• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Mało stosunków i druga osoba

Mężczyzna

Michoł

Cichy Podglądacz
Myślałem kiedy o urozmaiceniu sexu ale żadne wibratory czy kajdanki nie chodzą w rachubę.
Bo jak twierdzi moją kobieta to dla zboczeńców !!!!!
 
Mężczyzna

Michoł

Cichy Podglądacz
Rozmawialiśmy o tym nie raz, nawet zaproponowałem wizytę u seksuologa żeby nam pomógł, bo już myślałem że że mną jet coś nie tak. Po takiej propozycji się wściekła kilka dni że mną nie gadała. Po za tym zawsze mówiła że rozumie ale nie ma takich potrzeb jak ja i dla niej sex już by mógł nie istnieć.
 
Kobieta

Rene93

Erotoman
Odniosę się jako kobieta. Jestem w związku 13 lat. Sex z mężem może raz w miesiącu i to za jego ogromną prośbą. Ja też mówię, że sex mógłby dla mnie nie istnieć, że boli, nie mam ochoty itd. ale prawda jest taka że nie czuję do niego żadnego pociągu fizycznego. Nie daję mi żadnej przyjemności ani satysfakcji. Czuję się jak dziwka po seksie z nim. Bo zrobiłam coś bo musiałam a nie chciałam.
Być może Twoja partnerka ma tak samo
Nie chcę się przyznać co tak naprawdę czuję. Ja przyznałam co czuje ale mój mąż ma to gdzieś dla niego ważniejsze jest zaspokojeniem popędu a nie to byśmy oboje mieli satysfakcję...
Ja też bywam zazdrosna mimo relacji która jest między nami. To jest chyba syndrom sam nie weźmie a nikomu nie da...
 
Mężczyzna

CiagleNapalony92

Nowicjusz
A mi się wydaje że wina leży po stronie mężczyzny a nie kobiety.
Panowie, pamiętajcie, kobiety to nie maszynki do ruchania... Potrzebują bliskości, poczucia bezpieczeństwa, poczucia bycia ta najważniejsza...
A jeśli wy wkładacie rękę w Majtki, napieprzacie ręka jakbyście grali hard rocka na gitarze, to nie dziwcie się że Panna nie jest chętna na penetracje, jest wtedy sfrustrowana, sucha, napięta... Wiec jak włożyc twardy sztywny konar w ciasna sucha dziuple?? Wyobraźnia, lekkość, swoboda, długa gra wstępna... Panowie czasem bez dotyku a samymi gestami i słowami można sprawić że u partnerki w majteczkach znajdziemy nektar bogów 🙂
 
Kobieta

Shakalaka

Podrywacz
Rozstańcie się. Tylko najpierw zaprowadź ją do psychologa, jej problem prawie na 100% nie polega na fizyczności, tylko na barierze mentalnej, warto żeby się dowiedziała, co ją powoduje. Dla samej siebie.
Nawet najsilniejsze uczucie między dwojgiem ludzi nie wystarczy na dłuższa metę do utrzymania związku, a po co masz się unieszczęśliwiać w imię miłości? Życie jest za krótkie, żeby trwać w relacji, która utknęła w martwym punkcie.
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
Powiedziała raz, że czuje się jak "dziwka" kiedy chce uprawiać seks i wyobraża sobie wszystko co ja zniechęci do tego.
Wygląda jak awersja seksualna, typowe zaburzenie natury seksualnej bez konkretnych medycznych uwarunkowań. Jak jesteś jej pierwszym partnerem seksualnym to być może przyczyną jest purytańskie wychowanie z naciskiem na tzw. "czystość" ciała i ducha. Tego nie przeskoczysz tak łatwo, bo partnerka musiałaby sama chcieć wyrwać się z tego kręgu w jakim została zamknięta bardzo dawno temu. Terapia, dobry seksuolog i przede wszystkim jej wewnętrzna motywacja do zmian tzn. musiałoby jej bardzo zależeć na tobie i waszym związku, aby znaleźć w sobie siłę do przeprogramowania myślenia. Czy wykonalne? Raczej tak, ale niestety nie u wszystkich. Każdy przypadek jest inny i może jeszcze leżeć wiele czynników pomiędzy, które dodatkowo pogłębiają awersję m.in. problemy na płaszczyźnie waszej obecnej relacji (jakiś uraz, ciche ukrywane żale itp.) Ogólnie temat wcale nie taki rzadki w związkach, lecz często spychany na bok "bo jakoś to będzie / bo może coś się zmieni jak tylko urosną dzieci / jak spłacimy kredyt / jak dokończymy budowę etc." Niestety z reguły nic się nie zmienia i wreszcie kończy się zdradą albo odejściem jednej ze stron.
Główne powody to
bo nie mam ochoty,
bo nie mam nastroju,
bo jestem zmęczona,
tylko ci dupa w głowie
Wolne tłumaczenie z naszego na wasze:
bo nie mam ochoty
= byle co jest lepsze niż seks z tobą
bo nie mam nastroju
= nie kręci mnie nawet myślenie o seksie z tobą
bo jestem zmęczona
= już wolę rypać kilofem w kamień niż ryćkać się z tobą

To oczywiście tak pi razy drzwi, błędy w tłumaczeniu jak najbardziej możliwe:rolleyes:
 
Mężczyzna

Szar

Podrywacz
Chyba lepiej inaczej ułożyć sobie życie. Mam wysokie libido i 11 lat męczyłem się z kobietą dla której seks mógłby nie istnieć. Nigdy więcej 😅
 
D

Deleted member 42063

Guest
A mi się wydaje że wina leży po stronie mężczyzny a nie kobiety.
Panowie, pamiętajcie, kobiety to nie maszynki do ruchania... Potrzebują bliskości, poczucia bezpieczeństwa, poczucia bycia ta najważniejsza...
A jeśli wy wkładacie rękę w Majtki, napieprzacie ręka jakbyście grali hard rocka na gitarze, to nie dziwcie się że Panna nie jest chętna na penetracje, jest wtedy sfrustrowana, sucha, napięta... Wiec jak włożyc twardy sztywny konar w ciasna sucha dziuple?? Wyobraźnia, lekkość, swoboda, długa gra wstępna... Panowie czasem bez dotyku a samymi gestami i słowami można sprawić że u partnerki w majteczkach znajdziemy nektar bogów 🙂
Az milo sie czyta😂 mam nadzieje ze praktyka idzie za teoria👍🏻
 
D

Deleted member 42063

Guest
I nie, nie chce się umawiać. Chciałem zaznaczyć, że każda rozmowa z inną dziewczyną ma wyglądać tak, że mam być agresywny, niemiły i antykobiecy. Tylko moja musi być i tylko ona jest i będzie. Tak raczej nie powinno być. Jak się rozmawia tylko z jedną osoba to można zglupiec przecież
Zazdrosc zawsze jest delikatna jak sie kocha a juz napewno jak sie widzi inne kobiety sklonne do flirtu. Ale zeby byc wrecz niemilym dla innych to jest juz, wybacz za slowo, ale chore. Tu juz nie chodzi o seks ale o zaufanie, a raczej jego brak, co dla mnie jest jeszcze wiekszym problemem.

Ciezko powiedziec co jest powodem tak na 100% ale jest tu naprawde wiele powaznych czerwonych flag😳
Moze przegadaj z rodzina jezeli masz taka mozliwosc bo pewnie znaja ja tez dosc dobrze po tylu latach👍🏻
 
Mężczyzna

forg

Seks Praktykant
Az milo sie czyta😂 mam nadzieje ze praktyka idzie za teoria👍🏻
Ale to co on napisał nie bardzo ma związek z tematem. Pisze o braku nawilżenia. A nawilżenie podobno jest. Nawet coś tam o dochodzeniu kobiety w 3 minuty było.
Zatem to raczej porada mizerna. Zresztą co to znaczy że wina leży po stronie mężczyzny? Prawie nigdy nie jest to jednostronna "wina". Nawet w tym co skomentowałaś można zapytać: "a co zrobiła kobieta by zmienić podejście faceta i grę na gitarze zmienić na wolną część koncertu wiolonczelowego?"
 
D

Deleted member 42063

Guest
Ale to co on napisał nie bardzo ma związek z tematem. Pisze o braku nawilżenia. A nawilżenie podobno jest. Nawet coś tam o dochodzeniu kobiety w 3 minuty było.
Zatem to raczej porada mizerna. Zresztą co to znaczy że wina leży po stronie mężczyzny? Prawie nigdy nie jest to jednostronna "wina". Nawet w tym co skomentowałaś można zapytać: "a co zrobiła kobieta by zmienić podejście faceta i grę na gitarze zmienić na wolną część koncertu wiolonczelowego?"
Nie zacytowalam calej wypowiedzi. Oczywiscie ze do tanga trzeba dwojga ale tutaj w tej wypowiedzi chodzilo zeby nie traktowac kobiety tylko jak wejscia i wyjscia. Niestety musicie sie pomeczyc jezeli chcecie zebysmy wracaly i mialy czesto ochote bo jak moj partner chce tylko ulzenia sobie to az mi sie zygac chce. Nie mowie ze to najlepsza porada dla zalozyciela forum bo tam sa inne fundamentalne problemy. Poprostu wywiazala sie rozmowa tutaj i nie wiem czy czytales wszytsko.
Druga sprawa, jezeli facet podchodzi do tego tak jak powiedzialam to czesto sie nie zmienia. I dlatego jest frustracja i brak checi na seks od strony kobiety bo rownie dobrze moze sobie lalke kupic i bedzie lepeij bo przynajmniej nie czuje nic. Nie wiem ile jest takich mezczyzn, nie bede wszytskich wkladac do jednego worka ale sa. To Ci moge obiecac
 
Mężczyzna

forg

Seks Praktykant
Tak. Przeczytałem wszystko.
I nagle pojawia się wpis: to wina faceta. Zupełnie od czapy.
Ale ok. Ja nie będę drążył. Są źli faceci w seksie i złe kobiety. I prawie nigdy nie jest tak, że to 100 procent winy jednej ze stron.
 
D

Deleted member 42063

Guest
Oczywiscie, ze i kobieta i mezczyzna musza sie postarac, ale jezeli mezczyzna mysli tylko o tym zeby sobie ulzyc to chocby kobieta stanela na rzesach to nie dojdzie, no chyba ze sama sie tym zajmie ale na dluzsza mete to bez sensu. Dlatego ta wypowiedz mi sie spodobala ze mezczyzna to rozumie bo nie kazdy tak mysli i robi
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry