• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Relacje i przywiązywanie się do ludzi przez internet

Czy jesteś z kimś w bliskiej relacji on-line?

  • Tak

    Votes: 2 28,6%
  • Nie

    Votes: 5 71,4%

  • Total voters
    7
Kobieta

Dark.Amy

Cichy Podglądacz
Co sądzicie o wchodzeniu w relacje "romantyczne" on-line?
Rozmawiałam ze znajomymi i okazuje się, że dużo osób pozostaje w takich relacjach tzn. nie planują lub z jakichś względów nie mogą się spotkać (są w związkach) ale utrzymują ze sobą stały kontakt internetowy. Co więcej dochodzi do przywiązania, a nawet do zauroczenia, zakochania w tej drugiej osobie.
Czy można się zakochać w kimś bazując na tym co otrzymujemy przez świat wirtualny? Albo jak to robić, żeby nie przekroczyć tej granicy?
I jak sobie ewentualnie z tym radzicie, np. będąc w związku poznajecie kogoś przez internet z kim wydaje się, że łączy Was tak wiele i czujecie przyciąganie i zainteresowanie tą osobą ale jednocześnie nie chcecie zdradzać partnera/partnerki i zostawiacie tą znajomość na płaszczyźnie internetowej. Czy to już jest zdrada? Czy tęsknicie za tą osobą kiedy nie możecie ze sobą przez dłuższy czas porozmawiać?
Albo w przypadku osób które nie są w związkach ale z jakichś przyczyn nie chcą albo nie mogą tego przenieść na realną znajomość - chociażby ze względu na odległość. W jakich kategoriach to rozpatrujecie? Jako związek? Co w przypadku, kiedy ta druga osoba pozna kogoś innego? Albo nagle zerwie kontakt?
Słyszałam też o przypadkach, kiedy kobiety bardzo się angażowały w takie internetowe przygody i później potrafiły narobić drugiej stronie problemów. Mieliście jakieś dziwne doświadczenia w tej kwestii?
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

Torerro

Seks Praktykant
Grałem do niedawna w grę i tam poznałem fajnych ludzi. Z niektórymi się spotkałem w realu. Można się zakochać w kimś w ten sposób jak zbyt mocno się zaangażować w rozmowę. Tu jest pytanie czego oczekuje każda ze stron. W moim przypadku wszystkie znajomości na poziomie przyjaźni tylko. Wiem też o przypadkach gdy kobieta rzeczywiście narobiła kłopotów facetowi ale czy to jest tylko jej wina? Nie sądzę. Czatowanie ma to w sobie że każdy bardziej żyje wyobraźnia o innej osobie z którą piszę. Jak rzeczywiście ma się ochotę poznać to tylko w realu bo inaczej czeka tylko rozczarowanie.
 
Mężczyzna

Randomowynick123

Biegły Uwodziciel
Nie byłem, nie próbowałem i wątpię żebym kiedykolwiek spróbował 😂 Obojętnie czy relacja jest wirtualna, czy w świecie realnym, to jednak zawsze trzeba spełniać pewne rzeczy, żeby zasłużyć na zainteresowanie. Nie każdy je ma, na pewno nie ja. A bez tego do niczego nie dojdzie, bo nie ma żadnych podstaw.

Zresztą, relacja wirtualna brzmi jak jakaś ostatnia deska ratunku.
 
Mężczyzna

Gloswdyskusji

Seks Praktykant
Myślę, czatując z kimś nowo poznanym, jesteśmy pewniejsi siebie, i może udajemy kogoś kimś nie jesteśmy. Puszczamy wodze wyobraźni i nie wiadomo kody pojawia się flirt. A spotkanie na żywo jest trudniejsze, z różnych powodów.
 
Mężczyzna

Gloswdyskusji

Seks Praktykant
Niektórzy ludzie mają tyle problemów w realu, że zwyczajnie w świecie mogą się poczuć lepiej w relacjach wirtualnych. Aczkolwiek ostrożność należy zachować...
 
Kobieta

saymyname

Nowicjusz
Nie polecam relacji online z żadnymi mężczyznami. Bardzo często to oszuści, żonaci, w związkach, zboczeńcy, biseksualni degeneraci. A przede wszystkim nie potrafią prowadzić rozmów na żadne tematy, nie stosują ortografii, przecinków, ich zaniedbanie umysłowe jest katastrofalne, to niewyżyte prymitywy chcące tylko kontaktu seksualnego.
Zauważyłam pewien trend, że kobiety z wiekiem, rozczarowane mężczyznami, zaczynają budować wartościowe relacje z kobietami. Kobieta przynajmniej jest obdarzona inteligencją, finezją, uczuciami i jest dużym wsparciem życiowym.
 
Kobieta

Saanvi

Erotoman
Jeśli chodzi o romantyczną wersję relacji online to nie sądzę aby to się udało na dłuższą metę bez spotkań. Nakręcanie się zdalne jest cudowne i potrafi przynieść wiele emocji, spełnienia nawet, ale wydaje mi się niewystarczające. Te uczucia muszą, moim zdaniem, znaleźć czasem ujście fizyczne. Ile czasu można rozmawiać o tym, co by mu się zrobiło, jeśli nie widzi się tej szansy na wspólne spełnienie? Po jakimś czasie podchodzi to pod tortury ;) Dlatego co innego kobieta, której facet jest powiedzmy na morzu przez wiele miesięcy w roku. Ona wie, że kiedyś dostanie go znowu w swoje ręce, a co innego taka, która wie, że nigdy nawet go nawet nie dotknie.
Czy można się zakochać online? Szczerze w to wierzę. Tak samo jak w to, że miłość jest ślepa. (Przyznaję się, z siostrą mamy wspólny guilty pleasure i oglądamy okazjonalnie Love is Blind). Dlatego można pragnąć, można tęsknić, ale trzeba mieć możliwość raz na jakiś czas, wspólnie uwolnić nagromadzone emocje.
Wcześniej tu padły słowa o tych wyobrażeniach o drugiej osobie, często wybujałych. Prawda, zdarza się. Jednak przy odpowiednio długich i intensywnych rozmowach, potrafimy czasem mówić sobie rzeczy, których normalnie nie omawiamy, możemy być często odważniejsi, bardziej prawdziwi, poznać dobrze siebie i swoje myśli. Poznajesz więc człowieka jakim jest, we wnętrzu.

Równocześnie sama widzę to też po znajomych, że sam sexting, chociażby najlepszy na świecie, jak jest sam, to może się znudzić po pewnym czasie. Dlatego lepiej rokuje nawet taka dobra znajomość przeplatana sextingiem. Wtedy ma to szanse działać długoterminowo.
A znajomości bliskich, które trwają latami (bez tej seksualnej otoczki), a są wyłącznie online, mam wiele. Mam też takie, będące gównie w opcji online, ale jak ktoś akurat przyjedzie do Wawy, to idziemy na kawę.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

Pit87

Cichy Podglądacz
Ja od dawna gram w fantasy rpg, typu warhammer. Kiedyś grało się przy stole, teraz online. Zazwyczaj jak gra z nami dziewczyna, włącza mi się tryb zdobywcy. Flirt wtedy między nami to norma.
Chociaż ostatnio sytuacja jest odwrotna. Ona gra bezpośrednią szlachcianką, zdobywczynią i łamaczką męskich serc. Ja zaś gram wysoko postawionym kapłanem, który by chciał, ale nie wypada.
Prowadzimy rozmowy, na czacie, z lekkim erotyzmem, nigdy nie zostały przekroczone granice dobrego smaku. Czasem myśli idą ku tamtej. Ale zawsze podchodziłem do tego jak do aktorstwa i oddzielałem roleplay od prawdziwego życia.
 
Kobieta

Blackswan

Seks Praktykant
Mi się wydaje, że chodzi głównie o czas poświęcony tej osobie. Można z kimś uprawiać sexting i to będzie takie meaningless, zwykły upust biologicznych potrzeb. Natomiast pisząc i rozmawiając z kimś w dłuższym okresie czasu o swoich przeżyciach, uczuciach, emocjach i wiedząc dokładnie kto tam jest po drugiej stronie, jak wygląda i tak dalej - to jest to jak najbardziej możliwe, aby zrodziło się przywiązanie.
Internet daje takie nieograniczone możliwości poznawania ludzi, że to jest wręcz niewyobrażalne. Można porozmawiać z kimś, kto znajduje się tysiące kilometrów od nas albo nawet na innym kontynencie. Znam takie historie.
Jednak do "romantycznej" relacji dla mnie osobiście potrzeba realnego kontaktu. Musi być bliskość, dotyk, intymność. Tego się nie da niczym zastąpić i zrekompensować.
 
Kobieta

Dark.Amy

Cichy Podglądacz
A jakich problemów? Bo to ciekawe.
W internecie możesz udawać kogoś, kim nie jesteś ale chciałbyś być. Można zataić pewne fakty, np że ma się żonę i dzieci. A kobiety potrafią się jednak bardzo zaangażować w takie internetowe znajomości. A jak zostaną odrzucone/zdradzone etc to potrafią się nieźle wkurzyć (nie ma się co dziwić).
Znam osobiście jedną dziewczynę, która poznała faceta przez internet, bardzo dużo pisali, później rozmowy telefoniczne - krótko mówiąc byli w internetowym związku. Oczywiście ona wiedziała, że ma żonę i dziecko i że nie będzie spotkań ani nic. Zgodziła się. Ale później jej zaczęło jednak przeszkadzać, bo się zakochała i zaczęła naciskać żeby tamten się rozwiódł. Znalazła jego żonę w internecie i zaczęła jej wszystko wysyłać, screeny, zdjęcia itp.
 
Kobieta

Saanvi

Erotoman
W internecie możesz udawać kogoś, kim nie jesteś ale chciałbyś być. Można zataić pewne fakty, np że ma się żonę i dzieci. A kobiety potrafią się jednak bardzo zaangażować w takie internetowe znajomości. A jak zostaną odrzucone/zdradzone etc to potrafią się nieźle wkurzyć (nie ma się co dziwić).
Wydaje mi się, że z facetami bywa podobnie. Też może takiemu odwalić.
 
Mężczyzna

DruhBoruch

Seks Praktykant
Miałem taką dziewczynę lata temu, z którą długie miesiące pisaliśmy o miłości, później wszedł temat seksu i zaczęliśmy sobie opowiadać co to będzie, jak się wreszcie spotkamy. Jak przyszło do spotkania to stchórzyłem i poprosiłem żeby się tylko poprzytulać.
 
Kobieta

Dark.Amy

Cichy Podglądacz
Równocześnie sama widzę to też po znajomych, że sam sexting, chociażby najlepszy na świecie, jak jest sam, to może się znudzić po pewnym czasie. Dlatego lepiej rokuje nawet taka dobra znajomość przeplatana sextingiem. Wtedy ma to szanse działać długoterminowo.
A znajomości bliskich, które trwają latami (bez tej seksualnej otoczki), a są wyłącznie online, mam wiele. Mam też takie, będące gównie w opcji online, ale jak ktoś akurat przyjedzie do Wawy, to idziemy na kawę.
Z kimś obcym to w ogóle nie ma już dla mnie ekscytacji. Ile razy można czytać czy słuchać co ktoś chciałby mi zrobić ze swoim kutasem.
 
Mężczyzna

Nameless

Cichy Podglądacz
Myślę, że online można się zauroczyć czy nawet zakochać. Sexting przeplatany z normalną rozmową o wszystkim na pewno wolniej się znudzi niż rozmowa tylko o seksie. Online każdy może napisać co faktycznie ma w głowie i otworzyć się przed kimś, a jednak w życiu czasem wolimy nie mówić wszystkiego, bo boimy się jak to inni odbiorą.
Jeżeli dana osoba ukrywa swoje rozmowy erotyczne, to moim zdaniem to zdrada, ponieważ wie ona jaka by była reakcja partnera na taki sexting.
Osoby, które się za bardzo angażują, a później robią problemy drugiej osobie dla mnie są nienormalni :). Oczywiście każda sytuacja jest inna i nie wiadomo co ktoś obiecywał drugiej osobie.
Podsumowując, najlepiej zachowywać dystans i nie angażować się jeśli do spotkania nigdy nie dojdzie, chociaż czasem nie jest to łatwe :LOL:.
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry