Dobra. Kończę.Czytam Twoje wypowiedzi tutaj i w innych tematach o cuckold i widzę, że podstawowa rzecz której nie potrafisz objąć swoją wyobraźnią, to to że ludzie mogli do tego dojść razem i razem wspólnie czerpać z tego radość.
Doszukujesz się kto wyszedł z inicjatywą, robisz psychoanalizy jaki mógł mieć w tym ukryty cel...dżizas.
We wszystkim o co pytasz pobrzmiewa nie ciekawość, ale chęć wykazania że to jest chore i jest dewiacją.
No i tak może nie związane wprost, ale tak dziś spostrzegłem...piszesz posty do 4:40 w nocy, a następnie zaczynasz postować o 7:29 i tak do teraz co kilka-kilkanaście minut - czy Ty na serio nie masz w życiu nic innego do roboty, tylko udowadniać ludziom, że jak robią w seksie coś czego Ty nie robisz, to są dewiantami? Masz jakieś poczucie misji?
Żyj i daj żyć innym. Swoimi pejoratywnymi ocenami naruszasz czyjąś przestrzeń i obrażasz. Nikt nie nazwał Ciebie ograniczonym czy uwstecznionym, bo nie praktykujesz zabaw w większym gronie, ale Ty rościsz sobie prawo do oceniania innych.
Zaczynam się zastanawiać, czy nie dyskutuję z jakimś internetowym trolem, który jedyne co ma na celu, to wzniecenie gównoburzy.
Po tym jak piszesz, uważam Cię za inteligentnego i elokwentnego gościa.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoimi tezami.
Myślę, że napisałem już swoje na ten moment. Żyj dalej tak jak żyjesz i nie przejmuj się za bardzo takimi jak ja. Bez sensu.
Ja tylko doradzam czasem spojrzenie na to, co się robi z dystansu, czasem krytycznie.
Powtarzam, chcę zgłębić zjawisko, o którym sam myślałem. Ciekawi mnie, co się za nim kryje. Jeśli nie chcesz o tym gadać, to nie gadaj. Nikt Cię do tego nie zmusza. Ja po prostu jestem dociekliwy.
Myślę, że sam popełniam wiele błędów i trudno mi się do nich przyznać.