• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Ile razy w życiu byliście zakochani?

Mężczyzna

Mkawa

Seks Praktykant
Zakochana to bylam parę razy.
Kochałam dwóch facetów. Chciałam mieć z nimi dzieci, wyjść za nich za mąż. Oddqłabym im wszystko gdybym mogła.
Rozstanie z ex to był dla mnie istny koniec świata.

Być zakochanym, zauroczonym, a kochać to według mnie trzy różne rzeczy, które niestety ludzie notorycznie mylą.

Każda miłość jest inna.
Inaczej kocha się majac lat 20, inaczej majac 40. Czy każda może być tą pierwszą? Nie.
Każda może być za to tą ostatnią lub jedyną :)
I szczerze zazdroszczę z jednej strony tym, którzy są ze sobą od zawsze aż po grób. Nie z przyzwyczajenia, nie ze strachu przed samotnością czy dla dzieci/kredytu. Tylko tak prawdziwnie. Znam takie jedno małżeństwo i aż się serce raduje jak się na nich patrzy czy słucha.
W takim razie tylko raz, swoją pierwszą dziewczynę 27 lat, było to 4 lata temu. Przez głupotę i przez te 4 lata, od rozstania, chyba nie było już momentu szczęścia u mnie, pomijam radość wynikającą z zainteresowań, hobby, chwilowa. Mam na myśli, taką stałą, życie
 
Kobieta

Lenkaa

Seks Praktykant
Uwielbiam być zakochana. W mężu byłam zakochana wiele lat, później gdy monotonia nas zjadła i zakochanie przeminęło, zdarzyły mi się na przestrzeni wielu lat samoistnie dwa bardzo mocne zakochania (to już podchodziło pod tzw. "piorun sycylijski" - uczucie które pojawia się znikąd i dosłownie ścina z nóg) - każdy ten piorun kończył się u mnie rozpaczą niespełnienia oraz szukaniem i znalezieniem kochanka 🩷🩷🩷
 
Mężczyzna

firedragon

Podrywacz
Tak na poważnie to myślę, że na przestrzeni tych czterech dyszek trzy razy, z czego jeden raz to wybitnie odleciałem 😁
 
Kobieta

Krystyna.X

Podrywacz
Wiele razy mówiłam: Kocham kilku Partnerom i głęboko w to wierzyłam. Po rozstaniu i przeanalizowaniu związku wiem, że były to fascynacje osobą, intelektem, sposobem dominacji itd. Ani razu. 🤔
 
Kobieta

yakamoz

Podrywacz
Uwielbiam być zakochana. W mężu byłam zakochana wiele lat, później gdy monotonia nas zjadła i zakochanie przeminęło, zdarzyły mi się na przestrzeni wielu lat samoistnie dwa bardzo mocne zakochania (to już podchodziło pod tzw. "piorun sycylijski" - uczucie które pojawia się znikąd i dosłownie ścina z nóg) - każdy ten piorun kończył się u mnie rozpaczą niespełnienia oraz szukaniem i znalezieniem kochanka 🩷🩷🩷
Chyba i ja doświadczyłam uderzenia tego pioruna. Wbrew rozsądkowi przez kilka lat zatracałam się w koledze a kiedy okazało się, że i on czuje to samo wszystko potoczyło się szybko.
Nie myślałaś o tym żeby odejść od męża i związać się z którymś z kochanków?
 
Kobieta

Lenkaa

Seks Praktykant
Chyba i ja doświadczyłam uderzenia tego pioruna. Wbrew rozsądkowi przez kilka lat zatracałam się w koledze a kiedy okazało się, że i on czuje to samo wszystko potoczyło się szybko.
Nie myślałaś o tym żeby odejść od męża i związać się z którymś z kochanków?
Kilka lat z piorunem sycylijskim - chyba bym nie chciała. A drugie pytanie jest zbyt osobiste 😋
 
Kobieta

Zalotka

Cichy Podglądacz
Raz wydawało mi się, że jestem szaleńczo zakochana. Po latach przeszło i się wypaliło. Później znowu się zakochałam i poczułam, że teraz to jest na serio to, a tamto wcale nie było zakochaniem skoro teraz czuję wszystko inaczej :) To niestety też przeszło. Trzeci raz zakochałam się najmocniej i tak to chyba jest, że jak się mocno wznosimy na wyżyny to i upadamy z wysoka. Teraz już sama nie wiem co myśleć. Wiem tylko, że już nie chcę się zakochiwać bo odsłaniam się przy tym i bardzo boli w przypadku niepowodzenia. Dlatego ogólna odpowiedź jest taka, że nie wiem.
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry