W sumie to tak może byćWydaje mi się, że w tym eksperymencie nie chodzi o to, żeby znaleźć kogoś równego siebie, tylko możliwie jak najlepszego, z jak najwyższej półki. Dlatego autorka może nic sobą nie reprezentować, nic nie mieć, co robi ten eksperyment ciekawszym. Bo wtedy widać jak wysoko może celować kobieta.
