Ja miałem jakieś 12 lat byłem się wykąpać na łaźni górniczej bo u nas co roku w sierpniu nie było ciepłej wody na osiedlu. I tak w grupie poszliśmy tam się wymyć ale i powariować aż nagle pojawił się pan łazienny był w samych slipkach a my wszyscy nago i zapytał nas czy wiemy jak się wali konia , żaden nie wiedział i wtedy stary zboczek wyjął juz prawie stojącego kutasa co na żywo widzenie takiego wielkiego penisa było moim pierwszym razem i dziadek pokazał jak się to robi i po chwili skrzywił się bardzo coś poleciało z jego kutasa na kafelki i powiedział wtedy, że to jest sperma i zawsze na koniec wam to trysnie i wtedy jak przystało na posłusznych kursantów każdy chwycił juz stojącego kutasa i zaczeliśmy ruszać jak ten dziadek, niektórzy trysneli może byli bardziej dojrzali a mi to trochę czasu zajęło zanim dostałem pierwszego orgazmu. Na koniec jak się ubierałem dziadek podszedł do mnie i powiedział, żebym na chwilę usiadł i złapał mnie swoją prawą dłonią za mojego i zaczął mnie piescić , wtedy było mi fajnie ale nie znałem jeszcze takiego słowa jak pedofil ale nie zrobił mi nic złego , poruszał mi skórką a drugą ręką masował swojego w majtkach i znowu po chwili się zlał w majtki i podziękował i poszedł ! a ja z dalej stojącym kutaskiem zaczełem się ubierac i do konca nie rozumiejąc co się właśnie stało. Więcej tam do poszedłem.