Podnieciło by Was to? Na ile w skali 1 do10?

[Laskotek]

10/10 zdecydowanie. Lubię jak kobieta bezpośrednio inicjuje stosunek i wie dokładnie czego pragnie.
/Rafał.

 

[Abizu]

Mnie to by napewno konkretnie podnieciło że nie czekał bym na nic tylko rżnął bym ją bardzo ostro

 

[Abizu]

Pytanie do facetów, czy jakby dziewczyna rozłożyła szeroko nogi i rozszerzyła swoją dziurkę i powiedziała: Wyruchaj mnie dobrze, to jak bardzo by Was to podnieciło od 1 do 10?

Napewno konkretnie by mnie to podnieciło że nie czekał bym na nic tylko bym rżnął jej cipkę tak jak tego chce

 

[retnu]

Pytanie do facetów, czy jakby dziewczyna rozłożyła szeroko nogi i rozszerzyła swoją dziurkę i powiedziała: Wyruchaj mnie dobrze, to jak bardzo by Was to podnieciło od 1 do 10?

Jak obuch 100 stuletniej whisky!
A wiec wyruchać okazje z sakramentalnym: później cie jeszcze do rucham
Taka dziewczyna to skarb w domu.

 

[Abizu]

Jak obuch 100 stuletniej whisky!
A wiec wyruchać okazje z sakramentalnym: później cie jeszcze do rucham
Taka dziewczyna to skarb w domu.

W takiej sytuacji jak dla mnie to to nie ma od 1 do 10... jest od razu 200 Napewno każdego by to podnieciło i to do takiego stopnia że nie myślał bym o niczym tylko od razu lizanko cipki I I dosłownie ruchanie bez zachamowań

 

[retnu]

Zdaje sie, ze mam trochę więcej doświadczeń, lub bardziej wyrachowywany charakter, ale nie wnikam w szczegóły, bo u mnie chodzi o powtórkę w bliżej nieokreślonej przyszlosci.

 

[Naglodzie]

Pytanie do facetów, czy jakby dziewczyna rozłożyła szeroko nogi i rozszerzyła swoją dziurkę i powiedziała: Wyruchaj mnie dobrze, to jak bardzo by Was to podnieciło od 1 do 10?

Uuułaaa taki tekst to 10na10

 

[Mortimer]

10

 

[retnu]

Nie che psuć Waszej przyjemności, ale z tego co widziałem i przeżyłem, w takich chwilach nikt nic nie mówi, a już na pewno nie dziewczyna

 

[Pindek]

Kiedy robi tak moja żona, to podniecenie 10/10

kiedyś miałem taka sytuacje z sąsiadką
Przyszła do mnie pod jakimś blachy pretekstem. Usiadła na sofie, sciagla majtki i powiedziała bierz mnie. Niewiele myśląc wyciągnąłem sprzęt i dałem jej do ssania. Nie byłem przy tym ani trochę delikatny, wypchałem jej tak głęboko w gardło ze aż łzy jej leciały. Doszedłem w gardle, schowałem ptaka i usiadłem. Była zdziwiona ze nie mam ochoty jej przelecieć, tylko potraktowałem ja jak dziwkę. Odpowiedziałem jej ze przecież sama tego chciała, i zapaliłem papierosa

 

[Dami782]

11

 

[trybel1]

Generalnie na jakieś 8. Najbardziej podnieca mnie kiedy leżę mièdzy mokrymi udami masturbującej się , nagiej , ślicznej dziewczyny.
Oblizuję paluszki , które wyciąga z mokrej , podnieconej cipki , ze świadomością , że za chwilę będę ją lizał. Podnieca mnie na maksa widok jej kręcących się w orgazmach bioder , głęboko wbitych paluszków... kocham kiedy skowycze i dyszy...

 

[Robmusso]

Pytanie do facetów, czy jakby dziewczyna rozłożyła szeroko nogi i rozszerzyła swoją dziurkę i powiedziała: Wyruchaj mnie dobrze, to jak bardzo by Was to podnieciło od 1 do 10?

No pewnie. nawet może by stanął. Tak bez stymulacji

 

[dario_a_z]

2/10
Jednak lubię jak to ja mówię "rozłóż nogi". Jak przychodzi bez wysiłku i sama chce to nie to samo.
Polecam scenę z Jennifer Lawrence z Czerwone Jaskółki.

 

[retnu]

Z trochę innej beczki, ale jednak w jakiś sposób wpisanej w klimat tematu: NIE!
Nie! Bo na własne uszy słyszałem po co i dlaczego jestem im potrzebny (raz w tygodniu) białogłowym z kraju - paskudne doświadczenie.
Obie z przyjemnoscia oddałem znajomemu Turkowi.

 

[Johny black]

Pytanie do facetów, czy jakby dziewczyna rozłożyła szeroko nogi i rozszerzyła swoją dziurkę i powiedziała: Wyruchaj mnie dobrze, to jak bardzo by Was to podnieciło od 1 do 10?

Wogóle

 

[Johny black]

Wogóle

A to dlatego że, potrzebuję psychicznej więzi a nie tylko fizycznej bliskości

 

[GrayWolf]

Ewidentnie 10/10

 

[Kogucik69]

Kiedy robi tak moja żona, to podniecenie 10/10

kiedyś miałem taka sytuacje z sąsiadką
Przyszła do mnie pod jakimś blachy pretekstem. Usiadła na sofie, sciagla majtki i powiedziała bierz mnie. Niewiele myśląc wyciągnąłem sprzęt i dałem jej do ssania. Nie byłem przy tym ani trochę delikatny, wypchałem jej tak głęboko w gardło ze aż łzy jej leciały. Doszedłem w gardle, schowałem ptaka i usiadłem. Była zdziwiona ze nie mam ochoty jej przelecieć, tylko potraktowałem ja jak dziwkę. Odpowiedziałem jej ze przecież sama tego chciała, i zapaliłem papierosa

A później obudziłeś się

 

[col. Greg]

za szybko, dla śmiechu: czy mógłbym o tym z toba porozmawiać?