Powiem szczerze, że nie lubię takiego policyjnego podejścia do ortografii, choć nigdy z tym nie było u mnie problemu, a nawet wygrywałem konkursy ortograficzne. Wydaje mi się to niestosowne bardziej niż te błędy. Ale jeśli już kogoś pouczasz, niezależnie od pobudek, to popełnianie samemu błędów, choćby mniejszego kalibru, jest niedopuszczalne.