• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Jakie elementy seksu lubicie? Klapsy, podduszanie i inne

Kobieta

D'Arc

Erotoman
Bosz jak mnie nakręca jak mnie @KońzValony nazywa swoją suką, no spełnienie marzeń wszelkich.

Z jednym się zgodzę, jestem suką jednego pana i nikt inny nie może mnie tak nazywać ;) No dobra, czasem przyjaciółka :p
Ojjj nie gdybym usłyszała coś o suce w łóżku to nie ręczę za siebie. Dla mnie jest to denna kalka z amerykańskich pornosów najgorszego sortu.
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Masz prawo. Ja za to nie jestem za narzucaniem ograniczeń bi zabija to namiętność. A suka akurat to jedno z moich ulubionych 😏
Nieźle 😆 u mnie z kolei suka jest na tej samej półce co kurwa, też odpada. Wogóle to chyba się u mnie bierze z tego, że nie ma odpowiedników męskich na te stwierdzenia. Dlaczego ja mam być suką, skoro nie mogę w podobny sposób nazwać faceta? Chyba to właśnie mnie aż tak w tym wkurza.
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
Nieźle 😆 u mnie z kolei suka jest na tej samej półce co kurwa, też odpada. Wogóle to chyba się u mnie bierze z tego, że nie ma odpowiedników męskich na te stwierdzenia. Dlaczego ja mam być suką, skoro nie mogę w podobny sposób nazwać faceta? Chyba to właśnie mnie aż tak w tym wkurza.
Bo jak się nie jest switchem to się to nawet nie przyda ;) Lubię czasem pokazać pazury, ale jakoś nie czuję potrzeby wyrównania rachunków w tym temacie.
 
Kobieta

Zalotka

Biegły Uwodziciel
Nieźle 😆 u mnie z kolei suka jest na tej samej półce co kurwa, też odpada. Wogóle to chyba się u mnie bierze z tego, że nie ma odpowiedników męskich na te stwierdzenia. Dlaczego ja mam być suką, skoro nie mogę w podobny sposób nazwać faceta? Chyba to właśnie mnie aż tak w tym wkurza.
Nie zawsze wszystko musi być sprawiedliwe.
 
Kobieta

Blackswan

Podrywacz
To chyba zależy jakiego się ma mężczyznę. Gdybym miała takiego, co się mną w ogóle nie interesuje, jest pizdeuszem, męskości w nim zero, a nagle by mi wypalił z tekstem w stylu "obciągnij mi suko" to bym pewnie się zaśmiała albo gorzej. Natomiast, gdy masz zajebistego faceta, jest chemia i wszystko jest na swoim miejscu, to jest całkowicie inna sytuacja.
 
Ostatnia edycja:
Kobieta

Saanvi

Dominujący
To chyba zależy jakiego się ma mężczyznę. Gdybym miała takiego, co się mną w ogóle nie interesuje, jest pizdeuszem, męskości w nim zero, a nagle by mi wypalił z tekstem w stylu "obciągnij mi suko" to bym pewnie się zaśmiała albo gorzej. Natomiast, gdy masz zajebistego faceta, jest chemia i wszystko jest na swoim miejscu, to jest całkowicie inna sytuacja.
O to to to, dobrze powiedziane.
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Dominujący
brudną gadkę
O ile np. mnie w określonych kontekstach i okolicznościach kręci używanie niegrzecznych słów na określenie samych czynności oraz części ciała, o tyle wyzwiska to już całkiem inna kwestia. Obraźliwe określenia człowieka, z którym się coś robi, jakoś nie brzmiałyby mi podniecająco ani nie przeszłyby mi przez gardło.
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
O ile np. mnie w określonych kontekstach i okolicznościach kręci używanie niegrzecznych słów na określenie samych czynności oraz części ciała, o tyle wyzwiska to już całkiem inna kwestia. Obraźliwe określenia człowieka, z którym się coś robi, jakoś nie brzmiałyby mi podniecająco ani nie przeszłyby mi przez gardło.
W tym właśnie rzecz, że w momencie gdy robi to partner w kontekście łóżkowym to to nie jest traktowane jak wyzwisko. To rodzaj roleplaya. Gdy ktoś się bawi w lekarza i pacjenta to nazywając kogoś "panem doktorem" jesteśmy nadal świadomi, że on tak serio to nie ma ukończonej szkoły medycznej.
 
Kobieta

D'Arc

Erotoman
Gdyby mnie facet nazwał w łóżku kurwą/kurewką to raczej nie pozostałabym mu dłużna i musiałby się liczyć z tym, że nazwę go "kurwiarzem" 🤣 w sumie przednia zabawa, kiedyś może spróbuję.
 
Mężczyzna

Nameless

Seks Praktykant
Nieźle 😆 u mnie z kolei suka jest na tej samej półce co kurwa, też odpada. Wogóle to chyba się u mnie bierze z tego, że nie ma odpowiedników męskich na te stwierdzenia. Dlaczego ja mam być suką, skoro nie mogę w podobny sposób nazwać faceta? Chyba to właśnie mnie aż tak w tym wkurza.
Jak nie możesz, a pies? Przecież pełno jest psów na tym forum. Oni sami chcą być tak nazywani
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry