Przeczytaj ze zrozumieniem drugi akapit. Autor chciał się dowiedzieć co sądzimy to się dowiedział i jak widać w temacie, poklasku nie znalazł.
Porostu reaguje na dziecinne teksty, ale widzę że obrońcę uciśnionych to jara.
Czy dziecinne teksty? Nie znam człowieka, więc nie stwierdzę. Może dzieciak, może taki Siara z Kilera który ma za dużo kasy i niespełnione fantazje o byciu "dominującym" w jego mniemaniu, a może jego relacja zabrnęła w takim kierunku i tylko tyle im pozostało by "cieszyć" się swoją obecnością. Dla mnie wszystkie opcje są smutne, ale ile ludzi tyle prawd i typów relacji.
W kwestii obrońcy - nie bronię autora, zwyczajnie nie chce mi się już przewijać kolejnych 3 stron w których dwóch będzie się obrzucało wulgarnymi epitetami, a jednak skoro wszedłem w wątek to chciałbym dowiedzieć się co ludzie myślą na dany temat.
Dziecko wbija na forum, nawet się nie przywita, wali dziecinnymi tekstami i szuka poklasku koniobijców.
Zgadzam się, że bardzo słaby start. Nie mniej uznałem ten temat za ciekawszy do dyskusji niż kolejne oddawanie żony innemu na swoich oczach (nie mam nic do Was koledzy, ale to zupełnie nie moje klimaty). Poza tym co za różnica czy jest to prawda czy nie? Zawsze jest to okazja do wymiany poglądów na temat hipotetycznej sytuacji, poznania się na forum, oddzielenia "ziarna od plew".
Chyba, że Ci imponuje takie traktowanie kobiet, to wtedy to inny temat.
Zupełnie takie podejście mi nie imponuje. Gdy ja czy partnerka mieliśmy ochotę na zabawę ostrzejszą to po prostu umawialiśmy się na coś takiego i wiedzieliśmy, że kochamy się, a tylko dziś wieczór traktujemy się w takim czy innym "klimacie". Jednakże po wszystkim i tak przytulanie i romantyczna strona się odzywała. Co do utrzymywania... Jasne, jeśli lepiej zarabiam to też chcę by partnerkę było stać na coś więcej niż tylko opłacenie mieszkania czy podstawowe potrzeby, poprzez dołożenie się więcej do osobnego domowego konta, ale uzależnienie jej od swojej wypłaty czy inaczej mówiąc sponsorowanie to dla mnie nie związek, a biznes w którym kobieta sobą handluje.
