W sumie to pewnie tak 6/10. Teraz wyjaśnienie dlaczego: podnieca tekst i sytuacja ale, jest właśnie ale, brakuje temu czegoś, nutki "walki", pozorowanego oporu, podkręcania atmosfery. Sytuacja się zmienia gdy jest jakieś miejsce publiczne i niekoniecznie muszą to widzieć inni. Chodzi o sam fakt nietypowości okoliczności temu sprzyjających/występujących.