• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Samobójstwo zaszczutego księdza onanisty

Kobieta

WhitePinkRed

Erotoman
Nie no muszę, po prostu muszę, bo się uduszę... 🙈
Czuję Twój ból😂 nie w tym temacie, ale łączę się z Tobą w tej irytacji😉🤣

Jeżeli chodzi o prawną stronę, to oczywiście, tu nie ma dyskusji. Rozwinęłaś temat istotnie.

Co do radnej - media potrafią zaszczuć człowieka na 100%. Nie wiem co było jej celem, ale stawiam na rozgłośnienie sytuacji, która doprowadziłaby do usunięcia go z urzędu. Teraz i tak będzie babka żyć z tym do końca życia.

Ale nie o tym.

Sytuacja nabrała rozgłosu bo nikogo by nie interesował Zdzisiek spod sklepu, gdyby został złapany na tym samym czynie. Tzn dostałby grzywnę i nawet gdyby ktoś napisał o nim to nikt by się nie zainteresował zbytnio podejrzewam. Ksiądz jest jednak osobą, która ma u niektórych zaufanie i konkretne stanowisko w oczach różnych ludzi i dlatego oczekuje się od niego, chociaż pohamowania różnych zachowań, przynajmniej publicznie. To samo tyczy się nauczycieli, sędziów, itd itd. Tym osobom powierzane są dzieci, ale też życia dorosłych. Dlatego to wywołało taki szum.
Oczywiście, każdy może mieć jakiś problem, nałóg, ale z tym trzeba walczyć z psychologiem lub standardowym lekarzem na jakieś obniżenie hormonów itp. Ja jak jestem horny to nie idę na plaże zrobić sobie dobrze🤣 piszę do Ciebie wtedy🤣🤣🤣🤣

Jeżeli chodzi o radną to inny temat - nie wypowiadam się. O sam czyn i prawo, wyczerpałaś temat😉
 
Mężczyzna

Piotruś Pan

Podrywacz
Który przepis ustawy karnej naruszyła radna Koalicji Obywatelskiej?
Ja nie widzę w tej sprawie nawet cywilnego deliktu.
Bazując na faktach, choćby RODO i publikację wizerunku bez zgody, z wiadomym skutkiem...
Dodatkowo zwróciłbym uwagę na zasadę domniemania niewinności, która od czasów rzymskich jest podstawą prawa...
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Dodatkowo zwróciłbym uwagę na zasadę domniemania niewinności, która od czasów rzymskich jest podstawą prawa...
Obowiązuje ta zasada organy administracji, samorządowe, sądy. Radny nie jest organem samorządu terytorialnego, tylko rada gminy, powiatu, województwa.
Bazując na faktach, choćby RODO i publikację wizerunku bez zgody, z wiadomym skutkiem...
Bazujemy na prawie, a fakty podlegają subsumpcji. Nie widzę w tej sprawie naruszenia zakazu przetwarzania danych osobowych. Przestępstwa pomówienia też nie, gdyż radna relacjonowała tylko fakty przedstawione przez matkę.
Ewentualna ochrona dóbr osobistych też nie będzie wchodziła w grę, gdyż ksiądz nie żyje.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Dawno, dawno temu, gdy jeszcze studiowałem, profesor zadał pytanie: "Co mówi przepis?".
Trzymajmy się brzmienia przepisów, a nie kierujmy się współczuciem dla onanisty.
 
Kobieta

Ada_L_87

Biegły Uwodziciel
Jak myślisz, będzie ciąg dalszy z udziałem prokuratury, czy zamiotą wszystko pod dywan? Podstawy raczej są do tego aby Pani radna usłyszała zarzuty?
Prokuratura ma obowiązek wyjaśnić wszystkie okoliczności śmierci suicydenta, kropka. Nie mogą tego zamieść pod dywan. Z tego co podają media, sprawa została przejęta przez prokuraturę okręgową i ma zapaść decyzja o rozszerzeniu zakresu postępowania o ewentualne "doprowadzenie do samobójstwa". I znowu, enigmatyczny komunikat prasowy... Doprowadzenie do samobójstwa w kodeksie karnym to namowa i pomoc. Jeśli śledztwo prokuratorskie faktycznie potoczy się w tym kierunku, to jest już grubo. Tylko nie ufam takim doniesieniom. Są nieprecyzyjne, a niektóre sformułowania wprowadzają odbiorcę w błąd, co do istoty zarzutu i wynikających z niego dalszych konsekwencji.

A co do pani radnej, to nie takie rzeczy pozostawały bez echa i w nieco innych okolicznościach może nikt by się nad tym nawet nie pochylił, ale... tak się składa, że zbliżają się wybory - środowiska prawicowe i powiązane z kościołem w mojej ocenie wykorzystają w swoim regionie tę sprawę i będą dążyć do oczyszczenia dobrego imienia księdza oraz ukazania jego śmierci jako efekt nagonki spowodowanej wpisem radnej KO. Woda na młyn. Zatem jeśli już naprawdę się uprzeć, to pani radna może (ale nie musi) usłyszeć zarzuty z art. 212 par. 1 i 2 KK, czyli za zniesławienie (rozpowszechnianie czyjejś relacji również może zostać potraktowane jako zniesławienie), i choć ściganie tego przestępstwa odbywa się co do zasady z oskarżenia prywatnego, to prokurator może z urzędu wszcząć takie postępowanie (art. 60 par. 1 KPK) i bez znaczenia jest tutaj fakt, że pokrzywdzony ksiądz nie żyje, gdyż przysługujące mu prawa mogą wykonywać osoby najbliższe, a gdy takowych nie ma, w ich miejsce wstępuje z urzędu prokurator. I jest to wg mnie jeden z bardziej realnych scenariuszy. Za to w najgorszym przypadku grozi do roku odsiadki, a sprawa jest już w prokuraturze okręgowej... Łączycie kropki?

P.S. Nie odbieraj sforze radości rzucania kamieniami...
Czym Ci polać?
Nervosol w płynie poproszę! 😉

Obowiązuje ta zasada organy administracji, samorządowe, sądy. Radny nie jest organem samorządu terytorialnego, tylko rada gminy, powiatu, województwa.
Nieprawda. Ta zasada jest w Konstytucji uregulowana wprost (art. 42 ust. 3) i nie przewiduje w swoim zakresie żadnych wyłączeń, czyli obowiązuje wszystkich.

Ja jak jestem horny to nie idę na plaże zrobić sobie dobrze🤣 piszę do Ciebie wtedy🤣🤣🤣🤣
Pisz ile wlezie, bo tak średnio mam czas, by wyciągać Cię z dołków 😆🙈

"Co mówi przepis?".
Przepis nie mówi, nie gada. Przepis stanowi 😉

Ada, przykro mi - "szkoda nafty":)
Tia, ktoś powinien mi zabrać telefon, zdecydowanie! 😉
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
A co do pani radnej, to nie takie rzeczy pozostawały bez echa i w nieco innych okolicznościach może nikt by się nad tym nawet nie pochylił, ale... tak się składa, że zbliżają się wybory - środowiska prawicowe i powiązane z kościołem w mojej ocenie wykorzystają w swoim regionie tę sprawę i będą dążyć do oczyszczenia dobrego imienia księdza oraz ukazania jego śmierci jako efekt nagonki spowodowanej wpisem radnej KO. Woda na młyn. Zatem jeśli już naprawdę się uprzeć, to pani radna może (ale nie musi) usłyszeć zarzuty z art. 212 par. 1 i 2 KK, czyli za zniesławienie (rozpowszechnianie czyjejś relacji również może zostać potraktowane jako zniesławienie), i choć ściganie tego przestępstwa odbywa się co do zasady z oskarżenia prywatnego, to prokurator może z urzędu wszcząć takie postępowanie (art. 60 par. 1 KPK) i bez znaczenia jest tutaj fakt, że pokrzywdzony ksiądz nie żyje, gdyż przysługujące mu prawa mogą wykonywać osoby najbliższe, a gdy takowych nie ma, w ich miejsce wstępuje z urzędu prokurator. I jest to wg mnie jeden z bardziej realnych scenariuszy. Za to w najgorszym przypadku grozi do roku odsiadki, a sprawa jest już w prokuraturze okręgowej... Łączycie kropki?
Zeznania świadka, tj. matki, przesłuchanie córki przed sądem w obecności biegłego i będzie po sprawie. Jestem ciekaw, jak prokurator będzie chciał podważyć wiarygodność ww. dowodów. Ksiądz onanista już nie żyje.
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry