My teżTo super! Uwielbiam takie akcje...
My teżTo super! Uwielbiam takie akcje...
Mnie chyba tego dopingowania najbardziej brakuje być może gdybym usłyszał coś podobnego do Ciebie to byłoby mi w jakimś sensie łatwiej się zabrać do zlizania, bo czułbym, że ona też tego chce. A bez tego jest trochę tak, że mnie to bardzo podnieca jak uprawiamy seks i sobie wyobrażam, że na koniec chciałbym to wszystko zlizać. Jednak jak już się spuszczę to wtedy podniecenie opada, a wraz z nim chęć zlizania, bo sam spust już nastąpił, więc i nie ma potrzeby, żeby tuż po tym dalej się nakręcać.Przez dłuższy czas nosiłem się z takim zamiarem, bardzo mnie ta myśl podniecała. Chciałem zaskoczyć żonę takim wylizankiem, byłem ciekaw jak zareaguje. Ale zawsze wraz ze spustem czar pryskał i mi przechodziło. Podczas ruchanka lubię z niej wychodzić żeby spijać jej soczki i pewnego razu jak ją już zalałem powiedziała: spróbuj teraz, wyliż. Ale też nie mogłem się przemóc. Jednak za kolejnymi razami mnie dopingowała i w końcu to zrobiłem i nie żałuję To bardzo podniecające doświadczenie takie lizanie wymieszanych soczków, jest w tym jakaś magia. Trochę połknąłem, a trochę nabrałem do japy i się z tym wszystkim całowaliśmy, potem znowu nabrałem i znowu buziaki, aż mi ponownie zesztywniał, wylizała go też i znowu ruchanko. Nieraz do tego wracamy. A zawsze lubiłem też całować się z żonką po robieniu ciągnięciu pały, w tym po spuście i z moją spermą w jej ustach. Lubię czuć w jej buzi swojego katabasa i swoją spuściznę
Działa to tak samo jak całowanie się po zrobieniu lodaCiekawe czy chciała by się całować...
Trzymam za słowoDziała to tak samo jak całowanie się po zrobieniu loda
Najlepiej tak jak ja żona ma stosunek z innymi ja w pasie cnoty i po stosunku wylizuje sperme z zony cipki. Uwielbiam to jest megaMnie chyba tego dopingowania najbardziej brakuje być może gdybym usłyszał coś podobnego do Ciebie to byłoby mi w jakimś sensie łatwiej się zabrać do zlizania, bo czułbym, że ona też tego chce. A bez tego jest trochę tak, że mnie to bardzo podnieca jak uprawiamy seks i sobie wyobrażam, że na koniec chciałbym to wszystko zlizać. Jednak jak już się spuszczę to wtedy podniecenie opada, a wraz z nim chęć zlizania, bo sam spust już nastąpił, więc i nie ma potrzeby, żeby tuż po tym dalej się nakręcać.
W pewnym sensie mogłoby to być łatwiejsze do realizacji, bo facet jest wtedy podniecony i nakręcony do działania. Po wytrysku, u większości z nas, emocje całkowicie opadają i ochota na dalsze działanie również.Najlepiej tak jak ja żona ma stosunek z innymi ja w pasie cnoty i po stosunku wylizuje sperme z zony cipki. Uwielbiam to jest mega
Coś pięknegoNajlepiej tak jak ja żona ma stosunek z innymi ja w pasie cnoty i po stosunku wylizuje sperme z zony cipki. Uwielbiam to jest mega
Dokładnie, musi zasłużyćW pewnym sensie mogłoby to być łatwiejsze do realizacji, bo facet jest wtedy podniecony i nakręcony do działania. Po wytrysku, u większości z nas, emocje całkowicie opadają i ochota na dalsze działanie również.
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
Lizanie mokrej cipki | Fetysze i perwersje | 5 | ||
P | Lizanie spermy z cipki zony po kochanku. | Fetysze i perwersje | 45 | |
H | Lizanie cipki - męskie sposoby | Seks | 9 | |
Lizanie cipki. Pytanie do pań. | Fetysze i perwersje | 17 | ||
M | Lizanie | Seks | 4 |