, ale dla mnie już było za późno, więc już późno brałem co jest, z powodu mojej silnej potrzeby.
Podsumowując, po prostu @Karotka najpierw sama musi wiedzieć czego chcę jaki ma cel, co chce mieć w życiu, dopiero później można coś jej doradzać, bo tak to szkoda czasu, nie mówię tego złośliwie, po prostu, każdy indywidualnie dorasta, dojrzewa w innym wieku swojego życia, dlatego też nie ma takich samych osób na świecie, każdy człowiek jest indywidualny.
. Bo np. Dziewczyny równolatki w wieku 13 lat już się interesowały chłopakami a ja zabawkami, czołgami wtedy.
i to właśnie problem też kolejny. Na codzień jestem z mamą i ciocią. Tylko te 2 osoby.
