Dziwnie sie chwalic tym ale dokladnie takie cos mocno mnie interesuje zeby moc zrobic z kims. Jak by tego malo bylo to oczekuje ze bedzie to sympatyczny mily pan ok 50lat +, lubiacy i chetny urozmaicac seks sobie, i zeby mial dlugiego i grubego penisa. Nie wiem co mialo by sie wydarzyc ale chcial bym go poznac w chwili gdy leze w lozku pijany lub upaliny zielskiem a on dobiera sie do mnie, i poznajemy sie...Moim fetyszem/perwersją są pijani lub odużeni mężczyźni.
Kiedyś jeździłem na wyjazdy do pracy, często mieszkałem ze współlokatorami, a wiadomo na wyjazdach dużo się pije. To było co prawda przyjemne, ale przez to też musiałem mieszkać sam.
Czy znacie osoby z podobnym fetyszem?
Zastanawiam się, czy są ludzie pracujący w najstarszym zawodzie świata, którzy mogliby świadczyć taki fetysz?
Osobiscie bardzo lubie tez seks gdy jestm po piko. I czesto wtedy lubie pofantazjowac ze to i tamto facet robi.